poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Kajko i Kokosz podbijają Japonię

Gdaś donosi:

1.
Dzisiejszy przegląd internetu zaczynamy od prawdziwej sensacji, czyli dziwnej kariery, jaką Kajko i Kokosz zrobili w kraju kwitnącej wiśni. Nie będziemy spoilerować, szczegóły sprawdźcie sami pod adresem kajkoikokosz.com.

2.
Legnickie Centrum Kultury zaprasza na nową edycję wystawy "Kajko i Kokosz - najdzielniejsi woje Mirmiła". Kurator Wojtek Łowicki zapewnia, że znalazło się na niej znacznie więcej eksponatów niż w Jastrzębiu Zdroju. Ekspozycja jest już dostępna dla zwiedzających, można ją oglądać w Galerii Satyrykon (Rynek 36) do 6 września. Wernisaż odbędzie się w czwartek 14 sierpnia o godz. 18:00. Wstęp wolny! Więcej informacji znajdziecie na stronie organizatora.


Tuż przed wernisażem, o godz. 14:00, dr Tomek Marciniak wygłosi okolicznościową prelekcję, zaś Paulina Christa opowie o swoim dziadku i poprowadzi komiksowy konkurs z nagrodami.

3.
W październiku (czyli na łódzki MFK) Egmont wyda aż pięć komiksów z konkursu im. Janusza Christy. Będą to:
- "Lil i Put. Jak przelać kota do kieliszka?", M. Kur, P. Bednarczyk,
- "Kubatu. I tak nie uwierzysz", P. Surma, J. Syty,
- "Rysiek i Królik. W szortach", Ł. Piotrowicz, K. Budziejewski, K. Urbaniak,
- "Tomek i Jacek. Piraci z Lua Lua", M. Chojnacki, J. Grochola,
- "Wszystko będzie dobrze", J. Misiak.
Każdy komiks w takiej samej cenie 24,99 zł. Swoją drogą, aż się wierzyć nie chce, że polscy twórcy są w stanie zrobić album w mniej niż pół roku.


4.
Teraz będzie przerwa na reklamę, a właściwie autoreklamę. Na portalu WAK ukazała się bardzo długa recenzja najnowszego numeru "AKTu". Z braku miejsca zacytujemy tylko najciekawszy fragment (wytłuszczenia są nasze, żebyście wiedzieli na co zwrócić szczególną uwagę):
Na "DwuTakcie" po raz pierwszy przyznano wyjątkową nagrodę - "Złoty Puchar im. Janusza Christy". Trafił on w godne ręce - wyśmienitej drużyny bloga "Na plasterki". Jedynej w Polsce grupy pasjonatów, którzy tak profesjonalnie przybliżają znane i mniej znane fakty z życia twórcy "Kajka i Kokosza". Kto jeszcze nie zna tej mega ciekawej stronki, niech koniecznie to nadrobi.
No!

5.
Lato z radiem jest już passé. Tegoroczne hasło brzmi: lato z radiem i z komiksem. W każdy czwartek bydgoskie radio PiK nadaje pogadanki dr Tomka Marciniaka pt. "Historie z obrazkami". W kolejnych odcinkach Pan Doktór omawia najlepsze komiksy PRL-u. Na ten sam temat Bartek Biedrzycki opowiadał na antenie ogólnopolskiej Trójki w audycji "Do południa". Klikajcie w linki, wszystkie nagrania dostępne są online.

6.
Teaser trzynastego filmu o przygodach Gala Asteriksa pt. "Osiedle bogów" trwa tylko 40 sekund. Słabiutko... Jak nasi nakręcili teaser "Kajka i Kokosza", to trwał całe 15 minut.


7.
"Na koniec jedno życzenie. Chciałoby się, aby Egmont poszedł za ciosem i w podobnej formie - twarda oprawa, dodatki - zaprezentował również Kajka i Kokosza..." To nie my, ale Andrzej Kłopotowski z portalu Independent. My się pod tym tylko podpisujemy.

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

(FANART) 80 c.d.

Dziś mały suplement do poprzedniego, potrójnie jubileuszowego wpisu. Huczne obchody 80. rocznicy urodzin Janusza Christy przeciągnęły się na Esensji aż do końca lipca. Tylko pozazdrościć takich fanów! Oto ostatnie już (chyba) tegoroczne laurki dla Mistrza.

Adam Święcki

Norbert Rybarczyk (Esensja)Jarek Kozłowski (Esensja)

Prace Adama Święckiego, utrzymane w klimacie "Przebudzonych legend", są początkiem całej serii fanartów, a docelowo komiksu. Można je kupić na Allegro, razem z portretem Kaprala, który prezentowaliśmy w ubiegłym tygodniu.

niedziela, 27 lipca 2014

(FANART) 500+500+80

Dzisiaj świętujemy podwójną pięćsetkę. Po pierwsze jest to nasz 500. wpis na blogu, a po drugie na fanpage'u stuknęło nam 500 lajków. Piękny wynik. Dziękujemy za klikanie, za ewentualne gratulacje itp.


A teraz wracamy do znacznie ważniejszego jubileuszu. Kto ostatnio śledził naszego facebooka, ten wie, że feta z okazji osiemdziesiątki Janusza Christy trwała ponad tydzień. Centralne uroczystości odbyły się na Esensji. Dostojny Jubilat z oczywistych względów nie pojawił się. Reprezentowała go wnuczka Paulina, i to bardzo godnie (patrz: wywiad pt. "Mam chyba trochę żal..."). W obchodach wziął także udział kwiat polskiego komiksu, dedykując Jubilatowi własnoręcznie wykonane laurki. Część rysowników złożyła hołd Mistrzowi na Esensji, inni na własnych blogach, profilach, czy co tam kto miał. Dla nas było to prawdziwe El Dorado - kolekcja wzbogaciła nam się o kilkanaście nowych fanartów, które niniejszym publikujemy.

Norbert Rybarczyk (Esensja)
Marcin Ponomarew (Esensja)Adam Święcki (facebook)
Piotr Nowacki (blog)
Rafał Trejnis (Esensja)Maciej Prożalski (Esensja)
Noitego.pl (Esensja)
Leszek Wicherek (blog)Łukasz Kuciński (blog)
M. Fitzner (Esensja x 2)

Spośród wszystkich jubileuszowych inicjatyw najbardziej spodobała nam się akcja zbierania lajków na rzecz pomnika Kajtka i Koka przy sopockim molo. Nie wiadomo czy coś z tego wyjdzie (z ławeczką się nie udało), ale kliknąć nie zaszkodzi.


Aha, i jeszcze tydzień temu mieliśmy "okrągłą", czwartą rocznicę założenia bloga, ale to żaden jubileusz.

sobota, 19 lipca 2014

80

Janusz Christa kończyłby dzisiaj 80 lat. A tu jako radosny 60-latek podczas sesji popularno-naukowej "Komiks" w krakowskim klubie Rotunda.

Janusz Christa i Piotr W. Cholewa, nasz czołowy tłumacz SF. W tle ja z idiotenkamerą.

Janusz Christa i Tomasz Kołodziejczak przeglądają mój segregator z wycinkami.
Pięć lat później Tomek został wydawcą Janusza.

Autorem zdjęć jest Maciej Parowski. Następny wpis będzie miał numer 500.

czwartek, 26 czerwca 2014

Warownia 3D i nie tylko

Kilka miesięcy temu na blogu Krzysztofa Adamina pojawił się trójwymiarowy model warowni zbójcerzy. Wyglądał super, więc spieszno nam było pokazać go Na plasterkach. Autor prosił jednak o cierpliwość. Czekaliśmy, czekaliśmy... i przez cztery miesiące na nic nowego się nie doczekaliśmy, pokazujemy zatem to co do tej pory powstało. Dla porównania wrzucamy fragment legendarnego wzornika Janusza Christy.


Jak twierdzi autor, powyższe prace powstały w 2004 r., jest to więc jedna z najstarszych wirtualnych budowli z "Kajka i Kokosza". Przypomnijmy, że projekt Parku Rozrywki Fantasia również pochodzi z roku 2004, film Virtual Magic z 2006, a Mirmiłowo Filipa Bąka jest chyba jeszcze późniejsze.


W 2014 r. Krzysztof Adamin wrócił do tematu i zaczął przymierzać się do modelu Kokosza, ale z tego co wiemy, nie ukończył prac. Na pierwszej ilustracji widzimy bardzo wczesną wersję, na drugiej - nieco późniejszą, wykonaną na podkładzie szkicu Christy do filmu animowanego.


Trzeba przyznać, ze ta druga wersja jest już całkiem niezła, w każdym razie lepsza niż Kokosz Artura Ćwiklińskiego, o którym pisaliśmy dwa lata temu. Przy okazji warto też rzucić okiem na tajemniczy projekt, który w 2004 r. pojawił się na stronie agencji reklamowej "Epoque Arte" z Elbląga i dość szybko został zdjęty. Dziś nie ma go nawet na Waybacku, ale nam udało się w porę zapisać kilka plików. Niestety nie mamy pojęcia co to miało być i czy zostało zrealizowane.


Do kompletu wirtualnych wersji "Kajka i Kokosza" brakuje nam już tylko próbek Marka "Ruprechta" Lewszyka. Marek niedawno się do nas odezwał i przysłał nam mnóstwo niesamowitych materiałów, w tym dwie gry flashowe i kilka nieznanych prac Janusza Christy. O wszystkim tym wkrótce napiszemy, a tymczasem prezentujemy kilka niepublikowanych projektów Ruprechta z 2002 r.

wtorek, 17 czerwca 2014

Złoty Puchar jest nasz!

Nigdy nie zgadniecie kto dostał Złoty Puchar... MY!!! Ha, to dopiero niespodzianka! Organizatorzy DwuTaktu zwabili nas do Torunia podstępem, mamiąc perspektywą poprowadzenia aż dwóch prelekcji, kusząc darmowymi obiadami, zwrotem kosztów podróży, gratisami itp. A na miejscu okazało się, że z rąk Pauliny Christy mamy odebrać wyróżnienie im. Janusza Christy za wyjątkową aktywność w dziedzinie komiksu polskiego. Hurra! Do tej pory nie możemy wyjść z szoku, tym bardziej, że wyróżnienie ma postać dwukilogramowej, mosiężnej repliki komiksowego złotego pucharu. I to repliki bardzo wiernej, dzięki rzeźbiarskiemu talentowi Piotra Śmiechosława Wojciechowskiego.


Dla mnie (Kaprala) nagroda ma dodatkową, sentymentalną wartość. To od lektury pasków "Złotego pucharu" zaczęła się moja przygoda z komiksem i jak widać trwa do dziś. Wzruszyłem się, więc już nic więcej nie powiem. Pooglądajcie sobie lepiej zdjęcia z gali.

Pierwszy z prawej Tomasz Marciniak (foto + dymki: Maciej Neumann)
Złoty Puchar jeszcze w rękach fundatorki Pauliny Christy i projektanta Śmiechosława...
... a tu już w naszych zbójeckich łapach (foto: Krzysztof Churski)

Na tym oczywiście DwuTakt się nie skończył. Impreza trwała dwa dni, i choć bardziej pasuje do niej określenie "kameralna" niż "masowa", to przez cały czas bawiliśmy się wyśmienicie. W sobotę poprowadziliśmy spotkanie z Pauliną Christą, w niedzielę opowiedzieliśmy o "Kajtku i Koku w kosmosie", wysłuchaliśmy wielu prelekcji i koncertu szopenowskiego, udzieliliśmy wywiadu dla KaZetu, a nawet wzięliśmy udział w sympozjum komiksologicznych. Możemy też potwierdzić, że miód ze Złotego Pucharu naprawdę smakuje wyjątkowo.

Spotkanie z Pauliną Christą pt. "Komiksowa archeologia". Z lewej krzyżak stara się o posadę zbójcerza

Podczas spotkania z Pauliną, oficjalnie przyjęliśmy ją do naszego naplasterkowego grona. Niestety, wszystkie fajne zbójeckie ksywy już dawno rozdzieliliśmy między sobą i został nam tylko... Oferma. Przyznacie, że i tak lepsze to niż np. Zbójcerz Numer 4. Na dowód naszych szczerych intencji wnuczce Janusza Christy wręczyliśmy drobny upominek, widoczny na poniższych zdjęciach. Wyobrażacie sobie kioskową kolekcję takich LEGO-gadżetów? Ech, pomarzyć...


Skoro już jesteśmy przy klockach, to po prostu nie mogliśmy się powstrzymać, żeby nie pokazać ich na DwuTakcie. Nasz projekt "LEGO Kajko i Kokosz" już dawno przestał być "LEGO", bo wykorzystujemy w nim również klocki innych firm, jak Cobi, Dromader, BrickArms, BrickWarriors i BanBao. To właśnie z takich kompatybilnych elementów zbudowaliśmy wieżę oblężniczą, taran i wóz. Potem ustawiliśmy je w instalację pt. "Oblężenie warowni toruńskiej", żeby trochę podlizać się kujawsko-pomorskiej publiczności.


Nasze minifigurki także poddaliśmy małemu liftingowi, w wyniku którego przemówiły cytatami z komiksów. Pomysł ten, który podpatrzyłem w LEGO, ale wykonałem chałupniczą metodą w stylu Adama Słodowego, wyjątkowo nam się podoba.


Wbrew wcześniejszym obawom, organizatorom udało się skądś zdobyć porządną gablotę, i to tak dużą, że po naszym malutkim Mirmiłowie hulał wiatr. Musimy chyba dorobić jeszcze kilka chatek, figurek, albo i całą dioramę, żeby nasze następne wystawy nie wyglądały tak łyso.


Na zakończenie przedstawiam zdjęcie rozmaitych trofeów przywiezionych z Torunia. Na samej górze leży książka dra Tomasza Marciniaka, która premierę miała podczas DwuTaktu (obok egzemplarz otwarty na rozdziale poświęconym Januszowi Chriście). Poniżej widzimy dyplom za zwycięstwo w konkursie dymkowym (pod spodem nagroda - "Na wczasach"), nowy numer zina AKT z oryginalnym rysunkiem Christy na okładce, program imprezy i ulotkę reklamową. Szkoda, że wysoki poziom festiwalowych wydawnictw i przesympatyczna atmosfera (za którą serdecznie dziękujemy całej ekipie) nie przełożyły się na frekwencję. Organizatorzy zapowiadają, że w kolejnej edycji jeden z komponentów DwuTaktu, czyli Muzyka albo Komiks, zostanie wymieniony na nowy, by przyciągnąć publiczność. Mamy przecieki, że nie chodzi o Komiks.