W czwartek 21 kwietnia odbędzie się
szósta aukcja komiksów, zorganizowana przez warszawską Desę Unicum. Pod młotek pójdzie rekordowa ilość prac Janusza Christy, bo aż 20. Ceny standardowo wyżyłowane, czyli: paski "Kajtka i Koka" po 500, kreska "Kajka i Kokosza" po 1500 za pół planszy, blaudruki po 1000. Sporą ciekawostką jest kompletna plansza
"Łabędzia" za jedyne 1200. Cena jest niska chyba tylko dlatego, że oryginalna jest tu tylko kreska, a kolor kładł zdaje się ktoś z redakcji "Relaxu".
Niektóre prace pojawiają się w Desie po raz kolejny, np. kreska puzzli "Na Dzikim Zachodzie", która w maju 2015 została rzekomo
wylicytowana za 4800 zł. Minął rok i Desa wystawia ją
ponownie, tym razem za 3500 zł!!! Hmmm... czy ktoś mógłby nam wyjaśnić o co tu chodzi?
O poprzednich aukcjach przeczytacie
tu,
tam i
siam.
Ta sama kreska puzzli była jakiś czas temu na allegro za kwotę właśnie 3500 zł. Nie jestem piewcą teorii spiskowych wiec zapewne licytujący nie odebrał, ale kto wie... Może są 2 takie rysunki. :)
OdpowiedzUsuńJest jeden rysunek. Desa nawet zdjęcia nie zmieniła.
UsuńPajac, który wylicytował ten genialny obrazek na aukcji rok temu po prostu go nie odebrał i wycofał się z transakcji, i teraz DESA wystawia go po raz drugi. To wiadomość z pierwszej ręki, od opiekunki aukcji :)
OdpowiedzUsuńPajac który pierwotnie wylicytował ten rysunek na aukcji, dopatrzył się, że obiekt nie jest wykonany tuszem na trwałej folii celuloidowej jak sukcesywnie i mylnie twierdzi Desa w opisie, ale na zwykłej kalce technicznej ( o gramaturze cieńszej niż zwykła kartka papieru) o niedługiej żywotności i mającej tendencje do kruszenia. Praca o której mowa była źle przechowywana i już zaczęła się kruszyć na obrzeżach. Wartość tej pracy ze względu na jej nietrwałość jest mocno dyskusyjna.
OdpowiedzUsuńZatem dlaczego pajac, skoro Desa kłamała?
Usuń