Jak zapewne wiecie, Christa nie zdążył stworzyć wszystkich okładek, dlatego począwszy od 4. tomu rysuje je disneyowski komiksiarz César Ferioli z dalekiej Hiszpanii. Tymczasem w Trójmieście, w wielkiej tajemnicy powstały nasze własne, polskie projekty okładek! Przygotował je Wojtek Olszówka, niekwestionowany król kajkoszowego fanartu. Czy Waszym zdaniem warto było wydawać cenne dewizy na zagranicznego grafika?
Supertajne rysunki Wojtka ujawnił Bogdan Ruksztełło-Kowalewski na facebooku (tam wiszą w wersji nieobrobionej). A myśleliśmy, że już nigdy nie będziemy mogli ich Wam pokazać...
Jeden i drugi super chociaż kreska Feroliego lepiej gra jako okładka a Olszówka bardziej jako kadr (ilustracja?) z komiksu
OdpowiedzUsuńZnawca się znalazł, zwłaszcza że Kajko u Feroliego wygląda jak Gapcio z Siedmiu krasnoludków.
OdpowiedzUsuńFaktem jest, że przed poprawkami Arka (np. Koko) wyglądało to jeszcze gorzej - patrz okładka na Livro.
UsuńEj super ten wcześniejszy Koko! Bardziej żywy
UsuńA to w ogóle jest Koko?
UsuńChyba po fuzji z Myszką Miki.
UsuńOBA ŚWIETNE! :)
OdpowiedzUsuńOj, Egmont, Egmont. Cudze chwalicie, swego nie znacie.
OdpowiedzUsuń