Dawno nie zaglądałem na stronę Sebastiana Kawała, a tam zmiany. Drzewo genealogiczne Kajka i Kokosza powiększyło się o nowy diagram, opracowany na podstawie "Obłędu Hegemona". Ciekawe ile takich odgałęzień pojawi się w sierpniu, po premierze "Łamignata straszliwego". Czekam niecierpliwie.
Wszystko pięknie ale mi ciągle brakuje krewnego rysownika komiksów o którym Kajko wspomina w "Skarbach Mirmiła" :(
OdpowiedzUsuńNo fakt... Ów krewny wystąpił też w "Cosiu na muchy", na przedostatnim kadrze :) I w wyciętych paskach "Złotego prosięcia".
UsuńW sumie Popiela krewnego Lubawy też brakuje.
Usuń