Plakat wygląda dokładnie tak, jak go sobie wyobrażaliśmy (pisaliśmy o tym rok temu, w naszym pierwszym poście na blogu), czyli jak rozłożona okładka komiksowego programu. Jedyną różnicą jest rozmiar i stopka w lewym dolnym rogu. Niewielki, jak na owe czasy, nakład 300 egzemplarzy wyjaśnia dlaczego dziś jest to eksponat nie do zdobycia.
Na tej samej stronie opublikowany jest również "normalny" afisz z przedstawienia oraz kilka zdjęć. Okazuje się, że scenografia niewiele miała wspólnego z rysunkami Christy, zresztą podobnie jak w przypadku spektaklu "O Piaście i Popielu".
A teraz kolejna rewelacja. W e-Teatrze Radgier znalazł także afisz słupskiego widowiska "Kajko i Kokosz" z roku 1986. Do tego kompletny program spektaklu w PDF-ie, do ściągnięcia, wydrukowania i uzupełnienia kolekcji (za darmo, w bardzo przyzwoitej rozdzielczości). Klikajcie śmiało po ten rarytas - tutaj albo w obrazek.
Natomiast wczoraj pojawiły się zdjęcia ze Słupska, chyba nigdy wcześniej nie publikowane (w każdym razie my nigdy ich nie widzieliśmy). Fotografie sprzed 25 lat są czarno-białe, ale kostiumy Jadwigi Pożakowskiej wyglądają na nich rewelacyjnie, wcale nie gorzej niż projekty Ewy Kochańskiej z Olsztyna. A co za aktorzy! Jaga jak żywa. Ech, chciałoby się choć przeczytać tekst tej sztuki... Zwłaszcza, że wystąpiły w niej postacie spoza komiksów Christy, np. Rościsław, Przybysław, Barbuna czy Wazonella.
Serwis e-Teatr to prawdziwy raj dla kolekcjonerów. Jego zasoby cały czas uzupełniane są o nowe wykopaliska, w miarę ich dygitalizowania. Już teraz znajdziecie tam prawie wszystkie komiksowe programy Christy w PDF-ach: "O Kasi co gąski zgubiła", "O Piaście i Popielu", "O straszliwym smoku..." i oczywiście "O dwóch takich co ukradli księżyc". Brakuje tylko "Wilka, kozy i koźląt", ale to pewnie kwestia czasu.
Znajdzie się też coś dla fanów Tytusa - oto trzy inscenizacje z lat 80-tych: warszawska, łódzka i śląska. Zaglądajcie do e-Teatru, podobnych skarbów ciągle tam przybywa.
Faktycznie, scenografia "O dwóch takich co ukradli księżyc" nie miała nic wspólnego z rysunkami Christy. Nie miałem zamiaru, ale poszedłem na to, bo inaczej bym nie zdobył komiksu. ;)
OdpowiedzUsuńMarek W.
Gdyby Kokosz był łysy i miał hełm, nie byłoby się do czego przyczepić. Bardzo fajnie wygląda Kajko :)
OdpowiedzUsuńA ja nie mogę się nadziwić jak niesamowicie podobne są kostiumy w tych dwóch inscenizacjach - słupskiej i olsztyńskiej. Minęło ćwierć wieku, a scenografowie nadają na tych samych falach. A może po prostu inaczej się nie da?
OdpowiedzUsuńW 1985 byłem na przedstawieniu Tytus, w teatrze już nie istniejącym na ul Puławskiej po stronie nieparzystej. Pamiętam że było dużo piosenek.
OdpowiedzUsuń