środa, 7 maja 2025

naduŻycie Warszawy

Zawsze sądziłem, że w latach 70. mało kto w Warszawie słyszał o paskach z "Wieczoru Wybrzeża". Stołeczna prasa, w tym tygodnik "Stolica", poranne "Życie Warszawy" i popołudniowy "Express Wieczorny" nigdy nie były zainteresowane przedrukami historyjek Christy. "Kajko i Kokosz" dotarł do warszawskich dzieci dopiero w roku 1975, po migracji serii na łamy "Świata Młodych", a potem "Relaxu". Jednak nawet wtedy czytelnicy nie dowiedzieli się, że w latach 1958-1975 w Gdańsku ukazało się ponad 4700 "nieznanych" odcinków. Pierwsza informacja na ten temat pojawiła się w prasie ogólnopolskiej w roku 1978, dzięki tygodnikowi "Czas".

A jednak okazuje się, że "Życie Warszawy" od dawna wiedziało o trójmiejskim fenomenie, a nawet o nim pisało, tylko trochę inaczej, niż byśmy oczekiwali. Dowodem są dwa poniższe wycinki z roku 1970, znalazione przez niestrudzonego Arka z Gdańska (oczywiście podczas zupełnie innego researchu). Notki ukazały się w prześmiewczej rubryce ŻW "Na marginesie dnia", zbierającej rozmaite słowne lapsusy z prasy lokalnej. Co ciekawe, redakcja "Życia" w obu przypadkach zareagowała na gorąco, mniej więcej na drugi dzień po publikacji pasków w "Wieczorze Wybrzeża". Nie wiadomo w jaki sposób ciekawostki trafiały do warszawskiej redakcji - czy przysyłali je terenowi korespondenci albo współpracownicy, czy też tajemniczy redaktor ZET-ES osobiście przeglądał nadesłane z kraju gazety w poszukiwaniu potknięć.

"Życie Warszawy" z 25 marca 1970 (odc. 552)"Życie Warszawy" z 22 maja 1970 (odc. 599)

Z notkami o "Kajtku i Koku w kosmosie" mamy jeszcze jeden problem - otóż nie bardzo wiemy w którym miejscu się śmiać. Albo kontekst się zdezaktualizował, albo żarty są suche jak szampon, albo przeciwnie - zbyt finezyjne na nasze możliwości. Mamy więc do Was ogromną prośbę: spróbujcie rozgryźć te dwa żarciki, zwłaszcza ten z kopialami, bo nam wydaje się zupełnie abstrakcyjny. Poniżej wrzucam trochę większą próbkę stylu redaktora ZET-ESa. Pomożecie?

10 komentarzy:

  1. Tak stawiam tylko, że polewka miała być z tego jak Christa odmienił słowo "kopie"/"kopiale" - co z racji, że to kosmici raczej zamierzone. W tym długim zakładam tylko, że chodzi oto, że książę ich OSOBIŚCIE ubiera..." ewentualnie z kontrastem, że są tylko w majtkach. Prawdę mówiąc obie żarty wyglądają bardziej jak próba wykorzystania rysunku Christy by ktoś wreszcie zwrócił uwagę na tę kolumnę wątpliwej jakości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "oba" żarty nie "obie" żarty

      Usuń
    2. Myśmy też zrozumieli, że w pierwszym przypadku redaktorowi nie spodobało się słowo "kopiale", a w drugim chodziło o kontrast dialogu ze skąpymi strojami podwodników. Może redaktor dostał sugestię, żeby się dowalić do komiksu i niczego lepszego nie znalazł?

      Usuń
    3. Generalnie to problem z tymi kolumnami - no bo co ma robić jak jakiegoś dnia nie znajdzie błędów? No to trzeba szukać tam gdzie ich nie ma.

      Usuń
  2. Też uważam, że ta odmiana „kopie” jest zamierzona. Typowe christowe słowotwórstwo bez którego te komiksy nie byłyby tak genialne. 😀

    A jeżeli chodzi o wyłapanie sensu żartu to… ja nie zakumałem o co tu chodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie jest to słowo przedwojenne? W II RP używano np. słowa reprezentatywka zamiast reprezentacja.

      Usuń
    2. ChatGPT twierdzi, że słowo "kopial/kopiale" nigdy nie istniało, że jest to neologizm wymyślony przez Christę. Brzmi podobnie do średniowiecznego słowa "kopiał" (odpis dokumentu) i zapewne stąd rysownik zaczerpnął inspirację.

      Usuń
    3. Więc w takim razie to mniej wytykanie potknięć, a po prostu cytowanie cudzych żartów.

      Usuń
  3. Swoją drogą "Próbka powieści rysunkowej" to jak "graphic novel" brzmi prawie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W drugim przypadku nawet już nie "rysunkowej" a po prostu "Powieści". Dumnie.

      Usuń

Jeśli chcesz wstawić w komentarzu działający link, zrób to w html-u. Powinno to wyglądać tak:
<a href="ADRES_LINKU">TWÓJ TEKST</a>
Podobnie robi się pogrubienie (bold):
<b>TWÓJ_TEKST</b>
i kursywę:
<i>TWÓJ_TEKST</i>
Powodzenia!