środa, 20 czerwca 2012

(FANART) Kajko i Kokosz na Dzikim Zachodzie

Wysłaliśmy Kajka i Kokosza na podbój USA! A konkretnie na amerykański blog "Covered", poświęcony komiksowym okładkom "zreinterpretowanym" przez innych artystów. Wczoraj ukazały się tam "Borostwory" w wersji oryginalnej i w przeróbce Jakuba Rebelki. Projekt "Covered" to prawie tysiąc eksponatów, głównie inspirowanych superbohaterszczyzną, ale jest też trochę Europy, np. Hergé i Tardi. Są również Polacy, choć nieliczni i tylko w roli "reinterpretatorów".


Kolejny "Kajko i Kokosz" ma się pojawić w przyszłym miesiącu. Jeśli macie jakieś fajne przykłady z naszego egzotycznego kraju w Europie Wschodniej, piszcie do twórcy bloga, rysownika Roberta Goodina. Mash-upy odpadają (szkoda, bo w tej konkurencji jesteśmy najlepsi).

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Zbójcerze przepytani

Daniel Koziarski z portalu Rebelya.pl wziął nas na spytki. Pogadaliśmy sobie o blogu, o Chriście, o komiksach polskich i francuskich, starych i nowych, a nawet o projekcie muzeum. O polityce nie chcieliśmy - nie pomogły ani groźby, ani łaskotki. Wywiad ukazał się wczoraj pod tytułem "Na plasterki!!!, czyli złote lata polskiego komiksu".

A teraz informacje ważne:
  • Na V Bałtyckim Festiwalu Komiksu GDAK (Gdańsk, 30 czerwca - 1 lipca) czekają nas obchody 40-lecia "Kajka i Kokosza". Z tej okazji za jednym zamachem będzie można obejrzeć dwie krążące po Polsce wystawy: "Janusz Christa: Życie i twórczość" oraz "Propaganda PRL w komiksie".
  • Jeśli ktoś przegapił internetową transmisję "Kajka i Kokosza" z Teatru Jaracza w Olsztynie i rwie teraz włosy z głowy, to może przestać. Film wciąż jest dostępny na stronie Teatru.
  • Na "Baśnioblogu" Piotra Drzyzgi pojawiły się dwa sympatyczne fanfiki, przeznaczone do opowiadania dzieciom przed snem. Pierwsza bajka uzupełnia białe plamy w "Cudownym leku", a druga to crossover Kajka i Kokosza z... Bolkiem i Lolkiem.
  • Jak się okazało, w przerwach między rysowaniem kolejnych okładek, Łukasz Kuciński kolekcjonuje karty. Ostatnio na swoim karcianym blogu pochwalił się niezwykle rzadkim kajkoszowym gadżetem, którego nawet my nie mamy w kolekcji.
  • Michał Misztal zrecenzował na Gildii "Kajtka i Koka w Londynie". Recenzja kończy się następującymi słowami: "zaryzykuję stwierdzenie, że jest to komiks właściwie dla każdego". I nam też się tak wydaje.
  • W majowym notowaniu Listy Przebojów Komiksowych dwa albumy "Kajtka i Koka" niespodziewanie awansowały o kilka oczek. Czyżby efekt uboczny premiery "Kajtka i Koka w kosmosie"? No to chyba już wiemy jaki komiks wygra edycję czerwcową.
  • W serwisie Test Wiedzy możecie sprawdzić swoją znajomość bohaterów "Kajka i Kokosza". Pytania są dziecinnie proste, więc wstydu jak na Euro nie będzie.
  • A propos Euro, Dominik z Bochotnicy podesłał nam wczoraj taki link do serwisu Babol.
  • Pamiętacie nasze hasło "Kajtek Koko Euro Spoko"? Odstąpiliśmy je Gildii (całe szczęście), a ta zmaterializowała je w postaci banera. O dziwo, rysunek wciąż wita internautów odwiedzających facebookowy profil portalu. Kolaż przygotował Arek Salamoński, w ramach relaksu po pracy nad "Kajtkiem i Kokiem w kosmosie".

I tym przygnębiającym akcentem kończymy dzisiejszy przegląd niusów. Zaglądajcie w tym tygodniu na blog "Covered", prowadzony przez Roberta Goodina.

niedziela, 17 czerwca 2012

(FANART) Kajko kontra Asterix na Orkonie

Przenieśmy się na daleką wyspę, gdzie na wrzosowiskach krainy Piktów, wśród owiec, jegomość w kraciastym kilcie z gwizdkiem w zębach, trenuje wśród swoich owiec sędziowanie jakiejś dziwnej gry. Właśnie jedna z owieczek ze smutkiem i niezrozumieniem patrzy na przyznaną jej żółtą kartkę. Wróćmy na wschód... w ponurej twierdzy Zbójcerzy kapral cienkim głosem odczytuje właśnie bieżącą pocztę Hegemonowi: "... i zawiadamiamy serdecznie, że Książęca Komisja Turniejów przyznała Waszej warowni zaszczyt organizacji meczu między Mirmiłowem a Wioską Galów z dalekiej Armoryki". Błysk w oku Hegemona zdradził nowy podstępny plan...

To nie początek opowiadania, ale wprowadzenie do fabularnej gry terenowej "Kajko i Kokosz 2: Wielki mecz". Kajkoszowy LARP (Live Action Role-Playing), podczas którego można będzie przebrać się i wcielić w jedną z komiksowych postaci, odbędzie się 19 lipca na konwencie Orkon. Gra zapowiada się dość okazale, planowana liczba uczestników to aż 80. "Wielki mecz" ma mieć charakter komediowo-sportowy. Mamy nadzieję, że nie dojdzie do gorszących scen znanych z "Wrestlerów" Śledzia.

Michał Śledziński: "Wrestlerzy", Świat Gier Komputerowych 10/1999

Dlaczego "Kajko i Kokosz 2"? Pewnie dlatego, że pierwszy LARP "Kajko i Kokosz" odbył się na Orkonie w roku 2006. Niestety nie znamy żadnych detali na temat tamtej edycji. W sieci znaleźliśmy tylko dwa, za to wielce zachęcające zdjęcia. Jeśli w tym roku ma być równie atrakcyjnie, to trzeba jechać.

foto: Emilia (Veenan)foto: Karolcia (Cin)

W roku 2010 miał się też odbyć LARP "Kajko i Kokosz" nr 1 i 1/2. Chciała go zorganizować gdańska Pracownia Komiksowa, ale podobno coś nie wypaliło.

sobota, 16 czerwca 2012

(FANART) Tytus kontra Kajko w Sochaczewie

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, tydzień temu odbyła się wystawa fanowskich okładek Łukasza Kucińskiego. Kajkoszowo-tytusowa galeria pod chmurką pt. "Komiksowy świat" była częścią obchodów Dni Sochaczewa. Pogoda dopisała, publicznosć także, co widać na zdjęciach przysłanych przez Łukasza. Gratulujemy! Sympatyczny gość na pierwszych fotkach to oczywiście sam autor, dumnie rozparty wśród swoich rysunków. Czujemy się troszkę współodpowiedzialni za ten sukces - prace Łukasza są plonem naszej akcji "Zróbmy sobie okładki".

czwartek, 14 czerwca 2012

Album dekady?

Sądząc po komentarzach, ciśnienie związane z premierą "Kajtka i Koka w kosmosie" osiąga wartość krytyczną. Pojawiły się nawet podejrzenia, że żadnej premiery nie było, a Egmont nas wkręca. Zapewniamy Was, że album istnieje. Na dowód zrobiliśmy kilka zdjęć.


Jak widać, jest to cegła o rozmiarach książki telefonicznej - tyle, że znacznie ciekawsza i ładniejsza. Egmont potraktował to wydanie wyjątkowo. Oprócz twardej oprawy, mamy też efektowną obwolutę ze srebrnymi literami, a pod spodem milutką w dotyku matową okładkę, również ze srebrnym nadrukiem (i to po obu stronach).


Dalej jest nowa wyklejka, nawiązująca do gdańskiego zeszytu.


No dobra - wiemy, że czekacie na to co jest w środku. Otóż w środku jest 1273 i 1/2 paska kosmicznych przygód, z czego 1270 odcinków to CAŁY oryginalny komiks z "Wieczoru Wybrzeża". Na początku dorzucono jeszcze 2 pierwsze paski z wydania WAG, które od 1974 roku są integralną częścią tej historii, a na końcu - jako ciekawostkę - półtora paska z "Expressu Ilustrowanego", także z roku 1974. Na deser tekst ilustrowany szkicami, zaktualizowana (nareszcie!!!) bibliografia, a potem... znów wyklejka i skrzydełko z biogramem Janusza Christy.

Jest jeszcze coś, co odróżnia tę edycję od poprzednich dwóch. Księga podzielona jest na rozdziały i wygląda trochę jak oprawiony komplet niewydanych albumów z początku lat 90-tych, ale w czerni i bieli. Podobny pomysł miał Marek Misiora, dyskutowaliśmy na ten temat ponad rok temu. Arek Salamoński, odpowiedzialny za przygotowanie komiksu do druku, przysłał nam skan spisu treści, możecie więc sami zobaczyć o co w tym chodzi. Dostaliśmy też kilka przykładowych stron, przy czym nie są to te same plansze, które niedawno opublikowała Komiksomania. To znaczy niby te same, ale nasze są w wersji ostatecznej :)

sobota, 9 czerwca 2012

Obrazki z wystawy

Mamy kilka nowych informacji o wystawie "Kajko i Kokosz - najdzielniejsi woje Mirmiła", otwartej niedawno w Jastrzębiu-Zdroju. Po pierwsze, jest to zupełnie nowa wystawa. Opowiada o postaciach stworzonych przez Christę - o ich charakterach na bazie dobranych przykładów. Na ekspozycji będzie można po raz pierwszy zobaczyć komplet oryginałów "Koncertu Kaprala", a także autentyczne przybory kreślarskie, których Christa używał do rysowania komiksów. Eksponaty pochodzą ze zbiorów prywatnych i archiwum rodzinnego autora. Być może później wystawa zawita do Muzeum w Wałbrzychu, a w przyszłości również w inne miejsca.

Wystawa reklamowana jest nieznanym wcześniej szkicem. Pochodzi on z tej samej serii, co rysunki z plakatów dołączonych do "Mirmiłowa Wielkiego", "Podstępu Kaprala" i "Rozprawy z Hodonem". Naliczyliśmy już 15 takich powiększonych kadrów (albo fragmentów komiksu), więc raczej nie miały to być ilustracje do kalendarza. Może pocztówki? Za wzór tym razem posłużył Chriście kadr z "Mirmiła w opałach". Widać, że rysownik początkowo trzymał się oryginału, potem jednak postanowił trochę przerobić Kokosza.


Z innych ciekawostek, to wczoraj, czyli trzy dni przed terminem, ukazał się "Kajtek i Koko w kosmosie". Nie będziemy zdradzać żadnych szczegółów, wolimy poczekać na Wasze reakcje.

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Duby smalone

Wiadomo nie od dziś, że zawodowi dziennikarze potrafią przekręcić najprostsze fakty. My to nawet rozumiemy. Trudno przecież znać się na wszystkim, a doba jest za krótka na porządny research. Ale kiedy bzdury wypisują sami fani komiksu, albo różni domorośli "eksperci", to robi się śmieszno, a czasem i straszno.

KICHA
Ostatnio ręce nam opadły przy lekturze artykułu "Polskie komiksy - Kajko i Kokosz" na blogu (pardon my French) "Kopniak w jaja". Dowiedzieliśmy się z niego wielu nowych rzeczy, np. o tym, że "Janusz Christa pochodził z Sopotu" a nie z Wilna, że popołudniowy "Wieczór Wybrzeża był wówczas głównym dziennikiem w Trójmieście", miniaturowy żart "Rock and Roll" (9,5 x 2 cm) był "całostronicową opowieścią bez dymków", a pierwszy pasek Christy dla Wieczoru nosił tytuł "Kicha". No, rzeczywiście... kompletna kicha.


Na domiar złego trzy pierwsze ilustracje (bądź co bądź do tekstu o komiksach Janusza Christy) nie są autorstwa Christy. Rysunek Kajka i Kokosza pochodzi z okładki gry planszowej "Wielki wyścig", a wykonał go Maciej Szymanowicz na podstawie różnych fragmentów komiksu. Wszystkie następne postacie to fanarty Łukasza Ciaciucha, przysłane na nasz plebiscyt.


BAMBI
Nie lada sensację znaleźliśmy w tekście "Fantastyczna czwórka polskiego komiksu" na blogu "Hanter". Niejaki Tomek Rurkowski twierdzi, że "Christa w 1987 stworzył komiksową wersję historii o jelonku Bambi." Wow! Chętnie poznalibyśmy szczegóły tego doniosłego odkrycia. Bo w to, że autor tekstu nawet nie zajrzał do zbiorku "Bambi", nie chce nam się wierzyć. A może jednak podtytuł bloga należy traktować serio? Poprzekręcanych dat nie będziemy się czepiać, to już normalka.


POLAK
Wpadki zdarzają się też poważnym serwisom komiksowym. 15 numer magazynu "KZ" z roku 2003 poświęcony był serii "Kajko i Kokosz". Jeden z artykułów Damiana "hansa" Handzelewicza pt. "Janusz Christa - biografia twórcy Kajka i Kokosza" zaczynał się następująco: "Co prawda, Janusz Christa większość swego życia przeżył w Polsce, ale rodowitym Polakiem nie jest - urodził się w Wilnie." Na szczęście po jakimś czasie redaktor Handzelewicz zorientował się, że palnął głupstwo. Zdanie o tajemniczej narodowości pana Janusza zostało usunięte, zarówno z wersji online, jak i z zipów. Ale kto ściągnął wcześniej, ten ma :)


DUCH
Najbardziej makabryczną gafę strzelili organizatorzy XIV Dni Kultury Marynistycznej w Rzeszowie (jakieś 500 km z hakiem od najbliższego morza), zapraszając na spotkanie z Januszem Christą. Anons ukazał się w lutym 2010, czyli ponad rok po śmierci rysownika. Miejscowi komiksiarze natychmiast zaczęli interweniować i "seans spirytystyczny" zniknął z programu imprezy. Szkoda, mogło być naprawdę ciekawie!


To tyle na razie. Będziemy trzymać rękę na pulsie.
Aha, mamy printscreena i nie zawahamy się go użyć!

czwartek, 31 maja 2012

Okładki kontratakują

Lepszego zwieńczenia naszej akcji okładkowej nie mogliśmy sobie wymarzyć. Wystawa fanowskich okładek Łukasza "Bofzina" Kucińskiego będzie jedną z atrakcji tegorocznych Dni Sochaczewa. W odpowiedzi na nasz apel Łukasz wykonał ponad 60 (!) rysunków, głównie mash-upów Kajka i Kokosza z komiksami Baranowskiego, Papcia Chmiela i Rosińskiego. Na wystawę trafi 30 z nich. Otwarcie w niedzielę 10 czerwca (jednak nie w sobotę) o godzinie 11:00, miejsce: Sochaczew, Plac Kościuszki. Na portalu Urzędu Miasta przeczytacie więcej o rysowniku i imprezie.

Gdaś donosi:
  • Wiadomo ile będzie kosztować pełne wydanie "Kajtka i Koka w kosmosie". Cena detaliczna wynosi 99,90 zł, czyli po zniżce w sklepie Gildii - tylko 75,00 zł. Wychodzi po 6 groszy za pasek. Uff... Trochę się baliśmy, że tym razem Egmont zaszaleje.
  • Jest już pierwszy przeciek z "Kosmosu". Komiksomania opublikowała posłowie do nowego albumu, bogato ilustrowane premierowymi szkicami Janusza Christy. Zwróćcie uwagę, że nad każdym szkicem widnieje tytuł rozdziału... (???)
  • Przedpremierowa recenzja "Kajtka i Koka w kosmosie" ukazała się w czerwcowej "Nowej Fantastyce". A w letnim numerze "Czasu Fantastyki" Maciej Parowski dodał: "Zupełnie jak Lucas, tyle, że prawie 10 lat przed Lucasem."
  • W artykule "Superbohaterowie w supercenach" Bartosz Mszyca ubolewał niedawno, że "miłośnicy Kajka i Kokosza czy Kapitana Żbika o zyskach porównywalnych z tymi z rynku amerykańskiego mogą zapomnieć." Czyżby? Następnego dnia oryginał okładki "Zwariowanej wyspy" poszedł na Allegro za 3.350 zł!
  • "Czy to jest w ogóle możliwe, żeby Kajko rzucił Kokosza i poszedł w świat z Papą Smerfem?" - zastanawia się Paweł Aigner, reżyser spektaklu "Arabela" w gdańskim Teatrze Wybrzeże.
  • "Równolegle z Kajkiem i Kokoszem" to tytuł najnowszej recenzji... "Kuśmidra i Filo". Do poczytania na Esensji.
Pamiętajcie o jutrzejszej transmisji z Olsztyna i do następnego razu.

poniedziałek, 28 maja 2012

Olsztyn w każdym domu

Z okazji Dnia Dziecka Teatr Jaracza w Olsztynie przygotował niespodziankę dla wszystkich dzieciaków, niezależnie od wieku i miejsca zamieszkania. 1 czerwca, czyli w najbliższy piątek, na stronie internetowej Teatru będzie można obejrzeć transmisję ze spektaklu "Kajko i Kokosz". Początek o godzinie 10:00. Obecność przed monitorami obowiązkowa.


PS. Czy ktoś wie jak nagrać strumień wideo z internetu?

piątek, 25 maja 2012

Zrób to sam

Zbiory gdańskiej Galerii Starych Zabawek powiększyły się o taki oto niepozorny eksponat.


Starzy kolekcjonerzy już się zapewne domyślają co znajdziemy w środku. Tak jest, to typowy dla PRL-u "album komiksowy" z powklejanymi paskami z gazety. Wielu z nas ma takie samizdaty w swoich zbiorach. Podobne skarby jeszcze dziś trafiają się na giełdach.


Takie to były czasy - jeśli chciało się postawić na półce ulubiony komiks, to trzeba go było sobie zrobić samemu. Każdy taki "album" był oczywiście inny. W jednych odcinki były całe, w innych pozaginane, a jeszcze w innych pocięte na kadry - w zależności od tego, jakiej wielkości zeszyt udało się zdobyć w sklepie. Być może dziś wydaje się, że naklejanie fragmentów pasków na papier milimetrowy to barbarzyństwo, ale w rzeczywistości był to wyraz najwyższego uwielbienia dla serii komiksowej i jej autora.

Ten akurat egzemplarz wygląda nam na przedruk "Kajtka i Koka w krainie baśni" z Kuriera Podlaskiego (1983-1984). Jego "producent", anonimowy fan z Białegostoku, ma więc zapewne około czterdziestki. Pozdrawiamy go, jeśli tu zagląda.

Zdjęcia przysłał nam Wojciech Szymański, założyciel Galerii.

poniedziałek, 21 maja 2012

Okładki #12. The End?

Czy to już naprawdę koniec naszej akcji okładkowej? Na to wygląda, przynajmniej dla Arka i Piotra Florków, którzy zrobili czwarty i ostatni film z serii "Kajko i Kokosz - fanowskie okładki".


Na otarcie łez dostaliśmy kilka dodatkowych fanartów spoza filmików...

Arkadiusz i Piotr Florek

... oraz specjalny suplement z okazji zbliżającej się premiery "Kajtka i Koka w kosmosie". Są to zebrane w jednym miejscu okładki wykonane przez Janusza Christę i przez fanów. A my dodamy, że w tej kwestii czeka Was niedługo spora niespodzianka. Nic więcej nie możemy zdradzić.

czwartek, 17 maja 2012

Najdzielniejsi woje Mirmiła w Jastrzębiu Zdroju

Wystawy Wojtka Łowickiego mają już tyle mutacji, że zaczynamy się w nich gubić. Ekspozycja pt. "Komiks polski 1948-83: Relax i propaganda" gościła w Solcu Kujawskim i Złotowie, "Janusz Christa. Życie i twórczość" w Pruszczu Gdańskim, "Komiks" z pracami Christy i Wróblewskiego w Krośnie, a "Propaganda PRL w komiksie" w Szczecinku. Ta ostatnia przenosi się teraz do Muzeum Regionalnego w Wągrowcu. Otwarcie jutro (18 maja) o 18:00, inauguracyjną prelekcję jak zwykle wygłosi dr Tomasz Marciniak.


To nie koniec. Już niedługo czeka nas kolejna odsłona niekończącego się wystawowego serialu, tym razem poświęcona wyłącznie Januszowi Chriście. Oto kilka szczegółów ze strony gospodarza:
Miejski Ośrodek Kultury w Jastrzębiu Zdroju zaprasza na wystawę "Kajko i Kokosz - najdzielniejsi woje Mirmiła". Wystawa z cyklu "Cztery pory roku z satyrą i komiksem" przygotowana przez Wojtka Łowickiego od 4 czerwca do 29 czerwca 2012 r. od poniedziałku do piątku, w godzinach od 8:00 do 20:00. Wstęp wolny!

Któż ich nie zna? Od 40 już lat bawią nas i zadziwiają swoimi przygodami. Choć nie powstanie już żaden nowy album, a autor Janusz Christa nie narysuje nigdy więcej jowialnego Kokosza, ani bystrego Kajka, a Hegemon nie obmyśli kolejnego planu zdobycia grodu Mirmiła... Christa odszedł na zawsze w 2008 roku. Ale historie, które nam pozostawił, w jakże wartościowym spadku, będą znów ożywały – za każdym razem, gdy ktoś otworzy książeczkę z przygodami naszych bohaterów. Słowa „naszych” nie używam przypadkowo. Przecież to nasi słowiańscy przodkowie. Woje, broniący swojego rodzinnego grodu. A autor (będący rysownikiem i scenarzystą jednocześnie) oddaje klimat tamtych, starożytnych czasów. Ale też, z lubością wrysowuje w kadry aluzje do naszej współczesności. (...)

Swój udział w spotkaniu zapowiedziała również Paulina Christa, wnuczka artysty. 21 czerwca 2012 r. o godzinie 11:00, Miejski Ośrodek Kultury, sala 15.

poniedziałek, 14 maja 2012

Kajtek Koko Euro Spoko

Już wiadomo, że autostrad na Euro nie będzie, ale nowy "Kajtek i Koko w kosmosie" będzie! Egmont zapowiedział premierę na 11 czerwca, tak że spoko. Album jest już w ofercie Empiku. Oprawa twarda, srebrzona obwoluta, 672 strony (!), cena nieznana.


Kolejne spoko wiadomości:

Zdjęcia: Łukasz "Bofzin" Kuciński


"Zeszyty Komiksowe" #13"Zemsta Charpagany"

piątek, 11 maja 2012

(FANART) Tajemnica śmierci Kokosza

Znalazłem na deviancie dwie fajne rzeczy. Pierwsza nosi złowieszczy tytuł "Tajemnica śmierci Kokosza". Tak daleko chyba się jeszcze nikt nie posunął w kontynuacjach. Autorem rysunku jest Karol "SolFar" Sollich, erpegowiec i grafik od gier komputerowych.


Drugie znalezisko to prawdopodobnie pamiątka po konkursie Egmontu z roku 2007. Na deviancie wiszą tylko trzy kadry komiksu, kiedyś podobno było ich więcej, miały kolor i teksty. Po ułożeniu w strip prezentują się znacznie lepiej niż osobno, nie jestem tylko pewien kolejności. Autorka, podpisana jako "Sulamit", obecnie publikuje pod nazwiskiem Joanna Klęczar (tak, dziewczyny też lubią Kajka i Kokosza). Zdecydowanie warto rzucić okiem na jej nowe prace. Bardzo jestem ciekaw jak dziś narysowałaby tę scenkę.