wtorek, 8 sierpnia 2017

Nowe przygody Tomasza Samojlika

Czekając na premierę "Łamignata Straszliwego", Na plasterki postanowiły zaciągnąć języka u twórców komiksu. Całej czwórce zadaliśmy dokładnie takie same pytania na temat serii "Kajko i Kokosz: Nowe przygody". Czy odpowiedzi również będą zbieżne? O tym przekonamy się w kolejnych dniach.

Wczoraj gościliśmy Macieja Kura, natomiast bohaterem dzisiejszego odcinka jest Tomasz Samojlik, rysownik i scenarzysta "Milusia".


* * *

1. Jak myślisz, co Janusz Christa powiedziałby o serii "Kajko i Kokosz: Nowe przygody"?
Nie miałem niestety okazji poznać Pana Janusza, podejrzewam jednak, że na widok nowej serii powiedziałby "do kroćset". Ufam, że byłby to wyraz pozytywnego zaskoczenia.
2. Których twórców chciałbyś jeszcze zobaczyć w tym projekcie? Jest to pytanie hipotetyczne, więc nie musimy się ograniczać do polskiego podwórka.

3. Które z drugoplanowych postaci Christy zasługują na własne podserie?
Połączę odpowiedzi na te pytania, bo z konkretnymi nazwiskami współczesnych twórców kojarzą mi się od razu wątki i postaci z albumów Mistrza. A zatem: Karol Kalinowski i borostwory, Berenika Kołomycka i Gdaś, Agata Wawryniuk i Jaga w szkole czarownic, bracia Minkiewicz i straszny dziki człowiek gór Marzan, Śledziu i przygody woja Wita... wymieniać dalej?
Nie, dzięki. To nam chyba wystarczy :)

Karol Kalinowski
"Kościsko"
Berenika Kołomycka "Malutki Lisek
i Wielki Dzik"
Agata Wawryniuk "Rozmówki polsko-angielskie"

4. Czy następnym krokiem Egmontu powinien być pełnometrażowy album o Kajku i Kokoszu? A może jest na to jeszcze za wcześnie?
Mój magiczny kubek z fusami po kawie mówi... Nic nie mówi, bo go umyłem, do diaska.
5. Jeśli w następnym tomie mógłbyś wysłać swojego bohatera w daleką podróż, to dokąd by się udał?
Byłoby zabawnie, gdyby Kajko i Kokosz zabrali Milusia na wyspę Ranów...
6. Kto Twoim zdaniem jest dziś odbiorcą "Kajka i Kokosza"? Z myślą o kim piszesz i rysujesz swoje historyjki?
Prosto z mostu: moje dzieci. Dziewięciolatek i dwunastolatka, którzy oryginalnych KiK nie "chwytają", a bardzo bym chciał...
* * *
Jutro na pytania odpowiadał będzie Piotr Bednarczyk. Zostańcie z nami :)

poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Nowe przygody Macieja Kura

Czekając na premierę "Łamignata Straszliwego", Na plasterki postanowiły zaciągnąć języka u twórców komiksu. Całej czwórce zadaliśmy dokładnie takie same pytania na temat serii "Kajko i Kokosz: Nowe przygody". Czy odpowiedzi również będą zbieżne? O tym przekonamy się w ciągu kilku kolejnych dni.

Bohaterem dzisiejszego odcinka jest Maciej Kur, scenarzysta "Zbójcerzy", "Łamignata" oraz "Mirmiła i Wojmiła", czyli 3/4 albumu.


* * *

1. Jak myślisz, co Janusz Christa powiedziałby o serii "Kajko i Kokosz: Nowe przygody"?
Upewniłby się czy ma z tego tantiemy i powiedziałby "ujdzie". A tak na poważnie, to wydaje mi się, że byłby zadowolony i szczęśliwy, że jego bohaterowie dalej mogą cieszyć się życiem i przeżywać nowe przygody.
2. Których twórców chciałbyś jeszcze zobaczyć w tym projekcie? Jest to pytanie hipotetyczne, więc nie musimy się ograniczać do polskiego podwórka.
Wyjadę z grubej rury: Alessandro Barbucci albo William Maury. Autentycznie chciałbym zobaczyć świat Christy w tej stylistyce! To kompletnie inna estetyka, ale byłoby na pewno ciekawie.
"Ekhö", rys. Alessandro Barbucci"Les Super Sisters", rys. William Maury

3. Które z drugoplanowych postaci Christy zasługują na własne podserie?
Chyba każda postać Christy zasługuje na swoją historyjkę, bo każda takową by udźwignęła. Przygody Jagi byłyby ciekawym pomysłem, choć sam bardzo chętnie napisałbym coś solowego o Wicie.
4. Czy następnym krokiem Egmontu powinien być pełnometrażowy album o Kajku i Kokoszu? A może jest na to jeszcze za wcześnie?
Jestem za tym, by pełny metraż powstał i to niejeden, choć jakby równolegle mogły dalej powstawać krótkie, byłoby najlepiej! Obie formy są super!
5. Jeśli w następnym tomie mógłbyś wysłać swoich bohaterów w daleką podróż, to dokąd by się udali?
Raczej by daleko nie zawędrowali. Wolę swojskie regiony ;)
6. Kto Twoim zdaniem jest dziś odbiorcą "Kajka i Kokosza"? Z myślą o kim piszesz swoje historyjki?
Z tego co widzę Kajko i Kokosz przyciąga ciągle fanów w każdym wieku. Z jednej strony pisząc staram się oddać to, za co tę serię kocham, z drugiej staram się by same w sobie były zabawne i atrakcyjne i dla dorosłych i dla dzieciaków.
* * *
Jutro na pytania odpowiadał będzie Tomasz Samojlik. Zostańcie z nami :)

niedziela, 6 sierpnia 2017

Poczciwi Słowianie?

Po publikacji czterech przykładowych plansz "Łamignata Straszliwego" wszyscy zwrócili uwagę na pierwszy kadr, ten z zimą. Jest to absolutna nowość w świecie Kajka i Kokosza, gdzie zawsze trwało lato albo wczesna jesień. Moją uwagę zwrócił też ostatni obrazek, na którym Wojmił zupełnie bezinteresownie spuszcza lanie Zbójcerzom. Niby nic w tym nadzwyczajnego, bo Zbójcerze wielokrotnie dostawali łupnia - z tym, że to oni zawsze byli agresorami, a mieszkańcy Mirmiłowa działali w obronie własnej. Takie role Janusz Christa przydzielił bohaterom już na początku serii, a nawet podkreślił je odpowiednimi imionami. Po jednej stronie mamy więc Mirmiła, Lubawę i króla Dobrowłada, czyli wyidealizowanych, miłujących pokój Słowian, a po drugiej okrutnych germańskich najeźdźców pod wodzą Krwawego Hegemona albo Wielkiego Kompana. No i teraz powiedzcie szczerze: czy nigdy nie korciło Was, żeby odwrócić ten schemat - chociaż jeden, jedyny raz?


Scenarzystę Maćka Kura też to chyba korciło, stąd nagły zwrot w stosunkach na linii warownia-Mirmiłowo. Trzeba przyznać, że Maciek przeprowadził woltę bardzo sprytnie. Zamiast sięgać po jakieś magiczne sztuczki (jak przy zmianie charakteru Kajka w "Borostworach"), wykorzystał postać Wojmiła - awanturnika i pieniacza, czyli krótko mówiąc sarmaty, a więc też typowego Słowianina. A gdyby tak pójść o krok dalej i wysłać kasztelana Mirmiła na urlop, a zastępstwo powierzyć jego wojowniczemu bratu? Strach pomyśleć co by z tego mogło wyniknąć...

wtorek, 1 sierpnia 2017

Plansze z "Łamignata Straszliwego"

Dzięki uprzejmości Egmontu, jako pierwsi prezentujemy plansze z najnowszego tomu sagi o Kajku i Kokoszu. Premiera "Łamignata Straszliwego" planowana jest na 17 sierpnia.


A oto oficjalny "blurb" ze strony wydawnictwa:
W nowych komiksach z Mirmiłowa powracają starzy bohaterowie – rozbójnik Łamignat i jego ukochana żona Jaga, fajtłapowaci Zbójcerze na czele z Hegemonem, niesforny smok Miluś, desperujący Mirmił i jego rubaszny brat Wojmił, a także sami tytułowi bohaterowie. Czytelnicy znajdą w nowych przygodach Kajka i Kokosza wszystko to, za co kochali oryginalną serię – przygody, czary, bijatyki, humor sytuacyjny i słowny.
...i oficjalny banerek reklamowy:

poniedziałek, 31 lipca 2017

(FANART) Kapral walczący

W uzupełnieniu posta o bibule, Arek z Gdyni przysłał nam skan pisemka "Piknik", wydanego wiosną 1989 r. przez młodzież z LX L.O. im. Wojciecha Górskiego w Warszawie. Podtytuł gazetki brzmi bardzo poważnie: "biuletyn informacyjny Niezależnej Grupy Samorządowej AISA", ale ani organizacja, ani skrót AISA nie zostały zidentyfikowane. Pełny opis znaleziska znajdziecie w cyfrowej bazie Biblioteki Narodowej.


Podobnie jak dwa poprzednie podziemne eksponaty, ten także pochodzi z samej końcówki PRL-u, z czasów Okrągłego Stołu. I pomyśleć, że zaledwie dwa lata wcześniej Kajko i Kokosz kolaborowali z Milicją Obywatelską. Ale w słusznej sprawie!

piątek, 28 lipca 2017

Podwójne urodziny

W poprzednią sobotę, 15 lipca, na sopockim Grodzisku świętowaliśmy urodziny Janusza Christy. Jest to jedyna w Polsce cykliczna impreza komiksowa poświęcona twórczości tylko jednego autora, a mimo to wcale nie jest niszowa. W tegorocznej, trzeciej już edycji wzięło udział ok. 600 osób. Do Grodziska (oddział Muzeum Archeologicznego w Gdańsku) przybyli mieszkańcy Trójmiasta i wczasowicze, fani i rodziny z dziećmi, a nawet cała wycieczka kolonistów.


Tym razem, oprócz urodzin autora, obchodziliśmy też 45-lecie jego najsłynniejszych postaci. Z tej okazji Fundacja "Kreska" przygotowała moc atrakcji, m.in. zabawę plenerową "Tropami Kajka i Kokosza". Każdy z uczestników miał do wykonania kilka zadań, z których pierwszym była fotografia na tle Mirmiłowa albo kolorowanka z bohaterami komiksu. Najmłodszym rysownikom pomagała żona Łamignata.


Dwa kolejne zadania to strzał z łuku i rzut oszczepem. Chętnych nie brakowało, więc jeśli ktoś chciał zdobyć komplet pieczątek (a rzecz jasna chciał każdy), musiał chwilę postać w kolejce i poczuć się jak w PRL-u.


Najfajniejszą bodajże atrakcją było układanie kajkoszowych puzzli w rozmiarze XXL (dwa wzory do wyboru). Jak widać na załączonych obrazkach, zabawa sprawiała tyle samo radości dzieciom, co dorosłym.


Za każde wykonane zadanie Łamignat przystawiał na "karcie uczestnika" pieczątkę z podobizną któregoś z bohaterów komiksu. Po zdobyciu wszystkich czterech stempelków gości czekało jeszcze jedno wyzwanie, a mianowicie 30-punktowy test wiedzy o Kajku i Kokoszu. Kto nie czuł się ekspertem, mógł poszukać poodpowiedzi na specjalnej jubileuszowej wystawie, rozwieszonej w hallu Muzeum.


Na koniec uczestnicy zabawy wracali do Łamignata, który sprawdzał poprawność odpowiedzi i w imieniu Fundacji wystawiał oficjalny certyfikat "Przyjaciela Kajka i Kokosza".


O 13:30 odpaliliśmy świecę na torcie z podobiznami Kajka i Kokosza, po czym wszyscy odśpiewali jubilatom "Sto lat". Dlaczego o 13:30? Bo o tej mniej więcej godzinie do trójmiejskich kiosków trafiała popołudniówka "Wieczór Wybrzeża", a to właśnie na jej łamach 45 lat temu ukazał się pierwszy odcinek przygód wojów Mirmiła.


Następnie razem z Łamignatem wygłosiliśmy prelekcję "Kajko i Kokosz - Na tropach legendy". Opowiadaliśmy m.in. o kreskówkach "Silly Symphonies" Disneya, o wpływie "Vaillanta" i Jeana Cézarda na sztukę komiksu w całym bloku wschodnim, o rumuńsko-węgierskiej rysowniczce Livii Rusz, o Bolesławie Chrobrym, o dziurach w żelaznej kurtynie, o serbskich i bułgarskich kuzynach Kajka i Kokosza, o trwających 30 lat poszukiwaniach następcy Janusza Christy, a także o planach odtworzenia Mirmiłowa. Materiału mieliśmy jeszcze na parę godzin, ale w pewnej chwili dostaliśmy wiadomość, że Kokosz nie wytrzymał trudów jubileuszu i padł.


Co tu dużo gadać, urodziny wypadły świetnie. Familijny profil imprezy, konsekwentnie budowany przez Fundację "Kreska", po raz kolejny sprawdził się jako magnes dla szerokiej publiczności. Z drugiej zaś strony na urodziny Janusza Christy ściąga coraz więcej komiksiarzy, nie tylko z Trójmiasta. W tym roku spotkaliśmy nie tylko stałych konwentowych bywalców, takich jak Wojtek Olszówka, ale i kilku znajomych z bloga, m.in. Naszego Stałego Czytelnika Piotra, Tomka z Tczewa (dzięki za prezenty!) i Kleszcza. Był też Piotr Kasiński, jeden z szefów Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi. Założę się, że za rok będzie nas na Grodzisku jeszcze więcej. A za pięć lat...


Zdjęcia: Na plasterki!!!, Fundacja "Kreska", Grodzisko w Sopocie, Tomasz Rozanski.

środa, 19 lipca 2017

Zbójcerze pod Grunwaldem

W ostatnią sobotę odbyła się 20. inscenizacja bitwy pod Grunwaldem. Dzień wcześniej, podczas próby generalnej jedna z drużyn wystąpiła w strojach zbójcerzy. Wypatrzył ich dla nas Uriel Svenson z oddziału łuczników.


U boku Hegemona i Kaprala zjawili się: Łamignat, Jaga, Lubawa, Miluś oraz Mamuna z krainy borostworów. Ciekawe czy uda Wam się odnaleźć ich na zdjęciach?


Pod Grunwaldem widziano też francuskich kuzynów Kajka i Kokosza. Naliczyliśmy co najmniej trzech Obeliksów i jednego Asteriksa. Podobno takie freestyle'owe kostiumy są na próbach tradycją, ale dzień później wszystko wygląda już śmiertelnie poważnie.


Fotki dostaliśmy od Marysi Buss i Uriela Svensona (dzięki!), a kilka znaleźliśmy na profilu Darka Blomy.

piątek, 14 lipca 2017

Oskar i Fabrycy

Kiedy w ubiegłym roku prezentowaliśmy kilka wstępnych plansz "Oskara i Fabrycego" Mietka Fijała, nie sądziliśmy, że efekt końcowy będzie aż tak dobry! A teraz już wiemy, że po prostu mieliśmy nosa, wystawiając jego kandydaturę w plebiscycie "KiK c.d.". Zobaczcie sami:


"Straszne smoczysko" ukaże się we wrześniu nakładem Egmontu. Oto oficjalna zapowiedź:
Przygodowo-fantastyczny komiks dla dzieci. Dwaj chłopcy z jednej klasy – Oskar i Fabrycy – podczas wycieczki do starego królewskiego zamku niespodziewanie zostają przeniesieni w czasie do nieznanego im średniowiecznego świata, gdzie mają zgładzić groźnego smoka. Album powstał jako rozwinięcie krótkiej historii nagrodzonej w trzeciej edycji "Konkursu imienia Janusza Christy na komiks dla dzieci".
Czy następnym krokiem będzie udział Mietka w trzecim tomie "Nowych przygód" Wiadomo-Kogo? Mamy ogromną nadzieję, że tak.

środa, 12 lipca 2017

Za trzy dni w Sopocie

Zastanawiacie się czy jechać na Urodziny Janusza Christy? Jasne, że jechać! Może zachęcą Was atrakcje, przygotowane przez Fundację "Kreska"...
15 lipca, już po raz trzeci, zapraszamy Was na sopockie Grodzisko do wspólnego świętowania Urodzin Janusza Christy. W tym roku bawić się będziemy pod hasłem 45 lat Kajka i Kokosza, gdyż dokładnie 10 sierpnia 1972 r. w "Wieczorze Wybrzeża" ukazał się pierwszy odcinek komiksu pt. "Złote prosię". Z tej okazji przygotowaliśmy dla Was zabawę plenerową "Tropami Kajka i Kokosza", podczas której starsi i młodsi będą musieli wykonać kilka prostych zadań i wykazać się wiedzą o Kajku i Kokoszu. Wszyscy, którym uda się poprawnie wykonać komplet zadań otrzymają oficjalny certyfikat Przyjaciela Kajka i Kokosza, wystawiony przez Fundację "Kreska" im. Janusza Christy. Zabawie towarzyszyć będzie wystawa okolicznościowa "Kajko i Kokosz - 45 lat", a na zakończenie Kapral i Łamignat z bloga "Na plasterki!!!" wygłoszą prelekcję multimedialną "Kajko i Kokosz - Na tropach legendy".

... albo szczegółowy program imprezy?
11:00-16:00 Zabawa plenerowa "Tropami Kajka i Kokosza", ognisko;
14.00-14.30 Wspólne odśpiewanie "100 lat" dla Kajka i Kokosza oraz oficjalne otwarcie wystawy "Kajko i Kokosz - 45 lat";
14.30-16.00 Prelekcja multimedialna "Kajko i Kokosz - Na tropach legendy".
UWAGA! W przypadku złej pogody bawimy się pod dachem w pawilonie skansenu.

A może kilka slajdów z naszej prelekcji? Tym razem nakreślimy naprawdę szerokie tło i opowiemy o rzeczach, o których jeszcze na blogu nie pisaliśmy:


Jeżeli to Was nie przekonało, to może skusicie się na kajkoszowe gadżety, przygotowane przez Fundację? Gdzie indziej ich nie zdobędziecie i potem będziecie żałować...


No to do zobaczenia w sobotę!