Na Allegro pojawiły się nieznane (przynajmniej nam) naklejki na zeszyty z Kajkiem i Kokoszem. Produkt z pewnością nie był autoryzowany przez Christę - czytaj: pirat. Obrazki są bardzo podobne do "poznańskiego" planu lekcji (chociaż nie identyczne) i mogły być częścią tej samej serii. O producencie nic nam nie wiadomo, obstawiamy przełom lat 1980./90.
A teraz uwaga: za trzy nalepki o wymiarach 7,5 x 4 cm tajemniczy kolekcjoner zapłacił aż 255 zł!!! Szczęśliwemu nabywcy serdecznie gratulujemy i trochę zazdrościmy. Nieco wcześniej Wojtek Jama wrzucił na fejsbuka poniższe zdjęcie, a to oznacza, że przynajmniej jeden komplet trafił do muzeum. Ufff...
Tajemniczy kolekcjoner :-)
OdpowiedzUsuńKosmos ;) tyle kasy za trzy naklejki, nie przypuszczalbym ze moga byc tyle warte. W podstawowce na zeszycie mialem taka z baranem ;)
OdpowiedzUsuńJacek
Super! Pamiętasz który to był rok?
UsuńPodstawowka to lata 86-94, wiec faktycznie to by przypadalo na przelom 80/90
UsuńJacek
Potwierdzam. To ja jestem właścicielem zamieszczonych niegdyś na blogu naklejek i planu lekcji, i według mnie, zostały one kupione nie wcześniej jak w 1989 r, i nie później jak w 1991 r. Biorąc pod uwagę fakt iż motywy z naklejek na zeszyt w dwóch przypadkach są powtórzeniem motywów z moich naklejek, można wnioskowac ich wielkopolską proweniencję, a także w przybliżeniu około 1990 rok.
UsuńDarek
z ciekawostek - pierwsza naklejka ma dokładnie takie same zabrudzenia na allegro jak u Wojtka ;)
OdpowiedzUsuńNaklejki za smarkacza też miałem. Wydaje mi się, że to było nauczanie początkowe. więc lata 87-90 max.
Myślisz, że Wojtek sam zrobił te naklejki pisakami Alfa? A teraz pcha je na Allegro po dwie i pół stówy?
Usuń:)
Potwierdzam iż jestem nabywcą jednego kompletu naklejek z powyższego skanu, ale nie nabywcą z aukcji Allegro. Co do reszty podejrzeń... :)))
OdpowiedzUsuńJa tak napisałem z zazdrości :)
UsuńNie ma co do tego wątpliwości, znam Cię nie od dzisiaj ;) Właśnie w pocie czoła zmalowuję kolejny komplet naklejek ;) A z innej beczki już na poważnie, ciekawe ile jeszcze podobnych odkryć nas czeka?
OdpowiedzUsuńTo ja kupiłem te naklejki na Allegro. Dałem tak dużo bo napewno niewiele się ich uchowało i z pewnością to duży unikat. Szkoda że nie udało się kupić ich taniej ale tak to jest jak znajdą się dwie osoby które koniecznie chcą kupić to samo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marek z Poznania