piątek, 17 września 2021

RE-WE-LA-CJA!

Premiera musicalu za nami. Zabawa była przednia, śmiali się i młodsi i starsi, chociaż nie zawsze w tych samych momentach. Klimat komiksu oddany został w stu procentach, a nawet więcej, bo było sporo wartości dodanej: seks-taśma Mirmiła, skok w nadprzestrzeń, jodłowanie, harakiri, droga krzyżowa, baba-zbójcerz itp itd. Wszystko to trzymało się przysłowiowej kupy i to tak bardzo, że teraz muszę [spoiler] zaktualizować postaciologię [/spoiler].

Zdjęcia: Julia Pietrzak / Teatr Syrena.

Osobiście nie jestem miłośnikiem standing ovation, bo w Polsce dostaje je teraz każdy (a publiczność ma wrażenie, że uczestniczyła w czymś wyjątkowym), ale tym razem nie miałem żadnych wątpliwości, że owacje im się po prostu należały :)

Relację kończę obowiązkowym zdjęciem na ściance w gronie niezwykle zadowolonych komiksiarzy (w środku Paulina Christa). Tomasz Kołodziejczak, Maciek Kur i Piotr Bednarczyk gdzieś nam się zapodziali, ale zaręczam, że byli na spektaklu i podzielali powszechny entuzjazm.

PS. Zdjęcia z dwóch poprzednich inscenizacji "Kajka i Kokosza" znajdziecie tutaj (1986) i tutaj (2010).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli chcesz wstawić w komentarzu działający link, zrób to w html-u. Powinno to wyglądać tak:
<a href="ADRES_LINKU">TWÓJ TEKST</a>
Podobnie robi się pogrubienie (bold):
<b>TWÓJ_TEKST</b>
i kursywę:
<i>TWÓJ_TEKST</i>
Powodzenia!