sobota, 23 marca 2013

Tort prawdziwego fana

W odpowiedzi na post o tortach, Grzegorz Wójcik wygrzebał zdjęcie z własnych trzydziestych urodzin. Tak, to ten sam szczęściarz, który na osiemnastkę dostał od brata makatkę z Kajkiem i Kokoszem. Gratulujemy rodzinki!

Na drugiej fotce widzimy słynne prywaciarskie nalepki z lat 80-tych, w tym dwie postacie, których nie było w zestawie Wojtka Jamy (Wit i Miluś). Grzegorz nie pamięta już skąd się u niego wzięły. Nakleił je w rozszerzonej wersji "Zamachu na Milusia" z roku 1989, więc prawdopodobnie pochodzą z tego samego okresu.


Grzegorzowi dziękujemy za zdjęcia i jak zwykle pozdrawiamy jego dzieciaki - Marikę i Kajtka (!).

poniedziałek, 18 marca 2013

Torcik i Śledzika

Czy torty dla milusińskich koniecznie muszą być ozdabiane Myszką Miki, Supermanem, Transformersami, lalkami Barbie i klockami Lego? Otóż wcale nie. Na blogach dla łakomczuchów znaleźliśmy dwie swojskie propozycje: z Kajkiem i Kokoszem oraz z Tytusem. Niestety tylko dwie na jakieś 500 disnejów. Panie i panowie cukiernicy, czas to zmienić. Przecież i na tym polu mieliśmy kiedyś osiągnięcia.


- - - - -
TissoToys wróciło z targów zabawek w Norymberdze. Nie wiemy czy coś z tego wyniknie, ale trzeba przyznać, że stoisko wyglądało imponująco. Zaraz po powrocie z Niemiec, na stronie internetowej firmy pojawiły się zdjęcia figurek "Kajko i Kokosz" w wersji 3D. Teraz można je sobie pooglądać ze wszystkich stron.


A tu mamy figurki TissoToys w nietypowej scenerii. Nie jest to nowe zdjęcie z kolekcji Marka Turka, tylko fragment jednej z ogromnych dioram w Parku Makiet "Mikroskala" w Koninie. Placówka rusza w połowie kwietnia. Na pozostałych makietach zobaczymy m.in. kampanię wrześniową, zatonięcie Titanica, tsunami, odkrycie Ameryki i Gwiezdne Wojny. O przedsięwzięciu można przeczytać tutaj, a o jego skali najlepiej przekonać się na YouTubie.
- - - - -
Pan Śledziu przygotowuje nowy komiks pt. "Czerwony Pingwin musi umrzeć!". Jeden z bohaterów, niejaki Kapitan Budo (to ten na obrazku z prawej strony) wydał nam się znajomy... Czyżby drobny ukłon w stronę Kajtka-Majtka? Nas to jakoś wcale nie dziwi, a Wy najlepiej sprawdźcie sami - kilkanaście plansz wisi na Polterze.
- - - - -
Na blogu Łukasza "Bofzina" Kucińskiego ukazała się fotorelacja z wernisażu wystawy "Komiksy, magiczne obrazki" w jednej z sochaczewskich podstawówek. Wygląda na to, że dzieciaki niezwykle żywo reagowały na komiksy, chociaż nie wiemy czy to zasługa crossoverów Kajka i Tytusa z naszej akcji okładkowej, czy raczej zaraźliwego entuzjazmu rysownika. Tak czy inaczej - wielki plus dla Łukasza!
- - - - -
Paweł Giera przysłał nam kadr z 70. odcinka serialu "Rodzinka.pl" emitowanego w TVP2. Zobaczcie co wisi na ścianie. Tak jest - to komiksowy kalendarz "Kajko i Kokosz" z roku 1988. Ciekawe skąd scenograf wyciągnął go po 25 latach? Dodajmy, że akcja serialu rozgrywa się współcześnie. Cały odcinek możecie obejrzeć tutaj - fragment z kalendarzem w tle zaczyna się od 00:12:45.

czwartek, 14 marca 2013

Christa w Wilnie


Niedawno w sieci pojawiła się informacja o wystawie "Polski komiks - historie w chmurkach", zorganizowanej przez Instytut Polski w Wilnie i Stowarzyszenie Contur. Miał być komiks Christy i był. Na zdjęciach z Targów Książki w wileńskiej hali "Litexpo" udało nam się namierzyć planszę z "Cudownego leku". To ta przy podłodze.

W czasie Targów odbyło się też kilka pogadanek o polskim komiksie. Nie wiedzieć czemu, wyświetlane na ekranie slajdy nie były ani po polsku, ani po litewsku, tylko w koślawym angielskim (jak zauważył kolega Ystad).

"Kajko i Kokosz: Slavian worriors" :)

Na szczęście podczas prezentacji sala świeciła pustkami, więc wstyd był umiarkowany.

Ciekawe czy organizatorzy polsko-litewskiej imprezy wspomnieli, że Janusz Christa urodził się i spędził pierwszych 10 lat swojego życia właśnie w Wilnie, czy na wszelki wypadek przemilczeli ten fakt?

wtorek, 12 marca 2013

(FANART) Krakers - Kajko i Kokosz zamiast bajek

Nie dadzą blogowi spokojnie dokonać żywota. Wczoraj dostaliśmy dwa sensacyjne maile i po prostu musimy je opublikować. Pierwszy przyszedł od Michała Antosiewicza:
Z przyjemnością informuję fanów Janusza Christy, że w "Krakersie" nr 41/2013, w miejsce planowanych wcześniej komiksów nawiązujących do "Bajek dla dorosłych" Janusza Christy, ukażą się ostatecznie 4 plansze komiksów osadzonych w świecie "Kajka i Kokosza". Będą to fanowskie komiksy autorstwa Adama Święckiego. Na 4 strony komiksów przypadnie 1-planszowy komiks "Na gościńcu" (znany z bloga "Na plasterki") oraz 3-planszowy komiks "Zamorski napój" (pierwsza plansza znana z bloga "Na plasterki", dwie kolejne zostały narysowane specjalnie dla "Krakersa").

Do chwili ukończenia nowych plansz komiksu trzymałem to w tajemnicy aby nie zapeszyć (komiks mam już fizycznie na dysku komputera). Komiks ukazuje się za zgodą Wydawnictwo Egmont, które ma obecnie prawa do komiksów i postaci stworzonych przez Janusza Christę, ale jest dziełem fanowskim i nie stanowi części oficjalnego cyklu "Kajko i Kokosz". Przy okazji dziękuję Tomaszowi Kołodziejczakowi z Egmontu za udzielenie zgody na publikację komiksu.

Drugi mail przyszedł od Adama Święckiego. Były w nim dwa kadry z nowych plansz "Zamorskiego napoju". Voila:

poniedziałek, 11 marca 2013

Dłużyzna, proszę pana

Informacja o rychłym zgonie bloga zaktywizowała kilku naszych najwierniejszych fanów. Od Arka Florka i Naszego Stałego Czytelnika Piotra dostaliśmy parę naprawdę ciekawych tekstów. Jako pierwszy prezentujemy artykuł Piotra o "Profesorze Stokrotku".

* * *
Szukanie "klucza", czyli realnych odpowiedników dla postaci i wydarzeń z komiksów, naprowadziło mnie kiedyś na trop Jacka Gmocha. Innych Orłów Górskiego niestety nie udało mi się odnaleźć, ale być może należało kopać głębiej. Na przykład Radgier vel Łamignat wyłapał, że tzw. klapserka z "Profesora Stokrotka" wyglądała jak Irena Dziedzic. Zapewne pamiętacie, że akcja tego komiksowego szorta rozgrywała się w polskiej wytwórni filmowej A.D.1979. Przewijali się tu aktorzy, dublerzy, reżyserzy i obsługa planu - aż trudno uwierzyć, że Janusz Christa wymyślił sobie wszystkie te postacie "od zera", skoro mógł sparodiować znane osoby z branży filmowej. W tym kontekście dość zaskakująca jest obecność na planie Ireny Dziedzic, która co prawda cieszyła się ogromną popularnością, ale wyłącznie jako dziennikarka i prezenterka TV. Otrzymała co prawda kilka propozycji filmowych, jednak przeważnie grała... samą siebie. Raz nawet u Andrzeja Wajdy, w filmie "Polowanie na muchy" z roku 1969.

Zdjęcia: Fototeka Filmoteki Narodowej
"Jutro premiera", 1962"Polowanie na muchy", 1969"Kłopotliwy gość", 1971

W "Profesorze Stokrotku" Irena Dziedzic (a właściwie jej domniemana komiksowa wersja) pojawiła się w towarzystwie reżysera, który bardzo przypomina Andrzeja Wajdę. To właśnie on kręci serial o Kajku i Kokoszu.

Andrzej Wajda, rok 1969. Zdjęcie: Fototeka Filmoteki Narodowej

Główne role w filmie grają oczywiście aktorzy, natomiast prawdziwi woje Mirmiła mają być ich dublerami, chociaż reżyser uważa, że w ogóle nie są podobni do pierwowzorów. W pewnej chwili na jednym kadrze spotykają się bohaterowie komiksowi i ich współcześni, serialowi odpowiednicy. Jest to jedna z najzabawniejszych scen w całej serii "Kajko i Kokosz".


Skoro rysownik zamierzał powierzyć ekranizację swojego komiksu samemu Andrzejowi Wajdzie, a w roli klapserki zatrudnić Irenę Dziedzic, to ciekawe kogo chciałby zobaczyć w głównych rolach? Christa nie był wybitnym karykaturzystą, ale akurat sugestia co do ewentualnej obsady wydaje mi się czytelna, chociaż ma formę jedynie rysunkowego żartu. Ten żart to jednocześnie hołd złożony dwóm wielkim, wspaniałym aktorom charakterystycznym i (podobnie jak Kajko i Kokosz) serdecznym przyjaciołom: Janowi Himilsbachowi i Zdzisławowi Maklakiewiczowi.

Jan Himilsbach i Zdzisław Maklakiewicz w "Rejsie". Zdjęcie: Gazeta.pl

Portretując duet H&M Christa dobrze wiedział, że nawet gdyby kiedyś powstał film o Kajku i Kokoszu, to Zdzisław Maklakiewicz już w nim nie zagra. Aktor zmarł nagle w 1977 roku, dwa lata przed powstaniem komiksu. Wcześniej wraz z Janem Himilsbachem wielokrotnie udowadniał, że doskonale odnajduje się w konwencji komediowej ("Rejs", "Wniebowzięci", "Jak to się robi"). Fanom komiksu szczególnie bliski powinien być jego występ w "Hydrozagadce" Andrzeja Kondratiuka (1970). Zagrał tam mętnego typa, Doktora Plamę - przeciwnika detektywa Asa (w tej roli wystąpił Józef Nowak). Czyżby As, pierwszy superbohater PRL-u, podążył za Plamą/Maklakiewiczem aż na karty komiksu Christy? Czy postać z charakterystyczną literą "A" na koszulce nie jest przypadkiem karykaturą Nowaka?

Józef Nowak jako As w "Hydrozagadce". Zdjęcie: Weird Humanities

Jestem ciekaw Waszej opinii w tej sprawie. Na poparcie moich domysłów nie mam niestety żadnych "twardych dowodów". Jeśli chodzi o Irenę Dziedzic, to pozostali reżyserzy, u których grała drobne rólki, w ogóle nie są podobni do postaci z komiksu. Za to Wajda pasuje jak ulał. Przeczytałem też, że za "Polowanie na muchy" dostało się Wajdzie od krytyków. Zarzucano mu, że po "Kanale" i "Popiołach" niepotrzebnie wziął się za komedię obyczajową. Mamy więc w "Profesorze Stokrotku" reżysera, który powinien trzymać się z daleka od komedii, dwóch aktorów komediowych, z których jeden jest naturszczykiem, a drugi nie żyje, oraz filmową parodię socjalistycznego superbohatera. Niezły galimatias.

Piotr

* * *
Zamiast puenty proponujmy słynny monolog Maklakiewicza z "Rejsu", ten o polskim kinie. Pamiętacie? Więc posłuchajcie jeszcze raz. To stąd wzięliśmy tytuł dzisiejszego artykułu. Według autora miała to być "Superprodukcja", ale tę już dawno zarezerwował Arek Florek.

wtorek, 5 marca 2013

W Galerii Starych Zabawek

Być może już niedługo w Łodzi powstanie Muzeum Komiksu, której to inicjatywie oczywiście z całego serca kibicujemy. Kibicowalibyśmy jeszcze mocniej, gdybyśmy mieli gwarancję, że patronem przedsięwzięcia zostanie Wojtek Jama, który ma już na swoim koncie podobną placówkę - Muzeum Dobranocek w Rzeszowie. Na razie niewielką namiastkę komiksowej ekspozycji można obejrzeć w Gdańsku, w Galerii Starych Zabawek.


Galeria istnieje od 2011 roku. Ostatnio przeniosła się do obszerniejszego lokum, w którym zaprezentowano nowe eksponaty. Można wśród nich zobaczyć pierwsze wydanie puzzli "Shanty" Janusza Christy, piękny album z wklejonymi paskami "Kajtka i Koka w krainie baśni" oraz gumową figurkę Tytusa. Do kompletu dodano... kultowy walkman "Kajtek" rodzimej produkcji. Ciekawe, czy była też większa wersja tego urządzenia o nazwie "Koko"?


Nie ukrywam, że wybrałem się do Galerii z wielką nadzieją na odnalezienie legendarnych figurek Kajka i Kokosza z lat 80-tych, których nikt nie ma, ale niektórzy je pamiętają. Niestety, gdańskie mini-muzeum również ich nie posiada. Mimo to ciągle wierzymy, że kiedyś się odnajdą i ponawiamy apel: "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie"! Swego czasu w prywaciarskie figurki z Tytusem też mało kto wierzył, a teraz nawet Galerii Starych Zabawek używa jednej z nich jako swego sztandarowego eksponatu.

piątek, 1 marca 2013

(FANART) 400+2

Dzisiaj chwalimy się drugim i ostatnim prezentem z okazji naszego 400-pościa. Dostaliśmy go od Przemka Świszcza, który "ku chwale ojczyzny" pracuje nad fanowskim trailerem "Kajtka i Koka w kosmosie". Mamy nowe ujęcia (str. 7 i 270), model Fumfala (str. 207-213), nowe skafandry, a także dobrą nowinę: Przemek zaczął animować scenki. Dwie są już podobno gotowe!


I jeszcze bonus-niespodzianka. Oprócz animacji, Przemek robi również komiksy. Widoczny poniżej klimatyczny landszafcik też jest jego dziełem. Miała to być przymiarka do historyjki o Kajku i Kokoszu, którzy wraz z Hegemonem, Łamignatem i Ofermą wyruszają w podróż, by ratować mieszkańców grodu i odzyskać zbójcerzy. Pomysł jest super. Liczymy, że na tym się nie skończy.


Tym miłym akcentem zamykamy obchody jubileuszu. Teraz będziemy się obijać, przynajmniej przez jakiś czas.

czwartek, 28 lutego 2013

(FANART) 400+1

"Krakers" będzie musiał radzić sobie bez Adama Święckiego,.. a my nie. Z okazji jubileuszu rysownik przysłał nam w prezencie motywacyjny pasek z Kajkiem i Kokoszem pt. "Na 400 post". Wielkie dzięki!


Jeśli ktoś miałby ochotę na większą dawkę Święckiego, to właśnie ukazał się jego najnowszy komiks z serii "Przebudzone legendy" pt. "Oczy dla kruka". A jutro, także bez kolejki, wrzucimy prezent od Przemka Świszcza.

środa, 27 lutego 2013

400

Czytacie właśnie nasz czterechsetny post. Z okazji jubileuszu postanowiliśmy zrobić prezent dziennikarzom i rozbudowaliśmy stronę z notką biograficzną Janusza Christy. Wstyd się przyznać, ale ten zakątek naszego bloga wyglądał dość biednie. Teraz mamy przeredagowany życiorys i porządną fotkę, zrobioną przez Maćka Parowskiego w krakowskiej Rotundzie. Ponieważ gigantyczna Bibliografia mogła trochę onieśmielać, pod notką dodaliśmy jej skróconą wersję. Teraz już nikt nie powinien pomylić "Kajtka i Koka" z "Kajkiem i Kokoszem", "Wieczoru Wybrzeża" z "Głosem Wybrzeża", a "Świata Młodych" z "Relaxem", co było dotąd nagminne i doprowadzało nas do szału.

Poza tym 400 postów jest jak 40 lat u faceta, więc naszła nas ochota na małe podsumowanie. To co widzicie na obrazku, to słynny wykres pt. "cykl życia produktu". Blog, traktowany jako produkt, musi przecież podlegać tym samym prawidłom, co np. pasta do zębów.


Na początku cały pomysł mieścił się w dwóch słowach: "zakładamy bloga". Pierwsze posty były bardzo krótkie i bardzo częste, w takim tempie całą bibliografię odfajkowalibyśmy w kilka miesięcy i koniec. Na szczęście wpadliśmy na pomysł plebiscytu "KiK c.d.". To dało nam niezłego kopa i z FAZY WPROWADZENIA przeszliśmy do FAZY WZROSTU. Krótkotrwały boom na Christę (spektakl, film, gra) przyniósł nowe tematy. Dostaliśmy też spore wsparcie od fanów - zapewne pamiętacie świetne "fAnalizy" pisane przez Arka, dwóch Piotrów czy Radgiera, który jako Łamignat na stałe dołączył do ekipy. Z takim zapleczem blog wkroczył w FAZĘ DOJRZAŁOŚCI. Nareszcie mogliśmy sobie pozwolić na dłuższe i bardziej przemyślane serie artykułów: "Vaillant", "Kosmozagadka", "2w1". Udała się też fanartowa akcja "Zróbmy sobie okładki", a nawet zaowocowała wystawą w realu.

Czas jest jednak nieubłagany i "Na plasterki" znalazły się w FAZIE SCHYŁKOWEJ. Starym czytelnikom już się trochę opatrzyliśmy, nowych nie udało się pozyskać - tak przynajmniej wynika ze statystyk wejść, ilości komentarzy i lajków. W dodatku tematy naprawdę się kończą. Trwało to dłużej, niż początkowo zakładaliśmy, ale jednak. W związku z tym przechodzimy na tryb ekonomiczny, jak nie przymierzając magazyn "Star Wars Komiks" Egmontu. Będziemy nadal wrzucać posty, aż do wyczerpania zapasów (czyli pewnie niezbyt długo), za to znacznie rzadziej niż dotychczas. Taki już los niszowych projektów.

wtorek, 12 lutego 2013

Gdaś donosi

PRL KOMIX ZONE
W ramach festiwalu "Pixel Heaven 2013" odbędzie się całodzienna komiksowa impreza pt. "PRL Komix Zone". Organizatorzy wyszli ze słusznego założenia, że nostalgia za starymi grami komputerowymi powinna iść w parze z nostalgią za Kajkiem i Kokoszem, Tytusem i Funkym. Zostaliśmy nawet poproszeni o pomoc, ale jako patentowani lenie i nudziarze, zrzuciliśmy wszystko na Wojtka Łowickiego. Ten zaś chętnie podjął się przygotowania wystawy pt. "Relax i propaganda: polski komiks lat 80. i 90.". Impreza odbędzie się 15 czerwca w warszawskim CDQ. Czasu jest sporo, w programie z pewnością pojawi się jeszcze wiele komiksowych atrakcji.


KRAJ CUDÓW
Styczeń i luty to tradycyjnie okres podsumowań minionego roku. Nie inaczej jest w polskim światku komiksowym. W tym roku mieliśmy wyjątkowy urodzaj rozmaitych plebiscytów, rankingów i autorskich zestawień. Ale konia z rzędem temu, kto na ich podstawie chciałby opisać czytelnicze preferencje Polaków. Żeby połapać się w tym chaosie, zrobiliśmy sobie ZZZ, czyli Zestawienie Zwycięzców Zestawień (poniżej). Niestety, poza ewidentnym sukcesem "Batmana" i "Habibi", otrzymaliśmy rozkład jednostajny, z którego nic nie wynika. Najdziwniejszy rezultat dał plebiscyt "Komiksy Roku", gdzie aż 155 osób zagłosowało na niszowego Janka Kozę, nieobecnego w innych rankingach, a 71 osób na... nietrafione bilety autobusowe Szcześniaka i Pałki. Generalnie można odnieść wrażenie, że w Polsce najlepiej sprzeda się komiks, którego nikt nie lubi, a najgorzej ten, który podoba się większości odbiorców.

POZYCJA
W RANKINGU
Sklep Gildii (sprzedaż)121243
Komiksy Roku (683 głosy)531948341
Esensja
(184 głosy)
231
Aleja Komiksu
(143 głosy)
12310
Forum Gildii: Świat (39 gł.)3182617
Forum Gildii: Polska (19 gł.)***3**152
Na plasterki!!!
(3 głosy)**
***1****
Outline
(1 krytyk)
231
Kolorowe Ze-
szyty
(1 krytyk)
8241
* nieklasyfikowany
** Hegemon, Kapral i Łamignat. A co :)

KRAKERS BEZ BAJEK?
Niedawno zapowiadaliśmy, że w najnowszym "Krakersie" ukażą się dwie "Bajki dla..." Michała Antosiewicza i Adama Święckiego. Niestety, radość była przedwczesna. Rysownik wycofał się z projektu, a scenarzysta pilnie poszukuje nowego śmiałka, gotowego zmierzyć się z legendarną serią Janusza Christy. W międzyczasie my przygotowujemy artykuł o oryginalnych "Bajkach dla dorosłych".

MICHAŁKI
Egmont zamieścił na swojej stronie informację o trailerze "Kajtka i Koka w kosmosie". Odebraliśmy to jako błogosławieństwo dla poczynań Przemka Świszcza. Zwłaszcza, że jego poprzedni trailer też wisi na stronie Egmontu :)
- - - - -
W październiku Egmont wyda nowy, 35. tom "Asteriksa", napisany przez Jean-Yves'a Ferri i narysowany przez Didiera Conrada. A kiedy możemy się spodziewać nowych tomów "Kajka i Kokosza"???
- - - - -
Potencjalny kandydat do kontynuacji "Kajka i Kokosza", Marek Regner zaprasza do Biblioteki Publicznej w Dębicy na wystawę swoich prac. Jedną z nich jest "Genialna myśl Kaprala". Na nasze ulubione paski z Kajtkiem i Kokiem zabrakło miejsca. Wernisaż odbył się w piątek 8 lutego, wystawa będzie trwała przez cały miesiąc.
- - - - -
W naszym ZZZ zabrakło "Komiksowego podsumowania roku 2012" z Independent, a to dlatego, że kolega Mamoń nie podał kolejności. Napisał za to takie oto zdanie: "Gdyby ktoś miał przeczytać TYLKO jeden komiks Janusza Christy, powinien sięgnąć właśnie po album Kajtek i Koko w kosmosie." Tys prowda.
- - - - -
Sebastian Frąckiewicz przeprowadził arcyciekawy wywiad z Szarlotą Pawel pt. "Akademia pani Kleks". Rozmowa dotyczyła głównie "Świata Młodych" i współpracy z Papciem Chmielem. Prawdziwą perełkę stanowi następujący fragment: "Pamiętam, że kiedyś [Papcio] zwrócił uwagę Tadeuszowi Baranowskiemu, że ten rysuje w swoich komiksach kominy, jakie w Polsce nie występują. I faktycznie, kształty kominów u Baranowskiego były bardzo wymyślne, wskazywały na francuski rodowód, prawdopodobnie zaczerpnął je z tamtejszych komiksów."
- - - - -
Funky Diva lubi "Dzień Śmiechały", a PrzygodoMania "Twierdzę Czarnoksiężnika".
I to by było na tyle.

niedziela, 10 lutego 2013

(FANART) Polak jednak potrafi

Jest duch w narodzie! W odpowiedzi na nasz czwartkowy apel dostaliśmy nowe fanarty: od 10-letniego Jasia Kleina (to już drugi raz) i od Piotra Kaczmarka (trzeci, nie licząc artykułu o kuzynach). Każdy z nich opowiada fajną historię.
Jaś Klein: "Tłusty Czwartek za nami, ale widać nie dla wszystkich... Kaprala prześladuje tajemnicza klątwa, a Hegemon staje się bardziej łakomy. Smutne czasy nastały dla Zbójcerzy, ale nikt nie słyszał o ludożerczym dowódcy."
Piotr Kaczmarek: "Witam, skoro trwa akcja fanartowa, to dorzucam do puli ilustracji coś, co znalazłem. Okazało się, że Matejko kopiował od Christy."
Jaś Kleinks. Piotr Kaczmarek

A Ty chłopczyku/dziewczynko nie narysował(a)byś Mistrzowi fanarta?

czwartek, 7 lutego 2013

(FANART) K-Men in London

Lecimy z kolejnymi fanartami. Pierwszy obrazek nosi tytuł "Kajtek i Koko w kosmosie - kontynuacja". Przysłał go Karol "Charlie" Chrzanowski z następującym komentarzem:
Od dawna nosiłem się z zamiarem rysowania i ostatnio udaje mi się postępować według wskazówek Mistrza: "zarysuj wagon papieru..." Wagonu jeszcze nie zarysowałem, trochę ponad pół ryzy na pewno.

Drugi rysunek pt. "Obcy w Londynie" dostaliśmy od Jasia Kleina z Krakowa, a właściwie od jego mamy. Jaś napisał do nas tak:
Mam 10 lat i bardzo lubię komiksy Mistrza Janusza Christy. Uwielbiam Waszego bloga - zaglądam do niego, kiedy się tylko da!!!

My też lubimy naszego bloga, ale jeszcze bardziej lubimy dostawać od Was nowe fanarty. Rysujcie, przysyłajcie, wrzucajcie na Digarta. Pokażcie asteriksiarzom, że Polak potrafi.

poniedziałek, 4 lutego 2013

(FANART) Jaszczu vs Christa

W czwartek Piotr "Jaszczu" Nowacki odgadł, że autorem tajemniczego fanartu z Kokiem jest Marek Turek. Tym samym zwyciężył w naszym mini-konkursie. A w piątek na swojego bloga wrzucił własny kajkoszowy fanart, zresztą już kolejny. Z tym, że pierwszy był w stylu Christy, drugi w stylu Papcia Chmiela, a ten nowy narysowany jest typową dla Jaszcza, cartoonową kreską a la Wodnik Szuwarek.


A może Egmont dałby się namówić na poszerzenie targetu i książeczkę (albo komiks) o dzieciństwie Kajka i Kokosza, w takiej właśnie stylistyce? Ech, pomarzyć...