Przyznam, że opublikowany wczoraj
kadr z serialu "Kajko i Kokosz" wprawił mnie w lekką konsternację. Miluś siedzący Kokoszowi na ramieniu?! Było coś takiego w komiksie? Okazuje się, że było, ale w nietypowym miejscu - na ostatniej stronie okładki
"Zamachu na Milusia", i to tylko w wydaniu rozszerzonym z 1989 roku (Wydawnictwo Rój). Na trop wpadł
Jacek Lanski, któremu serdecznie gratuluję tzw. obcykania w temacie.
Gdy patrzę na obrazek z zapowiedzi Netflixa wydaje mi się, że pewien wpływ na autorów rysunku wywarły Smerfy. Np. w kwestii sposobu rysowania uszu.
OdpowiedzUsuńRobert z Gdyni
Tylko tyle ech mam pytanie a gdzie można obejrzeć film ,,Janusz Christa'' z roku 2010 bo nie wiem a chce obejrzeć
OdpowiedzUsuńJednak w komiksie ten smok ma rozmiar, ciężar, interakcję z Kokoszem. Na kadrze jakby motylek siędział albo szczurek.
OdpowiedzUsuńTen hełm kokosza w serialu jakiś taki dziwny
OdpowiedzUsuń