Pamiętacie
mikrofigurki Piotra Piejka? Otóż ostatnio wyrosła im konkurencja... i to jak wyrosła! Widoczne poniżej towarzystwo rozmiarami dorównuje żołnierzykom z PRL-u, takim większym, od prywaciarzy, a nie z kiosku. Autorem projektu jest Marcin Stefański, modelarz z 40-letnim stażem. Wyrzeźbienie jednej figurki z modeliny i malowanie zajmuje mu mniej więcej dwa dni (raczej więcej), więc nie mamy co marzyć o produkcji masowej. Pozostaje nam cierpliwie czekać na kolejne wzory, a może na jakąś wystawę?
Rewelacja :) Wszystkiego dobrego dla autora :)
OdpowiedzUsuńSuper wyszły te figurki.
OdpowiedzUsuń