Co sprawia, że jedne komiksy stają się kultowe, a inne nie? Czy o przywiązaniu czytelników do serii decyduje rysunek, scenariusz czy świat przedstawiony? Z naszego paskowego eksperymentu wynika, że najważniejszym czynnikiem jest... dobrze skonstruowany bohater. Przed Wami fanowski komiks o Kajtku i Koku, napisany i narysowany przez Jonatana Rerycha ku chwale Janusza Christy, a potem zrobiony na szaro przez Waszego oddanego Kaprala. Odcinki publikujemy we wtorki i piątki, jak w czarno-białym "Świecie Młodych". Zostańcie z nami!
Poprzednie paski znajdziecie tutaj i w naszej czytelni osiedlowej.
Komiks - super !!! Co prawda do Mistrza Christy trochę brakuje ale doceniam i cieszę się że kultywujecie tradycję i podtrzymujecie ducha Jego publikacji.
OdpowiedzUsuńSpoko. Niemal wszystkim brakuje "trochę" do Christy - właśnie za to go kochamy i dlatego prowadzimy o nim bloga :)
UsuńPewnie już było to pytanie, ale ciekaw jestem czy jest w planach fanowska edycja papierowa tych pasków?
OdpowiedzUsuńKarlsson z Dachu
Nie mamy takich planów. Zresztą bez zgody Egmontu to moglibyśmy sobie planować i planować... :)
UsuńWojtek Obremski: A dalibyście radę opublikować brakujące paski z "Wieczoru Wybrzeża"? Chodzi mi głównie o "Szranki i Konkury" - tym odcinkiem przy winiecie narobiliście tylko smaku!:)
OdpowiedzUsuńJak wyżej :)
UsuńLoukas: Naprawdę fajnie byłoby gdyby Egmont wydał "wieczorowybrzeżowe" kompletne komiksy "Złote prosię", "Szranki i konkury"i "Woje Mirmiła" (w szacie graficznej jak egmontowski "Kajtek i Koko"). Może trzeba trochę polobbować ... :)
UsuńPopieram. Wątpię jednak aby była na to szansa. Z jakiegoś powodu przecież do dzisiaj nie wydali uzupełnionych "Kik na tropie Pitekantropa" i "Śladem białego wilka".
UsuńRobert z Gdyni
Loukas: Nie wydali, co nie oznacza, że nie wydadzą w przyszłości - przynajmniej warto mieć taką nadzieję. Może apele fanów byłyby pomocne Egmontowi w podjęciu decyzji o wydaniu.
UsuńAkurat w "Wojach Mirmiła" nie brakuje żadnego paska - Christa w latach 80. narysował jedynie niektóre fragmenty od nowa, ale chyba bez zasadniczej zmiany treści (znam ten komiks tylko z późniejszych wydań, na śledzenie oryginalnych pasków WW w latach 70. byłem jeszcze trochę za młody ;) ). Jeśli materiały, które nie ukazały się do tej pory w albumach Egmontu, są w posiadaniu ekipy N-P (a że tak jest, udowadnia choćby nowa winietka bloga), to nie wątpię, że pełne wersje wszystkich wybrakowanych komiksów w końcu się ukażą, tylko pytanie kiedy :).
UsuńPrzerysowane paski "Wojów Mirmiła" z jednej strony pokazują jak ewoluowała kreska J.Christy, nawet w krótkim czasie, z drugiej jednak strony nie najlepiej wpływają na spójność graficzną całości. Poza tym 1-sza wersja rysunków podoba mi się o wiele bardziej. Dlatego szkoda, że nie została ona wykorzystana w żadnym wydaniu ( poza gazetowym z 74 roku). Swoją drogą ciekawe dlaczego J. Christa nie miał klisz tych pasków(?). Czyżby był przez parę tygodni na wakacjach i nie dopilnował?
UsuńRobert z Gdyni
Materiały są i czekają... więc kto wie?
UsuńLoukas: Kajko i Kokosz to marka sama w sobie, a więc oryginalne wersje "wieczorowybrzeżowych" komiksów z ich przygodami znajdą swoich nabywców (chociażby w osobach takich maniaków jak "naplasterkowicze"). Materiały są ... a więc kochany Egmoncie do dzieła!
UsuńEdycja z klimatami "Wieczoru wybrzeża" przygotowanymi przez ekipę "Na plasterki" byłaby super.
UsuńRobert z Gdyni
Myślę, że w końcu wszystko zostanie wydane. Choćby nawet po 2079 roku. Swoją drogą jestem ciekawy do kiedy Egmont ma wyłączność na twórczość J. Christy.
OdpowiedzUsuńRobert z Gdyni
Tadeuszowi Baranowskiemu proponowali ponoć przejęcie od niego pełni praw na pięć lat. Jak widać mistrza Janusza przejęli na więcej.
OdpowiedzUsuńKarlsson z Dachu