piątek, 10 stycznia 2020

Ferioli kontratakuje

Piąty tom "Kajtka i Koka w kosmosie" jest już wydrukowany! Jeden z pierwszych egzemplarzy trafił do Arka Salamońskiego, który tradycyjnie przysłał nam kilka zdjęć. Zaczynamy od strony redakcyjnej, na której Egmont po raz pierwszy przedstawił komplet okładek całej serii. Ostatnie dwa tomy zatytułowane będą: "Dwór Apodyktusa" i "Bogini moczarów". Klikajcie w obrazek, żeby lepiej przyjrzeć się miniaturkom ilustracji Césara Ferioli.


Mamy też zdjęcia okładek Feriolego do obu rozdziałów nowego tomu oraz dwie przykładowe plansze z rozdziału "Upadek namiestnika". Więcej plansz oraz fanowskie okładki Wojtka Olszówki znajdziecie tutaj. Natomiast własne egzemplarze "Obcych świadomości" będziecie mogli kupić już 22 stycznia... chyba że któryś sklep popełni falstart, wtedy oczywiście wcześniej.

czwartek, 9 stycznia 2020

Na odcinku wypoczynku

Bohaterowie komiksów Christy od samego początku patronowali rozmaitym wydarzeniom o charakterze kulturalnym i rekreacyjnym. Zazwyczaj robili to "nieoficjalnie", bez wiedzy Janusza Christy, a więc zapewne nieodpłatnie. Kilka najstarszych takich przypadków omówiliśmy w postach o znaczkach, reklamie i piłce nożnej, a dziś wracamy do tematu z całą stertą nowo odkrytych gadżetów.

Zaczynamy od prawdziwego weterana z roku 1978. Jest to znaczek Socjalistycznego Związku Studentów Polskich, reklamujący Dni Wydziału Górniczego Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Jak widać na załączonym obrazku, Kokosz przerysowany został z "Relaxu" nr 12 (listopad 1977). Trzy lata później, już w czasach "Solidarności", socjalistycznego Kokosza zastąpił kapitalistyczny Asteriks. Wykopalisko zawdzięczamy Mateuszowi Trąbińskiemu.


Drugi okaz pochodzi z roku 1989. Wypuściło go Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze z okazji rajdu po Wielkopolsce. Rysunek jest odwróconą wersją okładki pierwszego wydania "Zamachu na Milusia" (KAW 1983).


Na kolejną ciekawostkę, tym razem z Małopolski, natknął się Bartłomiej Kokoszka na internetowej grupie Społecznych Instruktorów Młodzieżowych PCK (SIMy prowadziły obozy i kolonie z nauką pierwszej pomocy). Znaczek datowany jest na rok 1990 i przedstawia tego samego Milusia, którego znamy już z ostrołęckiej studniówki oraz z pierwszej planszy "Skarbów Mirmiła".


A teraz coś z zupełnie innej beczki, i to dosłownie. Pamiętacie górniczy kufelek z Bełchatowa? Wojtek Jama znalazł jego nowszą i ładniejszą wersję z roku 2004 (tamten był z 1999). Zmienił się organizator popijawy (Zakład Gazowniczy Sandomierz) oraz kształt kufelka, ale nie Kajko!


I dokładnie tego samego Kajka, tylko dla odmiany w strażackim kasku, znajdujemy na znaczku III Wieloboju Pożarniczego, który odbył się w Lesznie w 1989 r. Pierwowzorem wszystkich tych górniczo-strażackich reklamówek był rysunek z serii "Powiększ mnie!", opublikowany w kilku albumach KAW-u i Muzy z lat 80.


Za mundurem Kajki sznurem! Dzielnego woja pokochali też harcerze, o czym pisaliśmy mi.in. w poście o zuchowych piosenkach. Kolega Mamut przysłał nam kolejny dowód tej miłości, jakim jest plakietka Harcerskiej Akcji Letniej (HAL) Hufca ZHP Ruda Śląska z 1991 roku.


A teraz będzie kultura pełną gębą... a raczej paszczą. Oto dwie kasety magnetofonowe z dziecięcego festiwalu "Nowa Piosenka w Starym Krakowie" z lat 1988 i 1992. O dziwo, zdobi je nie Smok Wawelski, ale nasz poczciwy Miluś, trochę tylko spaskudzony w stosunku do oryginalnego kadru z "Zamachu". Zębaty Miluś towarzyszył imprezie przez ponad ćwierć wieku, od pierwszej do ostatniej edycji w 2014 r., i do dziś straszy na stronie internetowej Festiwalu. Jeśli chcecie własnym sumptem zrobić sobie niepowtarzalne kajkoszowe gadżety, wystarczy wydrukować skany etykiet z KomiksBazy Wojtka Jamy (nr 1, nr 2), włożyć je do starych pudełek po kasetach i gotowe. Koledzy kolekcjonerzy pękną z zazdrości.


Za to my pękamy z zazdrości na widok kolekcji znaczków "Expressu Ilustrowanego" z połowy lat 70., jaką zgromadził Mateusz Trąbiński. Do tej pory widzieliśmy tylko jedną wersję, czarno-białą (nr 6), a tu okazuje się, że było co najmniej siedem różnych wariantów! I pomyśleć, że na takie ekstrawagancje mogła sobie pozwolić skromna, łódzka popołudniówka. Szacun!

Górny rząd: [1] białe tło, niebieskie napisy; [2] białe tło (pożółkłe), srebrne napisy; [3] białe tło, złote napisy. Dolny rząd: [4] białe tło (pożółkłe), czarne napisy; [5] srebrne tło, czarne napisy; [6] białe tło, czarne napisy; [7] żółte tło; czarne napisy.

I to na razie wszystkie nowe wykopaliska. Dziękujemy naszym korespondentom za przysłane zdjęcia. Jeśli kogoś pominęliśmy - przepraszamy i chętnie uzupełnimy listę darczyńców. A gdyby komuś z Was, drodzy nasi czytelnicy, wpadło w oko coś pirackiego i kajkoszowego (im brzydsze tym lepsze), piszcie. Adres mailowy znajdziecie w prawym menu.

środa, 8 stycznia 2020

Kosmiczny pojedynek: Ferioli vs Olszówka

Egmont udostępnił przykładowe plansze z piątego tomu "Kajtka i Koka w kosmosie". Premiera albumu zaplanowana jest na 22 stycznia br. Skany jak zwykle jako pierwsza opublikowała Kacza Agencja Informacyjna. A teraz przewińcie stronę trochę niżej, bo tam czeka Was prawdziwa sensacja.


Jak zapewne wiecie, Christa nie zdążył stworzyć wszystkich okładek, dlatego począwszy od 4. tomu rysuje je disneyowski komiksiarz César Ferioli z dalekiej Hiszpanii. Tymczasem w Trójmieście, w wielkiej tajemnicy powstały nasze własne, polskie projekty okładek! Przygotował je Wojtek Olszówka, niekwestionowany król kajkoszowego fanartu. Czy Waszym zdaniem warto było wydawać cenne dewizy na zagranicznego grafika?


Supertajne rysunki Wojtka ujawnił Bogdan Ruksztełło-Kowalewski na facebooku (tam wiszą w wersji nieobrobionej). A myśleliśmy, że już nigdy nie będziemy mogli ich Wam pokazać...