Wczoraj szukałem skanów do
"Złotej kolekcji", a natknąłem się na prototypy mini-ilustracji, o których pisałem
w poniedziałek. Szkice te odkrył swego czasu Bogdan Ruksztełło-Kowalewski na odwrocie pasków nr 231 i 232 "Profesora Kosmosika i Czarnego Rycerza". Odcinki pochodzą z października 1960, a mini-ilustracje ukazały się dopiero w roku 1962. Czy rzeczywiście od pomysłu do realizacji mogło upłynąć aż tyle czasu? Zapewne tak. Szkice najwyraźniej powstały gdy kartka bristolu była jeszcze cała, a więc zanim Christa pociął ją na paski. "Wieczór Wybrzeża" na pewno dostawał każdy odcinek na osobnym kartoniku, o czym świadczą niemal identyczne stempelki i adnotacje na każdym z nich (prawdopodobnie wytyczne do przygotowania klisz drukarskich).
Ostatecznie na łamach gazety pojawiły się tylko dwa piktogramy, symbolizujące teatr i kino (ten ostatni mocno uproszczony). Zwróćmy uwagę, że szkice znacznie różniły się od wersji finalnej - po pierwsze na każdym widniał tytuł gazetowej rubryki, a po drugie rysuneczki wyglądały jak standardowy Christa z "Kajtka-Majtka". Tymczasem to, co rok później ukazało się w "Wieczorze", stylistycznie bliższe było oszczędnym obrazkom z "Tygodnika Morskiego" (1960-1961), niż codziennym paskom o marynarzach. Bardzo możliwe, że w roku 1960 Christa postanowił trzymać się stylu dineyowskiego tylko w komiksach, natomiast w pojedynczych ilustracjach (również w macierzystej popołudniówce) prezentował swoje nowoczesne alter ego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli chcesz wstawić w komentarzu działający link, zrób to w html-u. Powinno to wyglądać tak:
<a href="ADRES_LINKU">TWÓJ TEKST</a>
Podobnie robi się pogrubienie (bold):
<b>TWÓJ_TEKST</b>
i kursywę:
<i>TWÓJ_TEKST</i>
Powodzenia!