Wczoraj na FKW red. Tomasz Kołodziejczak podał informację, na którą fani czekali od wielu lat. We wrześniu (a najpóźniej na MFK) Egmont wyda pierwszy komiks z serii "Kajko i Kokosz: Nowe przygody". W skład albumu wejdą cztery 9-stronicowe spin-offy, rozszerzające uniwersum Christy: o Łamignacie, Zbójcerzach, Milusiu oraz o dzieciństwie Kajka i Kokosza. Nie spodziewajcie się parodii, tylko całkiem poważnych kontynuacji. Natomiast graficznie komiksy nie będą podróbkami stylu Christy, bo wydawnictwo uznało, że nikt nie byłby w stanie zrobić tego wiarygodnie. Twórcami historyjek są: Maciej Kur, Piotr Bednarczyk (autorzy serii "Lil i Put"), Sławomir Kiełbus (namaszczony przez Christę na jego następcę), Tomasz Samojlik, Norbert Rybarczyk i Krzysztof Janicz (czyli Wasz pokorny sługa Kapral). W przyszłości Egmont nie wyklucza nowych, pełnometrażowych historii o przygodach dorosłych wojów Mirmiła. Nie dopytujcie o szczegóły, niczego więcej nie mogę zdradzić.
Okładka będzie oczywiście zupełnie inna niż ta obok - znajdzie się na niej oryginalny, wcześniej niepublikowany rysunek Janusza Christy.
Świetna wiadomość! Od razu serce bije szybciej!
OdpowiedzUsuńSzanowny Kapralu - będziesz rysował, czy napiszesz scenariusz?
Scenariusz. Rysuje Norbert.
UsuńA będziesz pisał o Łamignacie, Zbójcerzach, Milusiu czy o dzieciństwie Kajka i Kokosza?
UsuńTrochę się boję komiksu o dzieciństwie Kajka i Kokosza. Oglądałem kiedyś "Szczeniaka zwanego Scooby Doo". Nie różnił się niczym, oprócz wieku bohaterów. Tak samo ze "Strusiem Pędziwiatrem" oraz "Tomem i Jerrym". A w "Małej Księdze dżungli" pozytywni bohaterowie przyjaźnią się z Shiere Khanem i Kaa(chyba nie chcemy, by Kajko się bawił z Hegemonem).
UsuńWiadomość morze dobra ale obawiam się, że wybór rysowników jest wielce dyskusyjny. Osobiście nie kupię niczego oprócz rzeczy, które wyjdą spod ręki Sławka Kiełbusa no i ewentualnie Piotra Bednarczyka. Z całym szacunkiem do tego co robią Tomasz Samojlik, Norbert Rybarczyk, ich styl absolutnie nie pasuje do kontynuacji przygód Kajka i Kokosza.
UsuńA stwierdzenie, że nikt nie byłby w stanie zrobić tego wiarygodnie mija się zdecydowanie z prawdą czego dowodem niech będą wyniki Waszego konkursu. Takich kontynuatorów jest co najmniej kilku a za kilka tygodni udowodnię Wam, że jest jeszcze jeden.
Mnie to zalatuje raczej chęcią udowodnienia, że tylko Egmont podejmuje słuszne decyzje i wstydem lub ujmą na honorze byłoby posiłkowanie się jakimś "niepoważnym" blogiem dla FANÓW Kajka i Kokosza. :-(
Czas rozsądzi ale obawiam się, że może to być gwóźdź do trumny kontynuacji KiK-a czy chociażby tomiszcza z zebranymi przez Was niepublikowanymi ilustracjami mistrza Christy.
Ad rem "Aleksander Wielki"
UsuńTutaj muszę stanąć w obronie Wydawnictwa Egmont i p. Tomasza Kołodziejczaka. Wyniki plebiscytu jak najbardziej zostały zauważone, ale ja niestety z różnych względów nie mogłem podjąć się kontynuacji KiK. Z niecierpliwością czekam na nowy album z Kajkiem i Kokoszem. Za wszystkich, którzy biorą udział w tej publikacji trzymam kciuki i serdecznie pozdrawiam:)
Zbyszek Derkacz
A dla mnie podejście Egmontu jest jak najbardziej zdrowe. W rysowniku co próbuje naśladować do bólu kreskę Christy zawsze się będą czepiać felerów, że nos Hegemona nie taki, że Łamignat za gruby etc. bo wszelakie niedoskonałości będą razić od razu. Zresztą co za autor chciałby ciągnąć jakąś serię opartą wyłącznie na kopiowaniu cudzego stylu? Tosz szaleju można dostać i nawet z największą miłością do Christy zapewne wolałby rysować pewne elementy po swojemu, a z czasem siłą rzeczy nawet jakby podobieństwo byłoby rażące zaczęłyby nachodzić pewne niuanse nowego rysownika.
UsuńA tak jak masz styl np. Samojlika co jest z kompletnie innej beczki to przecież ciężko się czepiać, że coś w projekcie odstaje tylko traktujesz jako zupełnie nową interpretacje, która sama w sobie (zapewne) będzie fajna i skupiasz się na opowieści.
Chyba Maciej Kur mówił, że nie chce kontynuacji "Kajka i Kokosza".
OdpowiedzUsuńTylko krowa nie zmienia poglądów ;)
UsuńA Kiełbus dokończy "Zbójcerzy"?
OdpowiedzUsuńWidziałem Kokosza narysowanego przez Piotra Bednarczyka. Znajduje się w drugim tomie "Lil i Puta".
OdpowiedzUsuńW tym samym tomie pojawiła się Jaga
Kokosz wg. Bednarczyka wygląda, jakby przechodził dietę.
OdpowiedzUsuńBo to był Kokosz nim go dziewczyna rzuciła, potem się roztył ;)
UsuńJeśli autorom uda się chociaż zbliżyć poziomem scenariuszy do dzieł Janusza Christy to będzie to naprawdę wspaniałe wydarzenie dla polskiego komiksu.
OdpowiedzUsuńRobert z Gdyni
A ja tam się ciesze, to jest bomba:-) Wreszcie coś drgnęło, nie kręćmy nosami tylko liczmy na to że będzie dobrze - a jesli powstanie potem coś jeszcze - to będzie tylko lepiej:-)
OdpowiedzUsuńSprytny zabieg Egmontu mający na celu przedłużenie praw autorskich dla wydawnictwa, które publikuje "Kajko i Kokosza". Bardzo cwany zabieg.
OdpowiedzUsuńTaaaak. Dokłądnie na pewno takie właśnie były na 100% intencje :P
UsuńJak wydanie tego albumu może przedłużyć prawa autorskie Egmontowi do postaci Kajka i Kokosza? Żartujesz.
UsuńRobert z Gdyni
A kiedy kończyły się prawa Egmontu do publikacji KIK? Ten zabieg, jakże szczytny, pozwolił spojrzeć na Egmont przychylnym okiem, mimo wielu uprzedzeń doń i przedłużyć umowę na kolejne lata.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że nie jak nowy polonez powstanie??
OdpowiedzUsuńNajbardziej cieszy mnie fakt, że to Kapral będzie odpowiedzialny za scenariusz :) Zapowiedziano też kolejną edycję konkursu im. Janusza Christy.
OdpowiedzUsuńNa szczęście tylko za 1 z 4.
UsuńJa typuję tak:
OdpowiedzUsuńBedyk & Kur - Łamignat
Kiełbus - Zbójcerze
Samojlik - dzieciństwo Kajka i Kokosza
Kapral & Rybarczyk - Miluś
Było powiedziane na spotkaniu z Egmontem, że Kur pisze dwa. Jeden z Bedykiem, drugi z Kiełbusem.
UsuńCzyli wychodzi na to, że Kiełbus nie dokończy "Zbójcerzy" ze Skarżyckim. W sumie nic dziwnego. Ten komiks był przewidywany na czterdzieści parę stron, a tutaj musiałby się zmieścić w dziewięciu.
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle, to poczucie humoru Kiełbusa trochę by pasowało do Christy, więc mógłby trochę pomagać przy scenariuszu.
Gdzieś czytąłem że tamtego komiksu (a właściwie próbki) nigdy nie było więcej niż na dwie strony (w sensie scenariusza) Kto wie? Możen tu będzie jeszcze fajniejszy. Ciekawe o kim Kiełbus robi?
UsuńZgadza się, powstały tylko 2 strony.
UsuńKapralu, a czy pisałeś wcześniej inne scenariusze?
OdpowiedzUsuńJako Kapral nie, ale w poprzednim wcieleniu dłubałem przy czymś takim.
Usuń"Gdy elfa jednego żal ci lać,
OdpowiedzUsuńwchłoń piwa liter szczery!
I szarżuj, bo elf przewagę ma,
gdyż elfy są już cztery!"
Widać, że Kur - tak jak Christa - ma słuch do rymów :-)
Kleszcz
Wydaje mi się, że Kajko nadal jest dzieckiem (patrz: "Mirmił w opałach" str. 31-32).
OdpowiedzUsuńKleszcz
Z drugiej strony Kajko zmyślił, że jest za młody, by na Kokosza zrzucić małżeństwo. A potem Kokosz zmyślił, że usynowią Kajka, by mieć pretekst, by się nie żenić.
UsuńKleszcz
"Za młody" wcale nie musi oznaczać dziecka. Ktoś może mieć 25 lat, a ciągle uważać że to za młody wiek... Z drugiej strony to sugeruje, że Kokosz jest o wiele starszy od Kajka.
UsuńAle Kajtek z cyklu z wujkiem Ursusem i ciocią Agatą, to musi być dzieckiem. Dorosły marynarz to by sam sobie kupił nowe ubranie.
OdpowiedzUsuńPo za tym, jest niższy od swojego wujostwa.
Kleszcz
ps. A to, że z nimi mieszka, to już o niczym nie świadczy. Nawet 30-latkowie mieszkają ze swoimi rodzicami.
Hello i co ,wydany juz komiks czy skończyło sie na zamyslunku??
OdpowiedzUsuńTroll harder.
Usuń