tag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post4062166440022391402..comments2024-03-25T20:08:30.060+01:00Comments on Na plasterki !!!: Kalendarz 1987Hegemonhttp://www.blogger.com/profile/11674597612308019937noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post-37234984616913840152020-05-27T21:48:35.434+02:002020-05-27T21:48:35.434+02:00"Niestety, nie można tam w pełni podziwiać re..."Niestety, nie można tam w pełni podziwiać rewelacyjnej kreski mistrza, bo na każdej stronie upchnięto aż po dwie plansze, nadmiernie zmniejszając kadry."<br /><br />Właśnie, jestem rozczarowany tym albumem zbiorczym. Zakupiłem i mam go dziś pierwszy raz w rękach. Po przeczytaniu "Pasowania" i "Złotego denara" miałem zmęczone oczy, a po przeczytaniu kalendarzy po Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post-9854806709132935782019-07-18T06:48:24.892+02:002019-07-18T06:48:24.892+02:00O rany, to naprawdę pan? Proszę koniecznie skontak...O rany, to naprawdę pan? Proszę koniecznie skontaktować się z nami mailowo: naplasterki@gmail.comKapralhttps://www.blogger.com/profile/11991975805647267090noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post-9749255178828463552019-07-18T02:34:26.199+02:002019-07-18T02:34:26.199+02:00Janusz to był niezły jajcarz. Oczywiście, że nikog...Janusz to był niezły jajcarz. Oczywiście, że nikogo nie "wywalił", bo w następnych latach ukazały się jeszcze następne, nowe opowieści o ruchu drogowym dla dzieci. :-) Bardzo miło wspominam wizyty w Sopocie i wspólną pracę nad tymi komiksami. Ból głowy i suchość w gardle nazajutrz była wynikiem tej ciężkiej pracy... Na dowód,że nie zmyślam, mogę podać imiona dwóch ukochanych piesków ś.pAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post-19316479458110671572011-10-24T12:55:35.884+02:002011-10-24T12:55:35.884+02:00Sądząc z cokolwiek topornego stylu wypowiedzi (zda...Sądząc z cokolwiek topornego stylu wypowiedzi (zdanie wielokrotnie złożone znakomicie niweczy czytelność wypowiedzi), Christa nie jest autorem zacytowanych zdań. Dziennikarz "W służbie..." pewnie i rozmawiał z Christą, ale potem redakcja napisała wywiad tak, jak było gazecie wygodniej. <br /><br />"W służbie narodu" to było ciekawe pismo, takie skrzyżowanie powieści Anonymousnoreply@blogger.com