tag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post6066380938768082424..comments2024-03-25T20:08:30.060+01:00Comments on Na plasterki !!!: The making of "Coś na muchy"Hegemonhttp://www.blogger.com/profile/11674597612308019937noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post-75375035462748268192016-11-22T18:04:34.562+01:002016-11-22T18:04:34.562+01:00Nie podoba mi się stosowanie "filtru christol...Nie podoba mi się stosowanie "filtru christologicznego". Uważam, że skoro każdy rysownik ma rysować własną kreską, to niech będzie w 100% własna. Jeżeli któryś rysownik ma własny sposób kadrowania, to niech kadruje po swojemu. Jeżeli ma własny sposób kolorowania, to niech koloruje po swojemu.<br /> Zobaczcie na komiksy z "Kaczorem Donaldem". Mają różne kształty dymków, różne Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post-57286951756812574842016-09-28T14:11:37.436+02:002016-09-28T14:11:37.436+02:00Zgadzam się Radosławem Kochem. Dla przykładu - kad...Zgadzam się Radosławem Kochem. Dla przykładu - kadr 2: w pierwszej wersji ściana za paleniskiem ma głębię, widać, że palenisko płonie przed ścianą. Drugi wariant jest płaski i wszystko się zlewa.bofzinhttps://www.blogger.com/profile/11933812676614851306noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post-89633106427425284372016-09-28T13:56:47.835+02:002016-09-28T13:56:47.835+02:00Zgadzam się. Dla mnie główny zarzut do tego komiks...Zgadzam się. Dla mnie główny zarzut do tego komiksu to właśnie to że jest potwornie nieczytelny. Natomiast oryginalna kolorystyka wygląda dużo lepiej.starhttps://www.blogger.com/profile/00073230693169480764noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post-29751572806357549922016-09-28T13:55:31.525+02:002016-09-28T13:55:31.525+02:00Zgadzam się, poprzednia wersja bardziej mi się pod...Zgadzam się, poprzednia wersja bardziej mi się podoba. Chyba Egmont próbował zjeść ciastko i mieć ciastko. Albo cały komiks niech będzie narysowany w całości po Christowemu, albo niech rysownik ma wolną rękę. I jeszcze jedno. Christa co prawda cieniowania kolorami nie stosował, ale użycie farb dawało pewną charakterystyczną fakturę, przyjemną dla oka. Tutaj mamy jednolite kolorowo powierzchnie, Mr Alkochochlikhttps://www.blogger.com/profile/00791138388078529716noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post-23913395924881188842016-09-28T09:19:35.688+02:002016-09-28T09:19:35.688+02:00Według mnie z tego bardziej Christowego kolorowani...Według mnie z tego bardziej Christowego kolorowania wynikła nieczytelność rysunków. Po prostu rysunki Norberta są na tyle specyficznie narysowane, że płaska paleta Christy średnio do nich pasuje. Radosław Kochhttps://www.blogger.com/profile/14624777466765730007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post-28724406822037638582016-09-28T06:35:28.446+02:002016-09-28T06:35:28.446+02:00Szkoda tej kolorystyki, a cieniowanie jako niechri...Szkoda tej kolorystyki, a cieniowanie jako niechristowe to dziwne podejście przy tak niechristowej kresce ;)<br />Przy okazji szkiców, wydaje mi się że ten mniej dynamiczny bliższy jest właśnie ducha Christy, jego rysunki ogólnie są mniej dynamiczne...Adamhttps://www.blogger.com/profile/03534112376429976758noreply@blogger.com