A teraz coś z niezupełnie innej beczki: dwa modele z "Funky Kovala", sfotografowane na wczorajszym spotkaniu z Bogusławem Polchem podczas MFKiG. Ten większy (jakieś 1,5 metra długości) to Killer z albumu "Wbrew sobie", a mniejszy to skuter z okładki "Sam przeciw wszystkim".
Imponujące, prawda? Z tym że prasolotu Marcina Zbierskiego i tak nic nie przebije.
Fot. Andrzej Szkocki, GS24.pl |
Żałuję, że "krajowa" firma COBI nie zajmie się produkcją tego typu modeli, podobnie jak to robi LEGO ze znanymi markami (Simpsonowie, Star Wars itp.). Mogliby wypuścić np. serię pojazdów Tytusa, Romka i A"Tomka do budowy z klocków. Wiem, że największą bolączką COBI są sprawy projektowe, ale mogliby chociaż spróbować. Bo LEGO na pewno się za to nie zabierze, bo TRiA, Kajkosze, Funky KOvale itp. to lokalne marki, a nie międzynarodowe. No ale marzy mi się takie coś.
OdpowiedzUsuńTo offtopic kompletny ale na moim blogu możecie znaleźć dwa nowe kadry z "Asteriksa u Piktów" które właśnie przeciekły na internet ;)
OdpowiedzUsuń