Okładka ma format A5, wykonana jest z ceraty i na nasze kolekcjonerskie oko pochodzi z lat 80. Zrobiona jest bardzo porządnie, wygląda raczej na wyrób jakiejś spółdzielni, a nie prywaciarza. Idziemy o zakład, że producent poradził sobie bez licencji. Ilustracja jest oczywiście kopią rysunku z serii "Powiększ mnie", publikowanego w pierwszych albumach KAW-u. A może była też wersja z Kokoszem?
Istnienie okładki z drugim wojem jest tym bardziej prawdopodobne, że tego typu cudeniek wyprodukowano więcej. Od Wojtka dostaliśmy zdjęcia kilku podobnych eksponatów z jego kolekcji. Zwróćcie zwłaszcza uwagę na Smerfetkę - logo na odwrocie wskazuje na tego samego producenta. Gdyby zatem ktoś z Was znalazł w piwnicy Kokosza z ceraty, niech natychmiast daje nam znać i wrzuca towar na Allegro. Można zarobić kokosy :)
Na koniec jeszcze dwa zdjęcia z aukcji, na których widać "detale konstrukcyjne". Niedowiarków zapewniamy, że eksponat jest w 100% autentyczny.
Chyba nawet sam za bajtla miałem taką okładkę albo u kogoś widziałem (piszę o Kajku, bo Kokosza nie pamiętam).
OdpowiedzUsuń"Za bajtla" to znaczy kiedy? Może uda nam się przybliżyć datę. Smerfy leciały w TVP od listopada 1987, a te okładki są bardzo podobne.
UsuńAcha, a przypominam się, że mieliście coś napisać o zagranicznych wydania KiK (o ile w ogóle są). Prosiłem o to i Wasza odpowiedź, że "zobaczymy" lub coś w ten deseń, rozbudziła nadzieję. A moze gdzieś to już wisi, a przegapiłem?
OdpowiedzUsuńNo więc zobaczyliśmy i... nie bardzo byłoby o czym pisać :)
Usuń