W ten piękny niedzielny poranek mamy dla Was dwie wiadomości - dobrą i złą. Zaczynamy od złej: oba wczorajsze posty były primaaprilisowymi żartami. A teraz dobra: rysunki Wam się spodobały, chociaż nie bardzo wiedzieliście spod czyjej ręki wyszły (a może właśnie dlatego).
Dwa
ocenzurowane odcinki z "Kajtka i Koka w kosmosie" narysował... Wojciech Olszówka, jeden z naszych pierwszych kandydatów do
plebiscytu "KiK c.d.". Poniżej prezentujemy paski w całości, bo na kiepskich zdjęciach wykonanych przez Łamignata (kiepskich celowo) rzeczywiście niewiele było widać. Prawdziwego autora
zdemaskował tylko Wojtek Marzec, co dowodzi, że nie trzeba być Januszem Christą by odtworzyć styl Janusza Christy. Wielkie brawa dla rysownika!
Natomiast kadry z rzekomej
pełnometrażówki o Kajku i Kokoszu są dziełem
Przemka Świszcza, co bezbłędnie odgadł Mr Alkochochlik. Cała reszta tego niusa była niestety kompletną ściemą, począwszy od przecieków z wydawnictwa, a skończywszy na naszym dostępie do ftp-a Egmontu. A tak w ogóle, to co byście powiedzieli na Kajka i Kokosza w takiej stylistyce?