tag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post7315882676031336375..comments2024-03-25T20:08:30.060+01:00Comments on Na plasterki !!!: Spacerkiem i plasterkiemHegemonhttp://www.blogger.com/profile/11674597612308019937noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post-13024599781287364712012-09-18T22:26:28.587+02:002012-09-18T22:26:28.587+02:00Kiedy Hegemon kopnął w kalendarz to banda się rozp...Kiedy Hegemon kopnął w kalendarz to banda się rozpadła :-)marekregner.nethttp://marekregner.netnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post-59930061163813889222012-09-18T21:19:46.999+02:002012-09-18T21:19:46.999+02:00O, już nie mów. "Kajtek i Koko" był supe...O, już nie mów. "Kajtek i Koko" był super. A dlaczego w sequelu "Kajka i Kokosza" nie ma Zbójcerzy? Czyżby Kapral nie został nowym, lepszym Hegemonem?Kapralhttps://www.blogger.com/profile/11991975805647267090noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post-55180791581438557372012-09-18T08:14:42.083+02:002012-09-18T08:14:42.083+02:00Komiks byłby na czasie - zombie są teraz modni : D...Komiks byłby na czasie - zombie są teraz modni : DAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post-77317076260347949232012-09-17T22:56:20.395+02:002012-09-17T22:56:20.395+02:00Heh, nie miejcie do mnie żalu, że nie dokończyłem ...Heh, nie miejcie do mnie żalu, że nie dokończyłem stripów :-) Kiedy oglądam te moje stripy na Waszym blogu, to aż chciałoby się narysować to od nowa, poprawić, ulepszyć. Niestety scenariusz przepadł mi wraz z uszkodzonym dyskiem twardym. Może przeleję czarę goryczy jeszcze jedną ciekawostką - otóż na tym padniętym dysku miałem scenariusz komiksu "Mogiła Hegemona", który napisałem na marekregner.nethttp://marekregner.netnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3453258977420166745.post-64638375973849205062012-09-17T20:25:48.873+02:002012-09-17T20:25:48.873+02:00Fatalna wiadomość z tym "Pitekantropem"....Fatalna wiadomość z tym "Pitekantropem". <br /><br />Robert z GdyniAnonymousnoreply@blogger.com