piątek, 30 stycznia 2015

(FANART) Pustynna wyprawa, odc. 15-16

Nieoficjalna, fanowska kontynuacja "Opowieści Koka". Ojciec Placyd wymyśla i rysuje, a Kapral nakłada retro-kolorki i wycina paski z gazety.


Poprzednie odcinki znajdziecie tutaj (kolor) albo w naszej czytelni osiedlowej (c-b). Kolejne publikujemy co dwa dni, jak w "Świecie Młodych": w poniedziałki, środy i piątki. Zostańcie z nami.

środa, 28 stycznia 2015

(FANART) Pustynna wyprawa, odc. 13-14

Nieoficjalna, fanowska kontynuacja "Opowieści Koka". Ojciec Placyd wymyśla i rysuje, a Kapral nakłada retro-kolorki i wycina paski z gazety.


Poprzednie odcinki znajdziecie tutaj (kolor) albo w naszej czytelni osiedlowej (c-b). Kolejne publikujemy co dwa dni, jak w "Świecie Młodych": w poniedziałki, środy i piątki. Zostańcie z nami.

wtorek, 27 stycznia 2015

Jonatan Rerych następcą Mistrza?

Taką rewelację podaje dzisiejszy Dziennik Bałtycki. Nie wierzycie? Oto dowód:


Oprócz zapowiedzi "Kajtka i Koka w Transylwanii", w tekście Grażyny Antoniewicz przeczytać można o "Przygodach wojów", "Twierdzy czarnoksiężnika" (tu autorce trochę się pokręciło) i o nowej aukcji w Sopocie. Najciekawsze są jednak informacje na temat rozstania się Fundacji Christy z Aquaparkiem i planowanej na maj kajkoszowo-archeologicznej wystawy w sopockim Grodzisku. Skoro sprawa "się rypła" (tylko na papierze, wersja online jest mocno okrojona), to pewnie wkrótce napiszemy o niej coś więcej.

poniedziałek, 26 stycznia 2015

(FANART) Pustynna wyprawa, odc. 11-12

Nieoficjalna, fanowska kontynuacja "Opowieści Koka". Ojciec Placyd wymyśla i rysuje, a Kapral nakłada retro-kolorki i wycina paski z gazety.


Poprzednie odcinki znajdziecie tutaj (kolor) albo w naszej czytelni osiedlowej (c-b). Kolejne publikujemy co dwa dni, jak w "Świecie Młodych": w poniedziałki, środy i piątki. Zostańcie z nami.

piątek, 23 stycznia 2015

(FANART) Pustynna wyprawa, odc. 9-10

Nieoficjalna, fanowska kontynuacja "Opowieści Koka". Ojciec Placyd wymyśla i rysuje, a Kapral nakłada retro-kolorki i wycina paski z gazety.


Poprzednie odcinki znajdziecie tutaj (kolor) albo w naszej czytelni osiedlowej (c-b). Kolejne publikujemy co dwa dni, jak w "Świecie Młodych": w poniedziałki, środy i piątki. Zostańcie z nami.

środa, 21 stycznia 2015

(FANART) Pustynna wyprawa, odc. 7-8

Nieoficjalna, fanowska kontynuacja "Opowieści Koka". Ojciec Placyd wymyśla i rysuje, a Kapral nakłada retro-kolorki i wycina paski z gazety.


Poprzednie odcinki znajdziecie tutaj (kolor) albo w naszej czytelni osiedlowej (c-b). Kolejne publikujemy co dwa dni, jak w "Świecie Młodych": w poniedziałki, środy i piątki. Zostańcie z nami.

wtorek, 20 stycznia 2015

Przygody wojów - nowa gra

Tę informację podajemy jako pierwsi. W przyszłym miesiącu ukaże się nowa gra planszowa Egmontu pt. "Przygody wojów". Będzie to już trzecia planszówka o Kajku i Kokoszu.


KAJKO I KOKOSZ: PRZYGODY WOJÓW

Zdobądź cenne skarby i unikaj zbójcerzy!

Kajko i Kokosz wyruszają z Mirmiłowa, by przeżyć wspaniałe przygody. Będą chcieli wrócić do swojego grodu z niezwykłymi przedmiotami, takimi jak latający kufer, złoty róg czy święty kołacz. Na ich drodze nieraz staną zbójcerze oraz wikingowie. Gracze będą musieli wykazać się nie lada sprytem, by uniknąć tarapatów i zdobyć cenne przedmioty.

Gra oparta na słynnym komiksie J. Christy! 12 bohaterów do wyboru! Emocjonująca rozgrywka!


EAN: 5908215006044. Wymiary: 13,5 x 13,5 x 4 cm. Cena: 39,90 zł. Premiera: luty 2015.

Niezłe lale Wojtka J.

Ogromna kolekcja komiksowych gadżetów, której twórcą i dumnym posiadaczem jest Wojtek Jama (Muzeum Dobranocek, Muzeum Komiksu), wzbogaciła się niedawno o trzy przecudne eksponaty. Są to filcowe lalki Kajka, Kokosza i Hegemona, zamówione u Agnieszki Wnęk z Pracowni Sowy. Zabawki mają wysokość 10-12 cm i wykonane zostały z wełny czesankowej "igłą na sucho"... cokolwiek to znaczy.


Wojtek wpadł na ten genialny pomysł podczas ostatniej MFK-i, a konkretnie na stoisku z filcowymi postaciami z anime. Filc nałożył mu się w głowie na nasze figurki LEGO oraz projekty przytulanek Bofzina i oto efekt. Kolekcjoner twierdzi, że na tej trójce nie zamierza poprzestać. Bardzo słusznie.

poniedziałek, 19 stycznia 2015

(FANART) Pustynna wyprawa, odc. 5-6

Nieoficjalna, fanowska kontynuacja "Opowieści Koka". Ojciec Placyd wymyśla i rysuje, a Kapral nakłada retro-kolorki i wycina paski z gazety.


Poprzednie odcinki znajdziecie tutaj (kolor) albo w naszej czytelni osiedlowej (c-b). Kolejne publikujemy co dwa dni, jak w "Świecie Młodych": w poniedziałki, środy i piątki. Zostańcie z nami.

piątek, 16 stycznia 2015

(FANART) Pustynna wyprawa, odc. 3-4

Nieoficjalna, fanowska kontynuacja "Opowieści Koka". Ojciec Placyd wymyśla i rysuje, a Kapral nakłada retro-kolorki i wycina paski z gazety.


Poprzednie odcinki znajdziecie tutaj albo w naszej czytelni osiedlowej. Nowe będziemy publikować co dwa dni, jak w "Świecie Młodych": w poniedziałki, środy i piątki. Zostańcie z nami.

czwartek, 15 stycznia 2015

(FANART) Pustynna wyprawa, odc. 1-2

Uwaga, ruszamy! Oto pierwsze dwa odcinki nieoficjalnej, fanowskiej kontynuacji "Opowieści Koka". Ojciec Placyd wymyśla i rysuje, a Kapral nakłada retro-kolorki i wycina paski z gazety. Więcej szczegółów tutaj.


Wraz z nowym komiksem zmieniamy też rytm publikacji. Z "Wieczoru Wybrzeża" przechodzimy na system "Świata Młodych". Będziemy drukować po dwa paski co dwa dni: w poniedziałki, środy i piątki (w tym tygodniu wyjątkowo w czwartek). Zostańcie z nami.

środa, 14 stycznia 2015

(FANART) Pustynna wyprawa - zapowiedź

Jutro rozpoczynamy publikację nowej fanowskiej historyjki. Po wczorajszej zajawce nie udało Wam się odgadnąć ani jej autora, ani bohatera, chociaż było blisko. No więc tytuł brzmi "Opowieści Koka: Pustynna wyprawa" i to chyba wszystko wyjaśnia. Mamy tu całkowicie nieoficjalną kontynuację "Przemytniczego szlaku", jednego z najfajniejszych komiksów w dorobku Janusza Christy. Autorem stripów jest Ojciec Placyd,* czyli ks. Piotr Kaczmarek, fan i komiksiarz w jednym. Wszystkie paski pierwszego sezonu są już złożone, gotowe do druku, zatem tym razem sytuację mamy komfortową i obsuwy na pewno nie będzie. Przygotujcie się na codzienną dawkę absurdalnego humoru, śmiałych rysunków i niespodziewanych (głównie dla Koka) zwrotów akcji.


A propos rysunków, to pozwoliłem sobie na pewną innowację (ja czyli Kapral) i dodałem kolorki w stylu retro. Co prawda Christa nigdy nie publikował stripów w kolorze, ale przecież możemy sobie wyobrazić, że w latach 60-tych "Wieczór Wybrzeża" dostał przydział farb i zaczął przypominać "Przygodę", a komiksy z Kajtkiem i Kokiem malowane były na modłę przedksiążeczkowych "Tytusów" ze "Świata Młodych". W każdym razie my z Ojcem Placydem możemy to sobie wyobrazić. I tego będziemy się trzymać.

Odcinki komiksu przychodziły do nas w zawrotnym tempie, w postaci "adidasów", czyli po trzy paski na planszy - jak w gdańskim "Kosmosie" i w żółtych albumach KAW-u. Po pięciu takich planszach, a więc po 15 odcinkach, Ojciec Placyd stwierdził prawie to samo co Jonatan Rerych:
Już teraz mogę powiedzieć: wielki szacunek dla mrówczej pracy Janusza Christy. Co innego zrobić jedną krótką opowiastkę, a co innego przez kilkadziesiąt lat dłubać te paski. Wymyślanie, rysowanie ramek, wpisywanie tekstów i wreszcie same rysunki, dzień w dzień, dzień w dzień - po prostu trzeba się temu poświęcić i nie mieć innych zajęć. Wciąż za mało doceniamy jego pracę.
Od jutra będziecie mogli zobaczyć co z tej zabawy wyszło i czy kolorowy Koko w ogóle trzyma się tzw. kupy. Jak zwykle czekamy na Wasze opinie.
_____________
* Pamiętacie w którym komiksie Christy pojawił się Ojciec Placyd?

wtorek, 13 stycznia 2015

(FANART) Następny komiks

Nie ma to jak płodozmian. Jeszcze w tym tygodniu startujemy z nową serią stripów. Zgadnijcie o kim będzie i kto przejmie pałeczkę po Jonatanie Rerychu?


Odpowiedzi szukajcie jutro. Wcześniej niczego z nas nie wyciągniecie.

poniedziałek, 12 stycznia 2015

(FANART) Kajtek i Koko w Transylwanii - zapowiedź

W piątek Jonatan Rerych odgrażał się, że kiedyś osiągnie 80-procentowe podobieństwo do stylu Janusza Christy. Nie powiedział tylko, że dokona tego w trzy dni! Łapcie szczęki, przed Wami zapowiedź nowego fanowskiego komiksu jego autorstwa. Nie wiemy jeszcze kiedy premiera, ale wiemy, że warto będzie na nią czekać.


Zagadka: w którym roku rozgrywa się ta historia?

piątek, 9 stycznia 2015

(FANART) Bez obsuwy. Rozmowa z Jonatanem Rerychem

Wczoraj na naszym blogu miało miejsce wydarzenie niemalże historyczne. Jonatan Rerych doprowadził do finału pierwszą od 40 lat pełnometrażową serię pasków o Kajtku i Koku - serię fanowską, rzecz jasna. Kilka lat temu, również na naszych łamach, podobną próbę podjął Marek Regner, ale skończyło się na trzech odcinkach (wielka szkoda, bo były świetne). Tym razem urocze wady Koka i irytujące zalety Kajtka bawiły nas aż przez półtora miesiąca, i to codziennie, z wyjątkiem sobót, niedziel i świąt! "Tajemnica bezludnej wyspy" to nie tylko zabawa archaiczną formą gazetowego paska, ale także powrót do ducha oryginalnych komiksów Christy. Zapraszamy na rozmowę z autorem całego zamieszania.


* * *
NA PLASTERKI: Twój eksperyment polegał na rysowaniu nie tylko w stylu Christy, ale i w tym samym tempie. Paski powstawały na bieżąco, jak dla prawdziwej gazety. Jakimś cudem udało Ci się uniknąć obsuwy, choć czasami o włos. Czy to doświadczenie wpłynęło na Twoją opinię o Januszu Chriście?

JONATAN RERYCH: Na pewno nabrałem większej pokory do jego pracy. Rysowanie z takimi szczegółami, do tego w czerni i bieli, to faktycznie ciężka praca... i talent, bo ani razu nie udało mi się jeszcze narysować Kajtka czy Koka tak, żeby byli podobni do pierwowzorów.

NP: A jak wyglądała sama praca nad serią? Co przychodziło Ci najłatwiej, a co najtrudniej?

JR: Największe problemy miałem właśnie z rysowaniem Kajtka i Koka, a konkretnie ich nosów i nóg. Christa był lewo-, ja jestem praworęczny. Praworęcznemu wygodniej rysować postać zwróconą w lewą stronę, ale popatrzcie na rysunki Christy: na 3/4 kadrów twarze skierowane są w prawo. Jeśli więc na rysunku bohaterowie muszą patrzeć w lewo, to Christą się bracie nie podeprzesz ;) Druga trudna sprawa to nogi. Są zupełnie nieproporcjonalne i nie mogę wyjść z podziwu, że na rysunkach Mistrza wygląda to dobrze, a na moich nie. Problemem są też narzędzia. Kreska Christy jest dość gruba i miękka, prowadzona stalówką. Ja rysuję markerami kreślarskimi z okrągłą końcówką o stałej szerokości. Szkic ołówkiem, dzięki płynnej grubości, wychodzi mi naprawdę podobny do pierwowzoru, ale po pokryciu tuszem i gumkowaniu kreska robi się cienka i płaska, oddalając się od oryginału. A co było łatwe? Chyba same historyjki w kolejnych paskach: pomysł, akcja, puenta.

NP: Kajtek i Koko to duet niemal zapomniany, w każdym razie znacznie mniej popularny niż Kajko i Kokosz. Skąd pomysł na komiks właśnie o nich?

JR: To bardzo ciekawe pytanie. Moim pierwszym kontaktem z Christą był "Kajko i Kokosz", a pierwszym podejściem do samodzielnego rysowania były jakieś ich nieukończone przygody, po jednej, po pół planszy. Szybko zauważyłem, że paski "Szranków", "Pucharu", "Wojów Mirmiła", a także kreska w "Na wczasach" są dużo fajniejsze od późniejszych albumów. Potem odkryłem "Kajtka i Koka" i od tej pory jestem nimi absolutnie zafascynowany. Nie tylko kreską, ale przede wszystkim "dorosłością" tych komiksów. Kajtek i Koko są w nich czasem rubaszni, czasem poważni, czasem głupkowaci, ale przede wszystkim zabawni dla dorosłego czytelnika.

NP: Czy zatem uważasz, że Kajtek i Koko mogą jeszcze mieć swoje 5 minut?

JR: Nie tylko 5, ale i 15, bo są oryginalni, a ich przygody są bliższe współczesnemu człowiekowi niż Kajko i Kokosz, którzy (mówię o późniejszych albumach) niestety odstają od statystycznego Asteriksa. A Kajtek i Koko absolutnie nie. Jeśli postawić ich obok Tintina, to są o wiele lepsi.

NP: A które z ich przygód lubisz najbardziej?

JR: Wszystkie :) Ale jeśli faktycznie miałbym jakąś część wyróżnić, to na pewno "Na tropach Pitekantropa". Zarówno za kreskę, która jak dla mnie trafiła na najlepszy okres w karierze Christy, jak i za wielowątkową (i spójną przez cały czas) fabułę. Bez dłużyzn, wartką i zabawną; więcej - bez szarzyzny PRL-u. Nie wiem jak Christa to zrobił, ale ten komiks jest na wskroś zachodni. Wiecie, są Bondy z Connerym, Brosnanem i Craigiem, ale ja najbardziej lubię te z Moorem, bo jest cocky & funny. Sensacja najwyższych lotów, ale z przymrużeniem oka. Taki właśnie jest "Pitekantrop".

NP: Wiemy już, że na tym nie kończy się Twoja przygoda z Kajtkiem i Kokiem. Co dalej?

JR: Muszę przyznać, że wkręciłem się w to rysowanie. Mam pomysł na kapitalną historyjkę w realiach, które niejednego pewnie zaskoczą, ale przy tym mam zamiar być wierny pierwowzorowi. Będzie mniej serio, a bardziej slapstickowo. Chciałbym też, aby kreska tego komiksu stała na równym, dobrym poziomie. Co z tego wyjdzie - zobaczymy :) Wkrótce pokażę zajawkę.

NP: W czasie gdy Ty będziesz pracował nad nowymi odcinkami, u nas pojawi się nowa historyjka innego autora. Nie obawiasz się konfrontacji?

JR: To nie jest konfrontacja, bo ja nie jestem żadnym rysownikiem, tylko fanem "Kajtka i Koka". Każdy nowy fanart jest jak prezent na gwiazdkę. Zwłaszcza komiksów było dotąd niewiele, więc sam z chęcią przeczytam. No i dodatkowo da mi to kopa żeby rysować dalej, a nie poprzestać na jednej historyjce. Może kamyk poruszy wreszcie lawinę ;)

NP: My też mamy taką nadzieję. A gdybyś mógł coś podpowiedzieć wydawnictwu Egmont, to jakie byłyby Twoje sugestie?

JR: U nas komiks jest bardzo niszowy i Egmontowi chyba na razie nie opłaca się reanimacja serii. Ale gdyby faktycznie ktoś mnie wysłuchał, to radziłbym przetłumaczyć "Kajtka i Koka" na język francuski i zainteresować tymi komiksami wydawców zachodnich. Myślę, że byłyby tam sporym zaskoczeniem. No i znalazłbym rysownika albo rysowników, niekoniecznie w Polsce, którzy potrafiliby pociągnąć serię dalej. I na pewno kogoś z Polski do pisania dobrych, klimatycznych scenariuszy. Jeśli reaktywować "Kajtka i Koka", to tylko w klimatach lat 60. Wszelkie uwspółcześnianie byłoby grzechem.

NP: No właśnie, Christa zdaje się onieśmiela polskich rysowników. Ale czy podrobienie jego stylu, choćby w 80%, w ogóle jest realne? Ile czasu by to zajęło? U Ciebie - samouka - duże postępy widać było już na przestrzeni 30 pasków.

JR: Jestem kompletnym amatorem, ale rysuję teraz więcej niż doraźnie i wiem, że gdybym poświęcił trochę czasu i pracy, to wprawdzie z trudem, ale te 80% podobieństwa byłbym w stanie wycisnąć. Oczywiście tylko w jednym wybranym rysunku, w jednym kadrze, bo praca, jaką musiałbym włożyć w cały komiks na takim poziomie, jeszcze mnie przerasta. Cztery kadry mojego komiksu rysuję ok. godziny, uwagę przywiązuję tylko do twarzy, choć też bez przesady. Poświęcając tę samą godzinę każdemu kadrowi z osobna zapewne osiągnąłbym lepszy efekt. Natomiast bez trudu jestem w stanie wyobrazić sobie zawodowego rysownika, wyposażonego w odrobinę talentu i odpowiedni warsztat, który te 80%, a wierzę że i 99%, byłby w stanie osiągnąć w akceptowalnym czasie. Nie święci plotą koszyki ;)

NP: Czyli ewentualna kontynuacja "Kajtka i Koka" albo "Kajka i Kokosza" nie byłaby skazana na porażkę...

JR: Uważam, że nie. Za przykład niech posłużą rysownicy belgijscy, którzy często "zaczynali" kolejne serie komiksowe, przekazując je potem innym rysownikom. Najbardziej znanym i chyba najbliższym Chriście przykładem jest "Lucky Luke". Morris do samej śmierci rysował komiks samodzielnie, nie tworzył wokół siebie "szkoły". Gdy go zabrakło, na kontynuatora wybrano Achdé i muszę przed tym panem zdjąć czapkę z głowy. Jego Lucky Luke jest nadal sobą, jest "morrisowy". Widać oczywiście pewne różnice, ale nie ma takiego dysonansu jak np. w przypadku kontynuacji "Asteriksa".

NP: Dziękujemy za rozmowę, za komiks i za sam pomysł na zabawę, który miejmy nadzieję podchwycą inni fani (tzn. jeden już podchwycił).

JR: A ja za wszelką pomoc, dobre słowo i konstruktywną krytykę. Sporo mi to dało.

* * *
A co Wy, nasi drodzy czytelnicy, sądzicie o tej inicjatywie? Czy podobał Wam się komiks Jonatana? Macie ochotę na więcej takich fanowskich historyjek? (bo my tak!) Chcielibyście udzielić autorowi jakichś dobrych rad? (bo my tak!) Z niecierpliwością czekamy na Wasze opinie i komentarze. Korzystajcie z okazji, póki można komentować bez logowania.

czwartek, 8 stycznia 2015

(FANART) Tajemnica bezludnej wyspy, odc. 33

Buuu... To już ostatni odcinek nowych, fanowskich i całkowicie nieoficjalnych przygód Kajtka i Koka. Ale chwileczkę... czyżby na ostatnim kadrze Jonatan Rerych zapowiadał kontynuację? Musimy go podpytać. Jeśli ciekawi jesteście odpowiedzi, koniecznie zajrzyjcie tu jutro.


Cały komiks przeczytacie w naszej czytelni osiedlowej.

środa, 7 stycznia 2015

(FANART) Tajemnica bezludnej wyspy, odc. 32

Zbliżamy się do końca fanowskiego komiksu Jonatana Rerycha o Kajtku i Koku. Przed nami już tylko wielki finał, więc nie przegapcie jutrzejszego odcinka. Poprzednie paski znajdziecie tutaj.

poniedziałek, 5 stycznia 2015

(FANART) Tajemnica bezludnej wyspy, odc. 31

Jest poniedziałek, a to znaczy, że czas na nowe przygody Kajtka i Koka. Przed Wami kolejny odcinek fanowskiej historyjki Jonatana Rerycha. Poprzednie paski znajdziecie tutaj, następny już jutro w środę.

piątek, 2 stycznia 2015

(FANART) Tajemnica bezludnej wyspy, odc. 30

Nasze hasło na początek 2015 roku brzmi: "styczeń w paski". Mamy już winietkę z paskiem z "Wieczoru Wybrzeża", codzienny fanowski pasek o Kajtku i Koku (tekst i rysunki Jonatan Rerych), a w zanadrzu jeszcze jedną serię pasków.


Pamiętajcie, że paski drukujemy od poniedziałku do piątku, za wyjątkiem świąt. Poprzednie znajdziecie tutaj, następny już w poniedziałek.