1 | "Złoty puchar" "Szranki i konkury" "Woje Mirmiła" (obj.: 281 str., pełne wersje, po 3 paski na stronę) | |
2 | "Pasowanie" "Szkoła latania" "Wielki turniej" "Na wczasach" "Zamach na Milusia" "Profesor Stokrotek" "Urodziny Milusia" "Łaźnia" "Koncert Kaprala" "Niespodzianka" - scenariusz "Skarby Mirmiła" "Cudowny lek" (obj.: 265 str.) | |
3 | "Festiwal czarownic" "Dzień Śmiechały" "Srebrny denar" "W krainie borostworów" Kalendarz 1987 - A4 Kalendarz 1988 - A4 "Mirmił w opałach" (obj.: 205 str. + wszystkie dodatki: wzornik, gra komputerowa, film animowany, puzzle, rysunki, szkice) |
Pozostaje nam już tylko ustalenie spisu treści dodatków, ale to temat na osobny post. Jak zwykle czekamy na Wasze uwagi i propozycje.
To w sumie niezwykłe, że pierwsze trzy historie są grubsze niż ponad połowa reszty serii razem wzięta...
OdpowiedzUsuńMi się to rozwiązanie podoba najbardziej ale zakładam, że większości się nie spodoba i jakby najmniej ekonomiczne. Może da się fajnie to rozstrzepić jakoś na cztery? Hmmm... ;)
Tylko dlatego, że pierwszy tom jest w układzie 3 paski/str. Normalnie odcinki z "Wieczoru" zajmują niemal tyle samo stron, co cała reszta - z tym, że powstały w 3 lata, a reszta w 14 :)
UsuńPrzydałoby się, szczególnie normalne, UCZCIWE, wydanie pasków w oryginalnym, poziomym wydaniu. Przy czym z racji objętości, musiałoby to być naprawdę solidnie wydane z obłym grzbietem z płótna introligatorskiego, na dobrym papierze (mat). Gdyby... przypadkiem... kupuję jak nic!
OdpowiedzUsuńPoza tym dobrze by było, gdyby paski były dokładnie w takim samym formacie jak w Wieczorze Wybrzeża".
OdpowiedzUsuńRobert z Gdyni
Wtedy integral musiałby być trochę większy niż A4. W sumie nie byłoby to takie głupie, zwłaszcza przez wzgląd na super-precyzyjne rysunki z późniejszych albumów.
UsuńW serii "Dawny Komiks Polski" album IV "Przygody bezrobotnego Froncka" ma 2 paski na stronę i poziomy układ stron. Może to byłoby mimo wszystko akceptowalne rozwiązanie?
OdpowiedzUsuńRobert z Gdyni
Nic z tego. Format pasków "Froncka" jest zupełnie inny - są wyższe i mają podpisy.
UsuńJak na razie to jest najlepsza wersja. Było by jednak fajnie, gdyby dodatki były rozłożone na wszystkie trzy tomy.
OdpowiedzUsuńMam jeszcze taki pomysł, żeby do pierwszego tomu były dołączone okularki 3D i w dodatkach były te "trójwymiarowe" okładki. Ale to już by było chyba szalone.
-Kleszcz-
" (...) wadą - wątpliwy komfort lektury i zaporowe ceny poszczególnych tomów." - Nie jest tak źle. Najgrubszy tom pierwszy to obj.281 str. - dla porównania - "Ekspedycja bogowie z kosmosu" - ma obj.291 str. i dało się czytać *. Gdyby integrale zostały wydane to w większości przypadków nie służyłyby do czytania tylko do " mania" czyli radości posiadania.
OdpowiedzUsuńKiedyś Wydawnictwo " Ongrys" wydało dwa albumy Baranowskiego w płuciennej oprawie - dlaczego Egmont miałby być gorszy.
Trzy grubaśne integrale -jestem oczywiście na TAK.
*choć,trzeba przyznać,jakość papieru była raczej średniej jakości.
Biera jakikolwiek. Byleby się ukazały.
OdpowiedzUsuńI jeszcze mi się marzy leksykon/encyklopedia KiK - opisane wszystkie postacie, miejsca itp. Podobnie, ale ubogo, miał Asterix w skróconej formie w wydaniach z leksykonem.
OdpowiedzUsuń100-150 zł za każdy tom, do przełknięcia. Zresztą dla fanów nawet i więcej ...
OdpowiedzUsuńOngrys do "Filutka" dał płyty z kreskówkami. Może Egmont dałby (najlepiej w ostatnim tomie) płytę z filmem dokumentalnym "Christa".
OdpowiedzUsuńMogliby też dać kody QR, przekierowujące na niektóre wpisy na blogu.
-Kleszcz-
Teraz mi wpadł do głowy mega hardcorowy pomysł a mianowicie:Co gdyby dać całość w 2 tomach po 100 zł? W pierwszym były by komiksy z wieczoru a w drugim reszta. Wyszłoby w sumie gdzieś +/- 400 stron komiksu na tom plus paredziesiąt stron artykułów to tak gzieś 450 stron na tom.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że cena byłaby znacznie większa niż 100 złociszy...
UsuńWziąłem z ceną pod uwagę to że egmont wydaje sporo komiksów po tyle stron w takiej cenie.
Usuń