
Na rynku franko-belgijskim nurt "dawno i nieprawda" zaczał tracić impet pod koniec lat 60. Co prawda przez całą dekadę nowości ukazywały się z zadziwiającą regularnością czterech tytułów rocznie, ale im później, tym mniej było prawdziwych kuzynów Asteriksa, a więcej dalekich znajomych. Wśród tych "prawdziwych" największy sukces odniósł "Robin Dubois" spółki autorskiej Turk & De Groot. Obok samego Robin Hooda mamy tu krzyżacką warownię, fajtłapowatego szeryfa z Nottingham i dwukrotnie od niego większą żonę Kunegundę. Nie da się wykluczyć, że Janusz Christa to i owo u Belgów podpatrzył.
Zwracam też uwagę na pierwszy w tym zestawieniu komiks o samurajach oraz występ kolejnego (po Arnalu i Monzonie) Hiszpana - José Luisa Vegi. Źródła hiszpańskie utrzymują, że "El caballero de la Margarita" najpierw ukazywał się w tygodniku "Jaimito", ale podczas researchu nie znalazłem na to żadnych dowodów.
W tym czasie nad Sekwanę dotarła amerykańska moda na minimalistyczne stripy. Jeśli dodamy do tego atmosferę francuskiego maja '68, wyjdzie nam feministyczny komiks "Cellulite" Claire Bretécher. Fakt, że historyjka ukazała się akurat w "Pilote", doskonale pokazuje, że magazyn Goscinnego i Uderzo już wtedy zaczął orientować się na dorosłego czytelnika.
Średniowiecze pojawiło się też w seriach, których akcja rozgrywała się współczeście ("Marc Lebut") lub w przyszłości ("Valerian"). Widzieliśmy to już wcześniej w historyjkach typu "mydło i powidło", głównie flamandzkich, ale komiks frankofoński, bardziej spójny fabularnie, rzadko sięgał po takie chwyty.
Ostatnie dwa eksponaty to krótkie one-shoty: pierwszy narysował Jean Roba ("Ptyś i Bill"), drugi - Ramón Monzón ("Jehan des Bois"). Zanim przejdę do następnej dekady postaram się dokończyć lata 60. w komiksie flamandzkim i hiszpańskim, a może uda mi się też dogonić inne rynki. Bądźcie czujni.
C.D.N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli chcesz wstawić w komentarzu działający link, zrób to w html-u. Powinno to wyglądać tak:
<a href="ADRES_LINKU">TWÓJ TEKST</a>
Podobnie robi się pogrubienie (bold):
<b>TWÓJ_TEKST</b>
i kursywę:
<i>TWÓJ_TEKST</i>
Powodzenia!