poniedziałek, 17 grudnia 2012

Powrót na Ziemię 4

Dziś ostatni już (niestety) odcinek "Powrotu na Ziemię", czyli kolorowej końcówki "Kajtka i Koka w kosmosie" z "Giełdy Komiksów". Więcej informacji o tej wersji znajdziecie w artykule Arka Salamońskiego. A tu poprzednie odcinki: pierwszy i drugi. Pamiętajcie, że już w najbliższy piątek wracamy do gwiazdozbioru Oriona!


Wydawnictwu Egmont serdecznie dziękujemy za zgodę na publikację komiksu.

piątek, 14 grudnia 2012

Powrót na Ziemię 3

W oczekiwaniu na "Powrót do gwiazdozbioru Oriona", zapraszamy na kolejny odcinek "Kajtka i Koka w kosmosie" w wersji kolorowej i poziomej. Poprzedni epizod znajdziecie tutaj, a słowo wstępne Arka Salamońskiego tutaj. Publikacja komiksu możliwa jest dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.


Dokończenie w poniedziałek.

środa, 12 grudnia 2012

Powrót na Ziemię 2

Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią, rozpoczynamy publikację końcowego fragmentu "Kajtka i Koka w kosmosie". Jest to wersja, która ukazała się dziesięć lat temu w "Giełdzie Komiksów", pokolorowana przez Arka Salamońskiego i zaaprobowana przez Janusza Christę. Większość z Was zapewne zna już ten epizod z nowego wydania Egmontu, postanowiliśmy więc urozmaicić lekturę i przerobiliśmy układ pionowy na poziomy. Właśnie ten format, znany z zeszytu WAG i albumów KAW, najbardziej nam odpowiada (wiemy, że nie tylko nam). Zapraszamy, bo takiego "Kajtka i Koka w kosmosie" na pewno jeszcze nie widzieliście.


Dziękujemy wydawnictwu Egmont za zgodę na publikację komiksu. Ciąg dalszy za dwa dni.

* * *

Spóźnialskim winni jeszcze jesteśmy wyjaśnienie, o co chodzi z tym Kosmicznym Grudniem. Otóż chodzi o niespodziankę, która wczoraj przestała być niespodzianką, czyli o specjalny dodatek do komiksu "Kajtek i Koko w kosmosie", zatytułowany "Powrót do gwiazdozbioru Oriona". Jest to suplement fanowsko-oficjalny: przygotowany został przez nas we współpracy z Arkiem Salamońskim i Bogdanem Ruksztełło-Kowalewskim, pod patronatem Egmontu. Będzie zawierał prawie 30 stron unikatowych materiałów: wszystkie nadliczbowe odcinki, okładki i ilustracje do innych wydań (nawet te niepublikowane), puzzle, szkice, projekty postaci autorstwa Janusza Christy, archiwalne artykuły prasowe, kulisy i komentarze. I teraz najlepsze - plik PDF będzie całkowicie darmowy! Po wydrukowaniu, zszyciu i docięciu do formatu 26 x 16,7 cm, broszurkę będzie można włożyć do wydania albumowego jako dodatkowy rozdział. Premiera 21 grudnia 2012 r na stronach Klubu Świata Komiksu i u nas. Więcej informacji na stronie Egmontu.

wtorek, 11 grudnia 2012

Powrót na Ziemię 1

Nasza kosmiczna winietka nie pojawiła się ot tak sobie. Grudzień jest na naszym blogu miesiącem "Kajtka i Koka w kosmosie". Obchody zaczęliśmy w zeszłym tygodniu, screenami z nowego trailera, dziś przedstawiamy artykuł Arka Salamońskiego o "Powrocie na Ziemię", a od jutra zaczynamy "druk" sporego fragmentu komiksu w kolorze! To z kolei będzie tylko przygrywka do publikacji, którą od kilku miesięcy w największej tajemnicy przygotowujemy wraz z Egmontem. Jedno jest pewne - zapowiadają się Kosmiczne Święta!

* * *

W roku 2001 wydawnictwo Egmont po raz pierwszy opublikowało w jednym tomie prawie całego "Kajtka i Koka w kosmosie". Prawie, bo w tej największej polskiej noweli komiksowej zabrakło 160 pasków, czyli 80 stron. Przez ostatnią dekadę wielu fanów narzekało, że tom jest niekompletny, nawet oni muszą jednak przyznać, że było to wydanie prekursorskie, o niespotykanej w tamtym czasie skali. 560-stronicowy album w twardej oprawie okazał się absolutnym hitem, wytęsknionym przez wielu kajtkomaniaków. Do dziś pamiętam, jak w rozmowie ze mną Janusz Christa, już po publikacji tego albumu, nie wierzył, że czytelnicy będą chcieli kupić i zapłacić 50 zł za komiks. Była to wówczas spora kwota i dla komiksowych premier dotychczas niespotykana. Już przy tej pierwszej edycji wydawnictwo Egmont chciało opublikować album kompletny. Prace nad nim wydawnictwo rozpoczęło na początku 2001 roku, niestety data premiery została wyznaczona na majowe Warszawskie Targi Książki. Pozyskanie materiałów oraz uzupełnienie wszystkich braków w tak krótkim terminie okazało się niewykonalne. Album ukazał się z licznymi skrótami, dokonanymi przez autora w materiałach do wersji pierwotnej (1968-1972), a także z przerysowanymi fragmentami z początku lat 1990., przygotowanymi do wydań kolorowych. Część braków uzupełniono skanami z gazet.

Być może niektórzy z Was pamiętają, że w tamtych czasach wydawałem magazyn "Giełda Komiksów". Od numeru 1. do 6. ukazywała się tam w odcinkach seria "Na tropach Pitekantropa", wtedy jeszcze premierowa. Przy cyklu wydawniczym magazynu, komiks o Pitekantropie mógłby się zakończyć najwcześniej za jakieś... sześć lat. Wobec pojawienia się nowego, potężnego gracza na rynku, jakim był Egmont, blokowanie świetnego tytułu przez tak długi okres byłoby absurdem. Wtedy właśnie wpadłem na pomysł, że zamiast ciągnąć w nieskończoność "Pitekantropa", mógłbym przybliżyć czytelnikom te fragmenty "Kajtka i Koka w kosmosie", które nie znalazły się w albumie. Uzgodnienia z autorem i z Egmontem (posiadającym prawa do publikacji) trwały krótko i dostałem zielone światło. Wybrałem najdłuższy zwarty fragment. Liczył on aż 40 kolejnych pasków, do których na początku i na końcu dodałem po jednym, specjalnie przygotowanym odcinku. Żeby uatrakcyjnić epizod, postanowiłem opublikować go w wersji kolorowej. Janusz Christa wyraził na to zgodę, ale postawił jeden warunek: pokolorowane plansze musiały być przez niego zaakceptowane.

Kolory kładłem samodzielnie, używając w tym celu mojego pierwszego tabletu graficznego. Dwie pierwsze plansze zawiozłem panu Januszowi do oceny na początku 2002 roku. Samo wykonanie spodobało się rysownikowi i ocenił je pozytywnie. Miał tylko uwagi do palety barw - w mojej pierwszej wersji były one zbyt intensywne i odbiegały od dotychczasowej stylistyki autora. Janusz Christa używał w swoich komiksach barw pastelowych o lekkim nasyceniu i chciał, aby podobne kolory zostały użyte również w tym epizodzie.

Podczas konsultacji autor opowiedział mi anegdotę o tym, jak w magazynie "Relax" pokolorowano mu jedną z "Bajek dla dorosłych". Wszystkie odcinki tej serii ukazywały się w czerni i bieli, ale w numerze 11 (1977 r.) redakcja zdecydowała, że coś trzeba zmienić i oddała epizod do pokolorowania młodej rysowniczce. Anonimowa pani grafik pomalowała komiks, używając intensywnych i zbyt ciemnych barw. Było to pod nieobecność Christy, który nie świadom niczego przebywał na zasłużonym urlopie. Kiedy wrócił, był bardzo rozczarowany efektem, jednak publikacji nie dało się już wstrzymać, bo magazyn trafił do druku.

Ostatecznie w "Giełdzie Komiksów" udało mi się opublikować cały nieznany (wówczas) epizod "Kajtka i Koka w kosmosie" w kolorze. Ukazał się on pod tytułem "Powrót na ziemię", w trzech odcinkach w latach 2002-2003. Tegoroczne, trzecie i uzupełnione wydanie albumowe komiksu również zawiera ten fragment, tyle że w wersji pierwotnej, czyli w czerni i bieli. Dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont Polska mamy obecnie możliwość zaprezentowania tego epizodu na łamach bloga NA PLASTERKI w wersji kolorowej, powstałej przed dziesięciu laty dla magazynu "Giełda Komiksów", pod nadzorem samego Janusza Christy. Pierwszy odcinek już jutro. Serdecznie zapraszam do lektury.

Arkadiusz Salamoński


Pamiętajcie: "Powrót na Ziemię" od jutra na naszych łamach. Kto nie czytał "Giełdy Komiksów", będzie miał okazję nadrobić zaległości. A kto czytał, ten go nie pozna. Takiego "Kajtka i Koka w kosmosie" jeszcze nikt nie widział, chociaż większość z nas za nim tęskni.

piątek, 7 grudnia 2012

Film o Świecie Młodych

Wczoraj o 20:45 kanał Planete+ wyemitował film Sławomira Malinowskiego pt. "Świat Młodych". O premierze dowiedzieliśmy się w ostatniej chwili i jedyne co zdążyliśmy wrzucić, to informacja na facebooku. Dla tych wszystkich, którzy przeczytali ją zbyt późno, mamy dobrą informację - najbliższa powtórka już w przyszłą sobotę (15 grudnia) o 18:10, a następna w poniedziałek (17 grudnia) o 17:40. Daty kolejnych emisji możecie śledzić na stronie Planete, tam też znajdziecie zwiastun.

Sporą część filmu Malinowski poświęcił komiksowi. Jest tu m.in. nieznany wywiad z Januszem Christą, w którym autor "Kajka i Kokosza" plecie rozkoszne dyrdymały o czarodziejskich maściach. Sądząc po długości wąsów rysownika oraz po planszy, nad którą pracował, nagranie pochodzi z roku 1987. Nie licząc zaginionego "Teleranka", jest to bodajże najstarszy materiał telewizyjny z udziałem Christy. A propos planszy - wreszcie wyjaśniła się sprawa tajemniczego rysunku z borostworami (spekulowaliśmy na jego temat w zeszłym roku). Szczegóły na poniższych screenach.

czwartek, 6 grudnia 2012

Kosmiczny trailer coraz bliżej

Prace nad drugim trailerem "Kajtka i Koka w kosmosie" (pierwszy jest tutaj) wkroczyły w kolejną fazę. Po modelowaniu postaci przyszedł czas na scenografię. Przemek Świszcz przysłał nam wczoraj dwie imponujące lokacje, zapewniając, że kolejne są już w drodze. Z pewnością rozpoznacie scenki, z których pochodzą ujęcia. My nie mieliśmy z tym żadnego problemu.



Przypominamy o kosmicznej tapecie do pobrania.

środa, 5 grudnia 2012

40 lat minęło

Wstyd się przyznać, ale w sierpniu przegapiliśmy 40. urodziny Kajka i Kokosza. A kolekcjoner Krzysztof Masiewicz nie przegapił i nawet napisał okolicznościowy post na blogu ArtBazaar.

Tymczasem dostojni jubilaci trafili do amerykańskiej sieci sklepów zabawkarskich Toys "R" Us. Na dowód zdjęcie - trzeba przyznać, że stoisko prezentuje się rewelacyjnie. W Polsce działają już trzy placówki tej firmy: w Warszawie, Rzeszowie i Gdańsku. TissoToys planuje też wejście ze swoimi figurkami do sieci Empik. Z tej okazji producent szykuje podobno pewną niespodziankę...

* * *

Po tej beczce miodu będzie niestety łyżka dziegciu. W połowie listopada Łamignat wybrał się na targi "Gramy". Oto jego relacja i fotorelacja:
Impreza odbyła się w nowoczesnym centrum wystawienniczym Międzynarodowych Targów Gdańskich "Amber Expo", obok stadionu "PGE Arena". Miejsce super! Przestrzeń zdecydowanie odbiegająca od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni w naszym kraju. Rodzice z dziećmi grali w planszówki, ale zabrakło Egmontu, reprezentowanego jedynie przez kilka pudełek z grami. Nie było też TissoToys, co uważam za błąd, bo dzieciaków z rodzicami było nieporównanie więcej niż w Łodzi. Z inicjatywy gdańskiej Pracowni Komiksowej odbyła się giełda komiksów, spotkania z młodymi trójmiejskimi autorami i bitwy komiksowe. Była to pierwsza edycja targów. Jest duży potencjał i mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie lepiej.


A co poza tym?

środa, 28 listopada 2012

Wielkie nieba!

Muzeum Ziemi Pyzdrskiej (!) w Pyzdrach i Wojtek Łowicki zapraszają na zupełnie nową wystawę z cyklu "Cztery pory roku z satyrą i komiksem" pt. "Religia w komiksie, czyli wątki religijne z komiksowej perspektywy". Wernisaż odbędzie się w piątek, 30 listopada o godzinie 17:00, przy ul. Kaliskiej 25 (dawny klasztor franciszkański). Słowo wstępne oraz prelekcję na temat znaczenia religii w komiksie wygłosi socjolog kultury dr Tomasz Marciniak z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Kurator wystawy, Wojtek Łowicki zapewnia, że jeden z rozdziałów ekspozycji będzie opowiadał o świecie Kajka i Kokosza (patrz: "Na Trygława i Swaroga!!!"). Dla tych, którzy nie mogą dojechać do Pyzdrów Pyzdr pod Poznań, przysłał planszę z wystawy. Pozdro.

sobota, 24 listopada 2012

...a zima w kosmosie

Najwyższy czas na zmianę winietki. Za zimą nie tęsknimy, więc tym razem obrazek będzie kosmiczny - trochę dla odmiany, a trochę nieprzypadkowo (ale to na razie tajemnica). Przy okazji zapraszamy na doroczny przegląd archiwalnych winietek. Poprzedni znajdziecie tutaj.

wiosna i jesień 2012
Euro 2012
lato 2012
zima 2012

wtorek, 20 listopada 2012

Twierdza w trzypaku

Przegapiliście gazetkową "Twierdzę Czarnoksiężnika" z plakatami i solucjo-opowiadaniem? Nic straconego. W zeszłym tygodniu pojawił się w sprzedaży trzypak, zawierający wszystkie części gry: "Mirmiłowo Wielkie", "Podstęp Kaprala" i "Rozprawę z Hodonem". W pakiecie znajdziecie te same kapitalne dodatki co w pierwszym wydaniu. Jedyne różnice to: nowa kartka-okładka (poniżej) i cena, zredukowana o połowę.

poniedziałek, 19 listopada 2012

Kajko w Szkocji, Mirmił w kryminale

Myśleliśmy, że nasza akcja okładkowa padła, a okazuje się, że nie całkiem. Najnowszą fikcyjną okładkę "Kajka i Kokosza" przysłał nam 10-letni Wojtek Marzec. Brawo! Widać, że Wojtek bardzo uważnie studiuje nasze posty. Druga okładka też ma coś wspólnego z tematyką bloga, o czym zaraz się przekonacie.


"Ziarno prawdy" Zygmunta Miłoszewskiego (2011) to kryminał, ciąg dalszy bestsellerowego "Uwikłania". Arek Florek znalazł w tej książce całkiem ciekawe fragmenty. Jedna z bohaterek, pani prokurator, zwraca się do swego kolegi łamanym Christą: "Mirmiłku, nie filozofuj" (str. 120). Ta sama pani czytając "Tytusa, Romka i A'Tomka", stwierdza jednak: "zestarzałam się chyba, nie śmieszy mnie już prawie wcale..." (str. 185). Potem narrator opisuje policjanta: "niski, drobny, z dużym nosem, przypominał komiksowego Kajka" (str. 235 - jak to, Kajko z dużym nosem?) Jeszcze przed polską premierą prawa do książki zostały sprzedane wydawcy amerykańskiemu. Ciekawe co z tego zostanie w tłumaczeniu?

Z kolei Łukasz "Bofzin" Kuciński wygrzebał z jakiejś starej gazety rebus z rycerzem Rubrykiem z "Cudownego leku". Opis rebusu brzmi: "rebus kołowy, 2-wyrazowy, o początkowych literach N.J." Spróbujcie to rozwiązać. Myśmy polegli, a Łukaszowi się udało.


Na koniec tradycyjnie garść niusów:

piątek, 9 listopada 2012

Naklejki na zeszyty

Na Allegro pojawiły się nieznane (przynajmniej nam) naklejki na zeszyty z Kajkiem i Kokoszem. Produkt z pewnością nie był autoryzowany przez Christę - czytaj: pirat. Obrazki są bardzo podobne do "poznańskiego" planu lekcji (chociaż nie identyczne) i mogły być częścią tej samej serii. O producencie nic nam nie wiadomo, obstawiamy przełom lat 1980./90.

A teraz uwaga: za trzy nalepki o wymiarach 7,5 x 4 cm tajemniczy kolekcjoner zapłacił aż 255 zł!!! Szczęśliwemu nabywcy serdecznie gratulujemy i trochę zazdrościmy. Nieco wcześniej Wojtek Jama wrzucił na fejsbuka poniższe zdjęcie, a to oznacza, że przynajmniej jeden komplet trafił do muzeum. Ufff...

wtorek, 6 listopada 2012

Kuzyn z Ukrainy

Wojtek Jama, czyli facet od muzeów, przysłał nam kilka fragmentów ukraińskiego, a właściwie radzieckiego komiksu "Przygody Tymka - zwierzołapa" (Kijów, 1970). A w komiksie smok, trochę jakby podobny do naszego Milusia, tylko starszy. Może krewniak?


No patrzcie, a myśmy myśleli, że rodzina Milusia pochodziła z Francji...

Vaillant #581, 01.07.1956

Gdyby ktoś zapomniał, to Miluś wygląda tak.

środa, 31 października 2012

Na tapecie

Przemek Świszcz, nie zrażony brakiem odzewu ze strony czytelników, nadal pracuje nad drugim trailerem "Kajtka i Koka w kosmosie". Krótką przerwę wykorzystał na zrobienie tapety. Rozmiar 1920 x 1080 px, klikajcie w obrazek i ściągajcie śmiało na pulpit.


W oczekiwaniu na próbne ujęcia koniecznie zobaczcie fragmenty poprzedniego filmiku Przemka pt. "Straszny Traper" (pierwszy i drugi), na podstawie własnego komiksu.

poniedziałek, 22 października 2012

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...

Piotr "Jaszczu" Nowacki dał nam cynk, że Artur Rawicz (fotograf i dziennikarz Codziennej Gazety Muzycznej) zmienił image. Swoje najnowsze wywiady z artystami pan Artur prowadzi w takiej oto koszulce:

Foto: Piotr Tarasewicz, cgm.plFoto: Piotr Tarasewicz, cgm.pl

Aby zobaczyć więcej klikajcie w linki pod zdjęciami. My niestety nie mamy zielonego pojęcia skąd wziąć takiego fajnego T-shirta z Kajkiem i Kokoszem oraz napisem "Brazylijskie jiu-jitsu, na Hegemona!". Gdyby ktoś z Was wiedział coś na ten temat, prosimy o informację w komentarzach pod postem. A teraz czas na niusy:
  • Bartek "Godai" Biedrzycki przeprowadził wywiad z Marcinem Banachem, szefem TissoToys. Można (a wręcz trzeba) go wysłuchać na blogu Gniazdo Światów.
  • Trwa sezon na recenzje "Kajtka i Koka w kosmosie". Najnowsza, autorstwa Marcina Osucha z Esensji, nosi tytuł "Komiks monumentalny". Nic dodać, nic ująć.
  • Ma ktoś ochotę zapłacić 1.100 zł za oryginalny strip Christy? Nie? Szkoda, bo w sklepie Art Komiks właśnie trafia się taka "okazja".
  • O przygodówce "Kajko i Kokosz" z roku 1994 zazwyczaj można przeczytać, że była to jedna z najgorszych polskich gier komputerowych. Tymczasem Wiktor "Zidan" Bogdanowicz z portalu RetroStrefa napisał tak: "Kajko i Kokosz to produkcja nadzwyczaj miła dla duszy i ciała. Masa humoru, świetny klimat, barwne wykonanie, wciągająca i niebanalna rozgrywka." I my też mówimy krytykantom stanowcze NIE!
  • Pamiętacie artykuł "Na Trygława i Swaroga!!!"? Jeśli chcielibyście pogłębić swoją wiedzę o Jadze i Dziadu Borowym, koniecznie zajrzyjcie do Magazynu Kulturalno-Literackiego "Szuflada". Niedawno ukazał się tam felieton Roberta Rusika pt. "Raz, dwa, trzy - Baba Jaga patrzy!". Polecamy!
  • Doszły nas słuchy, że niektórzy z Was nerwowo już reagują na słowo "Vaillant". Na pocieszenie Piotr Kaczmarek zadedykował Wam poniższy rysunek.