W wywiadzie mowa jest o wydawniczej kuchni, o księżycowej ekonomii PRL-u, o niezrealizowanych komiksowych planach, o układzikach i o lawirowaniu między polityką a codziennością. Są też smakowite ploteczki o współpracownikach "Relaxu", zwłaszcza o Chriście, z którym Kołodziejczyka łączyła (do czasu) spora zażyłość. Część naszych spekulacji została zweryfikowanych na plus, a część na minus, ale o tym opowiemy innym razem.
Razem z kasetą Adam Rusek wygrzebał dwa projekty pocztówek, które otrzymał wówczas od Kołodziejczyka. Kartki miały się ukazać "czarno-białe, na marnym papierze, żeby dzieciaki sobie mogły to wziąć". Skończyło się na planach. Pierwszy rysunek, wykonany przez Christę, trafił ostatecznie do 15 numeru "Relaxu" jako ozdobnik (w numerze 18 ukazał się podobny obrazek, z flagą, zapewne też stworzony z myślą o pocztówce). Zwróćcie uwagę na niesamowite detale, które w "Relaksie" zupełnie zniknęły. Autorem drugiej ilustracji jest Grzegorz Rosiński i jest to zdaje się premiera tego rysunku (EDIT: a jednak nie premiera - szczegóły tutaj).
Adamowi Ruskowi serdecznie dziękujemy za wywiad i skany. Zapraszamy do obejrzenia poprzednich jego znalezisk: dowcipu z "Nowej Wsi", rysunku dla Jacka Fedorowicza, a także historyjek o Kajtku i Majtku oraz o Majtku-Kajtku.
Wojtek Obremski: Te pierwsza ilustracje na 100 proc. wykorzystano w I polowie lat 90. do planu lekcji. Nie byl to typowy plan lekcji, jakie kiedys wydawal MAW, ale maly, formatu A5. Podejrzewam, ze rysunek zostal skopiowany nielegalnie. Napis RELAX takze tam widnial, totez mlodsi musieli niezle glowkowac, o co biega. Pamietam, ze spotkalem sie z ta publikacja w Bydgoszczy, w sklepie papierniczym (uz nie istnieje) przy ul. Dlugiej.
OdpowiedzUsuńO tym planie lekcji pisaliśmy tutaj. Wciąż na niego polujemy... :)
UsuńWojtek Obremski: Nie, nie, to nie to, mimo, ze i tam widnieje ten rysunek:)
UsuńTamten plal lekcji byl z dominacja koloru czerwonego i byl na nim TYLKO JEDEN rysunek Christy - wlasnie ten z KiK...
Hmmm, czyli wychodzi na to, że było kilka wzorów, bo tamten też jest z początku lat 90-tych.
UsuńPoczątek lat 90. to kompletny chaos wydawniczy. Prawa autorskie były fikcją, firmy pojawiały się, zmieniały nazwy, znikały. Wydawano różne koszmarki, po 40 latach ciągłego niedoboru ludzie łykali prawie wszystko. No i dziurawy system podatkowy bardzo sprzyjał smolbiznesowi :)
UsuńWojtek Obremski: Dobrze powiedziane! Kto wie,ile jeszcze wtedy bylo podobnych wrzodow... (czyt. gratek kolekcjonerskich:))
UsuńTen drugi wzór wykorzystano jako papier firmowy Relaxu.Wojtek Birek ma list od redakcji Relaxu na takim właśnie papierze, z tym dokładnie rysunkiem, o czym mówił parę razy, a sam list jako ciekawostkę, pokazywano na wystawie rozmaitych publikacji Rosińskiego w Stalowej Woli w 2010.
OdpowiedzUsuńpozdr M.Mazur
Wielkie dzięki za informację. Nie byliśmy do końca pewni, dlatego napisaliśmy "...i jest to zdaje się..." :)
UsuńPrzepraszam, a gdzie można przeczytać ten wywiad o którym piszecie?
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdzie.
UsuńPo czterech latach można przeczytać w Zeszytach Komiksowych:
Usuńhttp://www.zeszytykomiksowe.org/zeszytykomiksowe/pdf/nr20_kolodziejczyk-wywiad_caly.pdf
PzB