Ogromna kolekcja komiksowych gadżetów, której twórcą i dumnym posiadaczem jest Wojtek Jama (
Muzeum Dobranocek,
Muzeum Komiksu), wzbogaciła się niedawno o trzy przecudne eksponaty. Są to filcowe lalki Kajka, Kokosza i Hegemona, zamówione u Agnieszki Wnęk z
Pracowni Sowy. Zabawki mają wysokość 10-12 cm i wykonane zostały z wełny czesankowej "igłą na sucho"... cokolwiek to znaczy.
Wojtek wpadł na ten genialny pomysł podczas
ostatniej MFK-i, a konkretnie na stoisku z filcowymi postaciami z anime. Filc nałożył mu się w głowie na nasze
figurki LEGO oraz projekty
przytulanek Bofzina i oto efekt. Kolekcjoner twierdzi, że na tej trójce nie zamierza poprzestać. Bardzo słusznie.
Jeśli coś ma być "christowego", to musi być dopracowane w szczegółach - spójrzcie na wąsiki Hegemona - jaka precyzyjna robota!
OdpowiedzUsuńo. Placyd+
Jak zwykle pięknie to Panowie opisaliście, dokładnie tak było :)
OdpowiedzUsuń