Kilka dni temu na Allegro zakończyła się aukcja komiksu "Kajtek-Majtek w wojsku". Jej przedmiotem był 16-kartkowy zeszyt w kratkę, w którym Christa podczas ćwiczeń wojskowych w 1959 r. rysował ołówkiem przygody Kajtka. Zeszyt odnalazł na strychu wnuk jednego z kolegów Christy z armii. Nie wiadomo, czy był to prezent od rysownika, czy ktoś podprowadził kajet korzystając z zamieszania podczas wyjścia do cywila. Cena wywoławcza – 1200 zł.
Dobra wiadomość jest taka, że zrobiliśmy zrzutkę i udało nam się kupić to arcydzieło za 2308 zł + przesyłka. A teraz zła wiadomość - Christa zdążył narysować tylko dwie i pół strony komiksu, reszta zeszytu jest pusta, nie licząc kratek. Ale my i tak jesteśmy zadowoleni. Ustaliliśmy, że każdy z nas będzie miał zeszyt przez cztery miesiące w roku. Obecnie prowadzimy badania czy to aby na pewno komiks Christy. Wygląda na autentyk. Niedługo opiszemy go dokładnie, a dzisiaj prezentujemy zdjęcie okładki.
__________
EDIT: No dobra, zostaliśmy zdemaskowani przez tropicieli primaaprilisowych żartów. W tym roku nie było to szczególnie trudne.
Prima aprilis :)
OdpowiedzUsuńCzłowieku, robisz niesamowite rzeczy z Tytusów!!!
Usuńwww.dpmodele.blogspot.com
Co teraz na tapecie?
Dzięki.
UsuńTrwają prace nad ciężarówką, którą Tytus podróżował pod koniec XVI księgi. Chcę też skończyć coś związanego z Kajkiem i Kokoszem. To też będzie papierowe, ale na razie termin końcowy nieznany :)
Wałek jak stąd na Halo Felę. Link prowadzi od razu do "strony nie znaleziono", a nie do strony aukcji, z której ewentualnie mogłoby przekierowywać potem do 404. Jeśli się mylę, niech zjem swój szyszak.
OdpowiedzUsuńU mnie zeszyt wzbudził podejrzenie :)
UsuńW Gliwicahc w ten weekend spotaknie z komiksem i fantastyką:
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/events/287099454787016/?source=3&source_newsfeed_story_type=regular