Kajko i Kokosz | ... rozkręcą każdą imprezę. |
Tymczasem w innych zakątkach kraju:
- Wydawnictwa Cenega i Dagiel zgodnie twierdzą, że gra "Kajko i Kokosz: Twierdza Czarnoksiężnika" już się ukazała, ale chyba wirtualnie, bo w analogowych sklepach jeszcze jej nie widać. Można ją natomiast wygrać w konkursach Filmwebu lub Elizjonu.
- Ci, którym nie udało się gry ani kupić, ani wygrać, mogą sobie pooglądać nowe screeny. Obrazki bardziej przypominają klasyczną grę arkadową niż przygodówkę.
- Na Esensji ukazała się recenzja "Profesora Kosmosika" zatytułowana "Prototypowy rajd po średniowieczu". Redaktor Bodurka nie zmienił zdania, nadal ocenia komiks tylko na 60% i poleca go "tym, którzy chcieliby sobie przypomnieć lektury młodości." Czyli obecnym 60-latkom.
- Jak informuje Gildia, film Mateusza Szlachtycza i Szymona Holcmana pt. "W ostatniej chwili - o komiksie w PRL" zostanie wyemitowany przez TVP2 w piątek 30 grudnia o godz. 16:00.
- Sebastian Chosiński powoli zbliża się do końca swojej Relaxowej serii. W najnowszych dwóch odsłonach (#24 i #25) znajdziecie recenzje "Kursu na półwysep Jork".
Witajcie Kapralu,
OdpowiedzUsuńJako producent jestem zupełnie wyłączony z procesu wydawania gry - oddałem instalkę i mogę już tylko obserwować co się dzieje, googlając lub przejechać się do empika.
Tych 2 screenów nie ma się co obawiać. W grze zaszyliśmy kilkanaście prostych (i 2 trudniejsze) gier logiczno-zręcznościowych, wśród ktorych znalazła się ta 'arcade'.
Korekta obywatelska: hyperlink "Gildia" odsyła na stronę z informacjami o grze.
OdpowiedzUsuńPytko z Bogdańca
Odnosząc się do recenzji Łukasza Bodurki, to cechy które wymienił jako główne wady komiksu Christy:
OdpowiedzUsuń" Wiele wydarzeń połączonych jest ze sobą słabo, potrafią być skrajnie naiwne, ciągłość akcji łatana jest dialogami, a bohaterowie zbyt często opisują to, co jest przedstawione na obrazku",
są według mnie są elementami nadającymi mu indywidualny styl, którego najwidoczniej pan Łukasz nie rozumie. Nie zgadzam się z recenzjami sprowadzającymi się tak naprawdę do tego, że wszystkie komiksy powinny być konstruowane w oparciu o jeden, uznany za jedyny dopuszczalny, wzorzec. Komiks to przecież także sztuka, a nie tylko rzemiosło.
Robert z Gdyni
He, he :) Ciekawe jaka będzie recenzja "Opowieści Koka". Bohater zbyt często opisuje to, co jest przedstawione na obrazku, a co gorsza w większości przypadków nieprawidłowo opisuje to co jest na obrazku ;)))
OdpowiedzUsuń