Znany warszawski kolekcjoner Przemek Soroka (ten od
listu esperantysty i
portretu Stalina) przysłał nam swoje najnowsze znalezisko. Jest to zdjęcie z książki Jarosława Talachy i Wojciecha Stałęgi pt. "Ikony PRL: Bohaterowie tamtych lat", przedstawiające tzw.
falomierz, czyli centymetr krawiecki, używany kiedyś przez żołnierzy, żeby odliczać Dni Do Cywila (DDC). Zaczynało się na 150 dni przed wyjściem i codziennie odcinało po jednym centymetrze. Falomierze były "pięknie" zdobione, a ten konkretny egzemplarz przyozdobiono komiksowo, a nawet christowo!
Na miarce udało nam się rozpoznać aż trzy znajome postacie. Po bliższych oględzinach okazało się, że wszystkie one pochodzą z tej samej rozkładówki "Relaxu" nr 15. Jeśli uda Wam się je zlokalizować - gratulujemy. Jeśli nie, klikajcie w poniższy obrazek.
Nie widać niestety czy nad rybą-samobójcą są kolejne postacie Christy. Na podstawie zdjęcia trudno też stwierdzić, czy ów falomierz jest ręcznie wykonanym unikatem, czy seryjnym produktem jakiegoś prywaciarza. Postaramy się zbadać temat u źródeł. A może ktoś z Was zetknął się z podobnym "zabytkiem"?
Falomierz miał być użyteczny a nie dekoracyjny, ze względów praktycznych każdy dzień (centymetr) był nadcięty rowkiem aby łatwiej było oderwać przy obiedzie
OdpowiedzUsuń(obiad zjedzony-dzień zaliczony). Więc temu brakuje oznaczonych dni do cywila i nadcięć do łatwego odrywania. Poniżej falomierz spełniający te wymagania
https://www.google.com/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fforum.ioh.pl%2Fgraficzki2%2F1278990624_88650009a.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fforum.ioh.pl%2Fviewtopic.php%3Fp%3D240015&tbnid=vXepa0CYalg_3M&vet=12ahUKEwjfhqfFjb7sAhWFqIsKHTbcBecQMygEegUIARDmAQ..i&docid=PkqSkTWcwntaPM&w=731&h=600&q=centymetr%20krawiecki%20%20wojsko&client=opera&ved=2ahUKEwjfhqfFjb7sAhWFqIsKHTbcBecQMygEegUIARDmAQ
Może akurat ten wojak miał duszę bardziej artystyczną niż pragmatyczną ;-)?
Usuńwitam jestem w posiadaniu napewno unikatu reznie robionego prosze o kontak 730217381
OdpowiedzUsuń