Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ciaciuch. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ciaciuch. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 17 kwietnia 2014

(FANART) W czepku urodzony

Dawno, dawno temu Maciej Jasiński i Łukasz Ciaciuch chcieli stworzyć album o zbójcerzu Ofermie. Pamiętacie? Bo my tak. Wiązaliśmy z tym projektem spore nadzieje. Niestety, skończyło się na pięciu planszach, z czego trzy w ołówku, a dwie w kolorze - i to właśnie te dwie ostatnie pokazaliśmy Wam kiedyś w wersji niemej. Teraz dostaliśmy od twórców cały zrealizowany materiał, z tekstami w dymkach, więc czym prędzej wrzucamy go na bloga. Komiks nosi tytuł "W czepku urodzony". Nareszcie wiadomo o co w nim chodziło i trzeba przyznać, że fabuła wciąga!


A teraz najciekawsze - okazuje się, że nie był to projekt "nielegalny", jak nam się wtedy zdawało, tylko robota wykonana z myślą o Egmoncie. Maciej Jasiński wyjaśnił nam, że wydawnictwo otrzymało jako demo pięć powyższych plansz, rozpisany na kadry scenariusz całego albumu z dialogami, a także konspekty kolejnych trzech pełnometrażowych historii: "Magia i kamień" (dwa albumy), "Książęca drużyna" oraz "Żądza władzy". Pierwsza z tych opowieści przygotowana była jeszcze na konkurs Egmontu w latach 2006/2007; jej spory fragment można zobaczyć na tej stronie. Miałem okazję przeczytać te trzy konspekty i muszę przyznać, że są bardzo obiecujące. Rozumiem jednak, że Egmont mógł mieć na ten temat inne zdanie, albo po prostu nie był jeszcze gotowy na kontynuację serii. Czy coś się przez tych kilka lat zmieniło? Zobaczymy...


Jeśli chcecie obejrzeć kolejne fazy powstawania plansz Łukasza Ciaciucha (szkic, tusz i kolor), zajrzyjcie do jego portfolio. "W czepku urodzonego" znajdziecie na samym dole.

poniedziałek, 21 listopada 2011

Okładki #1. Londyński kryminał

Na pierwsze fikcyjne okładki czekaliśmy zaledwie kilka godzin. Najszybszy był Maciej Jasiński, który zgłosił swoją propozycję przez facebooka. Jest to okładka komiksu "Kajko i Kokosz: Magia i kamień", narysowana przez Łukasza Ciaciucha. Kolejne dwie pt. "Kapitan Żbik: Londyński kryminał" (rewelacja) i "Kajko i Kokosz: Klechdy dzielnych wojów" (nawiązujący do pierwszych odcinków "Złotego pucharu") przysłał nam Arek z Gdyni. Kilkanaście (!!!) okładek dostaliśmy od Łukasza "Bofzina" Kucińskiego - trzy z nich trafiają do naszej galerii.

A dziś rano znaleźliśmy na blogu Piotra Nowackiego mash-up Kajtka i Koka z Tytusem! Kto następny?

Arek z GdyniArek z GdyniŁukasz Ciaciuch
Piotr Nowacki
Łukasz KucińskiŁukasz KucińskiŁukasz Kuciński

EDIT: Łukasz Kuciński wrzucił na YouTube'a wszystkie swoje okładki w formie filmiku.

czwartek, 12 maja 2011

Juwenalia i kolejny konkurs

Od wtorku do niedzieli studenci Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu bawią się na Komiksowych Juwenaliach. Oficjalna strona imprezy wygląda tak:


Jeśli ktoś się do Torunia nie wybiera, i tak może wziąć udział w juwenaliowym konkursie komiksowym sklepiku "Z Drugiego Tłoczenia". Zadanie polega na uzupełnieniu dymków w dwóch kadrach z Kajkiem i Kokoszem, czyli tak jak w konkursie Woblinka (i w "Vademecum"). Różnica jest tylko taka, że zamiast oryginalnych rysunków Christy wykorzystano kadry z komiksów... No właśnie, CZYICH? I to jest nasza zagadka. Poza satysfakcją, żadnych nagród nie przewidujemy. Odpowiedzi wpisujcie w komentarzach pod postem.


ROZWIĄZANIE: Zagadka była dość łatwa. Pierwszy kadr pochodzi z komiksu Mieczysława Fijała "Podarek dla Lubawy" (konkurs Egmontu, 2007), a drugi z historyjki o Ofermie Macieja Jasińskiego i Łukasza Ciaciucha (Na plasterki, 2010).

[Link do Juwenaliów wygrzebany na Forum Gildii]

niedziela, 7 listopada 2010

KiK c.d.: Wyniki plebiscytu

Tada! Dziś o 20:00 zakończył się plebiscyt "KiK c.d.". Przez trzy tygodnie głosowaliście na rysowników, których najchętniej widzielibyście w kontynuacji "Kajka i Kokosza". Wszystkim internautom dziękujemy za udział. Zainteresowanie sondażem przeszło nasze najśmielsze oczekiwania, co jest zasługą medialnego wsparcia Gildii i Alei Komiksu. W pierwszej ankiecie (rysownik głównej serii) oddaliście aż 314 głosów, a w drugiej (rysownicy serii pobocznych) - 215. I to bez dodatkowych zachęt w postaci nagród.

Na razie ograniczymy się do suchej prezentacji wyników, za wcześnie jeszcze na ich komentowanie. Ranking publikujemy w formie listy zwycięzców, a nie pokonanych - odpowiednio TOP 5 oraz TOP 10. Wciągnęliśmy rysowników w tę zabawę bez ich zgody, a nieraz wiedzy, jeśli więc nie wszystkie nasze kandydatury spotkały się z Waszym entuzjazmem, jest to wyłącznie nasza wina (choć trzeba podkreślić, że każdy rysownik dostał co najmniej parę głosów). A teraz uwaga, orkiestra tusz!



O niesłabnącej popularności "Kajka i Kokosza" świadczy też duży odzew rysowników na naszą akcję i ilość fanowskich, nieoficjalnych produkcji. Dzięki temu było z czego wybierać i niewielu internautów zagłosowało przeciw kontynuacjom. Miejmy nadzieję, że wydawnictwo wsłucha się w głos fandomu i już wkrótce będziemy mogli cieszyć się nie tylko antologiami "ku czci", ale także zupełnie nowymi, oficjalnymi albumami, czy chociaż gazetowymi stripami.

I oczywiście gratulujemy zwycięzcom, z nadzieją, że vox populi zmobilizuje ich do dalszej pracy.

czwartek, 14 października 2010

(FANART) Ciaciuch rysuje album o Ofermie

Myśleliście, że po "kanonadzie" Zbyszka Derkacza nastąpi chwilowe zawieszenie broni? Nic z tych rzeczy! Co prawda Yalovy z Regnerem wciąż jeszcze otrzepują się z bitewnego kurzu, za to Maciej Jasiński (scenariusz) i Łukasz Ciaciuch (rysunki) już gromadzą pociski do odwetowych nalotów. A konkretnie, rozpoczęli prace nad nieoficjalnym, a może wręcz nielegalnym, pełnometrażowym albumem o Kajku i Kokoszu. Głównym bohaterem tej historii jest Oferma i prześladujący go pech. Przed Wami plansze nr 4 i 5, na razie w wersji niemej.


Trzeba przyznać, że Ciaciuch zrobił ogromne postępy od czasów konkursu Egmontu. Postacie nie przypominają już "Asteriksa", drugi plan ożył, a dzięki odrobinie slapsticku powiało Christą na całego. Jednak nie ma to jak porządne współzawodnictwo.

* * *

EDIT: Jeśli chcecie wiedzieć o czym jest ten komiks, koniecznie przeczytajcie pierwszych pięć plansz z dialogami. Warto!

sobota, 25 września 2010

(FANART) Ciaciuch na bis

Właśnie dostaliśmy smakowite szkice Łukasza Ciaciucha (zgłaszaliśmy jego kandydaturę kilka dni temu), wykonane już po konkursie Egmontu. Przysłał nam je Maciej Jasiński, scenarzysta komiksu "Kajko i Kokosz: Magia i kamień", za co bardzo dziękujemy.


Rysunki dla porządku wrzucamy również do plebiscytowego posta z cyklu "KiK c.d.". Drodzy rysownicy, pamiętajcie, że cały czas czekamy na zawartość Waszych szuflad.

Przepraszamy za "skaczące w czasie" posty. Mamy drobne kłopoty z opanowaniem nowego edytora na Bloggerze.

poniedziałek, 20 września 2010

(FANART) KiK c.d.: Fijał, Ciaciuch, Ruducha i konkurs

W poprzednich odcinkach:
- Kiełbus, Jezierski, Olszówka,
- Leśniak, Śledziu, Kopeć, Mazur.

Tydzień temu wspominaliśmy o niedokończonym projekcie Mandragory "Zbójcerze", w wykonaniu dream teamu Skarżycki & Kiełbus. Egmont, jak wiemy, ani nie podjął tematu, ani nie zlecił roboty innym zawodowcom. Zamiast tego, Tomasz Kołodziejczak ogłosił podczas MFK 2006 otwarty konkurs na kontynuację przygód Kajka i Kokosza. "Dopuszczalne jest skoncentrowanie się na drugoplanowych postaciach głównej serii (Zbójcerze, Łamignat, smok Miluś itp.)", sugerował regulamin. Taki sposób poszukiwania następców Christy okazał się jednak nieporozumieniem. Pospolitego ruszenia nie było, profesjonaliści nie dopisali, a amatorzy nie podołali. Wyniki zostały ogłoszone cichaczem, głównych nagród w ogóle nie przyznano. Egmont elegancko uchylił się od zapowiadanej antologii pokonkursowej, publikacji komiksów w prasie i podpisania kontraktu ze zwycięzcami. Czyżby nie o to chodziło, by złowić króliczka, ale by gonić go?

MIECZYSŁAW FIJAŁ
Wyróżnienie w kategorii historia krótka (scenariusz własny).

Tego rysownika z nadzieją obserwowaliśmy od kilku lat. W poprzednich jego komiksach dało się zauważyć wyraźną ewolucję od Szarloty Pawel ku Chriście, a konkretnie ku stylowi, który autor "Gucka i Rocha" nazwał realistyczno-groteskowym. Niestety, konkursowy "Podarek dla Lubawy" to spore rozczarowanie. Okazało się, że rysownik miał więcej śmiałości inspirując się Christą nieoficjalnie, natomiast występując pod szyldem kontynuacji "Kajka i Kokosza", niepotrzebnie się stremował. EDIT: Kilka dni po opublikowaniu tego posta Fijał zrehabilitował się fan-artem - trzeci rysunek. Zaczął też rysować całkiem nowy komiks o Kajku i Kokoszu.

Człowiek w probówce (2004)Podarek dla LubawyNa plasterki (2010)

ŁUKASZ CIACIUCH
Wyróżnienie w kategorii historia długa (scenariusz: Maciej Jasiński).

A tu siła spokoju. Ciaciuch nigdy z Christą nie był porównywany, więc i powodów do kompleksów nie miał żadnych. Jego "Magia i kamień" to przyjemna francuska kreska, fajne kadrowanie i wesołe kolory. Ciaciuchowi znacznie bliżej do "Asteriksa" niż "Kajka i Kokosza", można to nawet potraktować jako zabawne nawiązanie do genezy serii. Rysownik udostępnia na swojej stronie kilka plansz i szkiców z konkursowego komiksu. EDIT: Z prawej strony plansza powstającego obecnie albumu o Ofermie, a poniżej szkice wykonane już po konkursie Egmontu.

Magia i kamień, 2007Oferma, 2010

MINUTA CISZY

Nie będziemy Was męczyć resztą prac - próbki są poniżej, a nazwiska autorów w bibliografii, razem z linkami do kolejnych plansz. Porażkę konkursu najlepiej ilustruje fakt, że "Zemsta Charpagany" i "Transakcja" to komiksy wyróżnione, czyli najlepsze w swych kategoriach (przypomnijmy, że chodziło o oficjalną kontynuację, a nie o poprawne fan-arty). "Najdłuższa podróż" i "Latający dywan" niczego nie zdobyły - opublikowali je w sieci sami autorzy, wyraźnie z siebie zadowoleni.

Zemsta CharpaganyTransakcja
Najdłuższa podróżLatający dywan

ARTUR RUDUCHA

Pora na premię dla czytających posty do końca. Artur Ruducha wprawdzie nie wziął udziału w konkursie, ale dość celnie skomentował go szortem (ten kolorowy, z lewej). A potem tak się rozkręcił, że narysował jednoplanszowy crossover "Kajka i Kokosza" z "Asteriksem" (ten żółty, z prawej). Zachęcamy do przeczytania wywiadu z rysownikiem. Więcej prac Ruduchy wisi na jego witrynie, m.in. komiksowe hołdy dla Baranowskiego i Papcia Chmiela. Zaglądajcie tam co jakiś czas; mamy przeczucie, że ten facet jeszcze trochę namiesza.